Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz. 5 do zamknięcia

No to ujmijmy inaczej-ze maja super porzadne futra....Rys na balkonie w ogole nie opdczuwa zimna

ile bym nie miala otworzone ,to on tam chce mieszkac i juz ....Smakusia i Gucio tez ,tylko ,ze zamieniaja sie wtedy w futrzate kule, bo strosza siersc ,a Rys nie stroszy i to mnie zadziwia

Mam goracokrwistego kocurka

Gucio po wyjsciu zakopuje sie potem pod narzuta i dogrzewa do nastepnego razu :wink:

Rys zas po balkonie ,chlodzi sie w umywalce :roll:

delikatnie dyskutujac bym wode odkrecila :roll:

-nawet pralka na chodzie go nie jest w stanie z umywalki wystraszyc

Smakusia zas po prostu po powrocie uklada sie na parapecie i podgrzewa od dolu....dlaczego parapety nie maja nawierconych dziurek,by kotkowi bylo wygodniej sie dogrzewac

?

Ha! Moje maja jako parapety marmurowe plyty, ktore od kaloryferow pod spodem sie super nagrzewaja :lol:

Pupusz ma futro jak natluszczone, bardzo sprezyste, a podszerstek tak gesty, ze ciezko mu zobaczyc skore, nawet rozgarniajac siersc.
Maya ma zupelnie inny rodzaj futerka, jedwabiste, wiotkie, powiewajace, i mimo iz bardzo dlugie, zamacza sie w sekunde...

U mnie nie ma nikt futra latwo namakajacego

podszerstek najslabszy ma Rys-ten dopiero obrasta.....straszliwie porosniety ma brzuszek i portki same loczki,ale na grzbiecie jeszcze malo wlosa.....no ale on sie dopiero rozwija :mrgreen:

ciekawa jestem, jak potem bedzie wygladac

i ciesze sie ,ze obejrza go tacy, co sie lepiej znaja na futrze-bede wiedziala czy normalnie porosniety ,czy bardzo,czy malo :kotek:

.
Gucio ma gesty wlos i podszerstek ,Smakusia tez.....chyba powinnam sie bac,jak towarzystwo zacznie to wszystko gubic :ryk:

Dzień dobry Anulka i koteczki.
Obrazek

Witajcie wszyscy

Dzis mam latany dzionek i nastepne tez intensywne,a niby ferie sa

Koty w formie

-latajace i srednio grzeczne

halbina pisze:

Słodkie!

halbina pisze:

halbina bombowe

Cześć

Czesc kalair....dzis mam kryzys -mama nie chce wspolpracowac Sa takie chwile ,ze mam dosc wszystkiego -jedyna radoscia sa kotki

Rys bez zmian-puchata ruda kula....drze ryjka o wypuszczenie na balkon,

Smakusia drapala przed chwila drapak jak szalona a Rys jej towarzyszyl....drapali jedne slup wspolnie-rozumie ktos cos z tego???
Potem Smakusia przeniosla sie na drugi slup......wczoraj wyczesywalam wszystkie kotki ,dzisiaj Gucio znow wyglada jak mop.......skutki spania pod narzuta ..a aktualnie wygnieciony nie mozebnie spi sobie na parapecie ,.......oczywiscie wyszukal najcieplejszy kaloryfer nastawiony na maxa......lezy jak szmatka.....plaski tak ,ze prawie dwuwymiarowy,przynajmniej nie musze sie martwic ,ze sie przegrzeje.......jakby mu bylo za cieplo to by zwial

Gapka zjadla i swoje jedzonko i kocie ....i jak tu odchudzic ruda :roll:

oczywiscie spojrzenie ma bardzo glodnego psa

za to podanie tabletki Gapce to bajka...dalam razme z sucha karma i chrupnela ja w niej

dobry piesek.
Ze stawami dalej hustawka...bylo gorzej ,bylo lepiej i teraz znow obserwacja ,bo wydaje mi sie ,ze po odstaiweniu zastrzykow znow ciut gorzej :roll:

Ja tez zjem sniadanko w koncu kiedys zglodnieje