

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Legnica pisze:Nie jestem pewna ale choja i kot źle mi się kojarzy.U mnie tez jest kilka szkodliwych dla kotów kwiatów,ale wiszą wysoko na ścianie.
Na parapetach okiennych są fiołki alpejskie i dwa storczyki,z tym ze te akurat okna z jakiegoś powodu nigdy nie były i nie są odwiedzane przez koty.
Może Twoją choję można by przenieść na kwietnik wiszący na ścianie?
Co do storczyków nie jestem pewna,u mnie wydają się byc bezpieczne,bo parapet omijany szerokim łukiem przez koty,w sumie od zawsze.
ZoHaBo pisze:Naszła mnie wątpliwość...
Mam w domu jednego jedynego kwiatka - hoję. Na stronie z toksycznymi dla kotów kwiatkami jej nie znalazłam, ale chcę się jeszcze upewnić.
Czy ona jest na pewno bezpieczna dla kota, czy mam ją wyrzucić do sąsiadki?
A jak ze storczykami? Akurat nie mam żadnego, ale czasem lubię nacieszyć oczy.
ATA pisze:Aniu, różne są opinie o fiołkach, bo i fiołki są różne. Z tych, które najczęściej trafiają do naszych domów fiołek afrykański (poniżej) jest bezpieczny
natomiast cyklamen, czyli fiołek alpejski (poniżej) jest trujący.
Bratek to też fiołek, a nie jest groźny dla kota.
Borysku, mam nadzieję, że już wszystko ok - dużo, dużo zdrówka! No i nie jedz tyle lodów, a jeśli już to tylko w zimne dni![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 119 gości