Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki i Helmutki!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 22, 2011 17:07 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Tunisia pisze:Psotnik w domu :)


i bardzo dobrze
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 22, 2011 17:28 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Szylkretki na kwarantannie nie widziałam, ale nie wchodziłam do środka, patrzyłam przez szybę. Jutro będę wiedzieć na pewno. Jeśli Perszing ma zielone oczy, to dał się dzisiaj pogłaskać, ale jest strasznie chudy i chyba ma zatkany nos. Głaskałam Granda i nie straciłam ręki - sukces normalnie :lol: . Elza jest w g2 i się chowa razem z Łyżeczką. One mają bardzo podobne charaktery i jeszcze jeden kot z czwórki. Winony też nie widziałam, a nie byłam tylko na kwarantannach i mg2. W szpitalu 7 są dwa łaciate koty, co udają dzikusy, ale zapominają, że dziki nie mruczą na kolanach. Hirka widziałam na szóstce, czuje się dobrze. Magazyn 5 pusty. W trójce są te małe czarne "dzikusy" z kwarantanny, co były trzy, a teraz są dwa, Herkules i Huberta, Herkules jest bardzo miły. Na trójce jest też taki czarny kocurek, co najchętniej by wlazł na głowę. To tak w skrócie.
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Sob sty 22, 2011 17:33 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

BarbAnn pisze:
Tunisia pisze:Psotnik w domu :)


i bardzo dobrze


Psotnik był atrakcją aukcji, zabrała go Pani która zakochała się w nim od razu, a poniewaz nie miała niczego to kupiła mu wszystko.
Pracownicy sklepu nawet dobierali żwirek do kuwety aby miał jak najlepszy i chciał się załatwiać.
Poszedł do domu z ogrodem. Pani powiedziała że nie będzie go wypuszczać długo albo wcale.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob sty 22, 2011 17:39 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Tunisia pisze:jutro jadę po babcię wiec mnie nie ma ale Barbann może zrobi zdjęcia Mietka, a Perszinga może jeszcze trochę pooswajać, bo podobno Bonifacka ktoś chciał przygarnąć ale cholernik nie dal się złapać nikomu i koniecznie Hirka
może dziś do domu pojechała ta szylkrecia po zmarłej ale nie wiem czy na pewno (znajoma koleżanki :)
Lunszpik powinna niedługo wrócić


Tak była dziewczyna co go chciała przygarnać z ogłoszenia w gazecie.
Najpierw go łapała Natalia w jeden dzień. Potem drugi raz ja.
Ale on za pierona nie chciał iść do domu, ja go miałam na rękach jak podeszła ta dziewczyna to popłoch i ucieczka, a jak koty z garazu 1 zobaczyły prznoskę to nie było prawie ani jednego.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob sty 22, 2011 17:53 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

bo Szylkrecia była sterylizowana a Winona od pon. na czwórce była - chyba że pojechała do domu

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 22, 2011 17:57 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Tunisia pisze:bo Szylkrecia była sterylizowana a Winona od pon. na czwórce była - chyba że pojechała do domu


albo siedziała gdzieś ukryta.
Jutro zrobię przegląd wszystkich kotów.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob sty 22, 2011 17:57 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

mk999 pisze:
Tunisia pisze:jutro jadę po babcię wiec mnie nie ma ale Barbann może zrobi zdjęcia Mietka, a Perszinga może jeszcze trochę pooswajać, bo podobno Bonifacka ktoś chciał przygarnąć ale cholernik nie dal się złapać nikomu i koniecznie Hirka
może dziś do domu pojechała ta szylkrecia po zmarłej ale nie wiem czy na pewno (znajoma koleżanki :)
Lunszpik powinna niedługo wrócić


Tak była dziewczyna co go chciała przygarnać z ogłoszenia w gazecie.
Najpierw go łapała Natalia w jeden dzień. Potem drugi raz ja.
Ale on za pierona nie chciał iść do domu, ja go miałam na rękach jak podeszła ta dziewczyna to popłoch i ucieczka, a jak koty z garazu 1 zobaczyły prznoskę to nie było prawie ani jednego.


widocznie to nie jego ludź :ryk:

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Sob sty 22, 2011 18:01 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

mk999 pisze:
Tunisia pisze:bo Szylkrecia była sterylizowana a Winona od pon. na czwórce była - chyba że pojechała do domu


albo siedziała gdzieś ukryta.
Jutro zrobię przegląd wszystkich kotów.


Raczej nie ukryta, przeszukałam czwórkę :lol:
Ale przegląd kotów się przyda. Nie znalazłam dzisiaj Kai ani tej szylkretowej paskudy z piątki...
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Sob sty 22, 2011 18:28 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Lunszpik pisze:
mk999 pisze:
Tunisia pisze:bo Szylkrecia była sterylizowana a Winona od pon. na czwórce była - chyba że pojechała do domu


albo siedziała gdzieś ukryta.
Jutro zrobię przegląd wszystkich kotów.


Raczej nie ukryta, przeszukałam czwórkę :lol:
Ale przegląd kotów się przyda. Nie znalazłam dzisiaj Kai ani tej szylkretowej paskudy z piątki...

Bryska - chyba miała wrócić do karmicielki, a Kaja w czwartek chowała się w pontonie na stelażu

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 22, 2011 18:31 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

A ta szylkretka z kwarantanny to chyba dopiero co musiała być kastrowana, bo nie było jej ani na szpitalach, ani w magazynie 1.
Kai na stelażu nie było, chyba że na samej górze, tam nie patrzyłam bo tam jest ta bura dzicz
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Sob sty 22, 2011 22:18 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

A ja wydałam dzisiaj kotka Filipka, wyciągniętego spod kratki ściekowej, gdzie miał umrzeć!

Pani zaprosiła mnie i koleżankę na wizytę poadopcyjną.
Na razie wszystko gra. Jesteśmy w kontakcie telefonicznym.

Pani miała już kota, który odszedł w poważnym wieku na nerki.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 22, 2011 22:21 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

:ok:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 22, 2011 23:15 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

BarbAnn pisze:tresc artykulu to się chybaz za jakis czas pojawi
tak bylo z fartem prawda?


W DP internetowym chyba część artykułów jest bezpłatna a za inne trzeba zapłacić.
Ten akurat należy do tej drugiej kategorii :| Raczej nie będzie już ogólnodostępny...

Tutaj zamieszczam link do zeskanowanego artykułu - otwiera się koszmarnie długo i trzeba kliknąć, żeby powiększyć. Dla cierpliwych :wink:
:arrow: http://img585.imageshack.us/i/skanuj0002n.jpg/

Edit: Bungo - mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko? Jakby coś nie tak było to daj znać.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 23, 2011 0:52 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Ależ Magda, skanuj co chcesz, jeśli tylko się przyda.
Faktycznie, strona DP jest niestety płatna :evil:
Ale jakby ktoś potrzebował wydania papierowego, to oferuję bezpłatnie :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 23, 2011 16:02 Re: Schronisko KRK - pilnie domek dla Czarki!!!

Lunszpik pisze:A ta szylkretka z kwarantanny to chyba dopiero co musiała być kastrowana, bo nie było jej ani na szpitalach, ani w magazynie 1.
Kai na stelażu nie było, chyba że na samej górze, tam nie patrzyłam bo tam jest ta bura dzicz


Bura dzicz jest na garażu 1,

Heniek poszedł do domu,
zabrali go fajni ludzie, Za towarzyszkę będzie miał suczkę wychowaną
z kotami. Będzie mieszkał w bloku,

Winona ma dom od wczoraj i Hirek też.
Szylkretka , tricolorki i czarno -popielaty kocurek wylizujacy się mają domy, Tylko czarny jest na mag. 3 - chory.
Kwarantanna małych kociąt nareszcie pusta.
Na mag 6 jest biała kocziczka i małe 2 czarne z kwarantanny troszkę dzikuski.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości