
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:Co do 'zasady' zachorowalności na FIP w grupie. Zmutowany koronawirus tworzy z leukocytem kompleks immunologiczny i jako taki nie jest zakaźny.
mirka_t pisze:Pixie65 ja niedawno spotkałam się z teorią podaważającą wyniki badań naukowych poza miau. Opiekunka kotów z Warszawy i podobno jej wetka są innego zdania i FIP jako FIP jest zaraźliwy.
pixie65 pisze:Agn pisze:Co do `zasady` zachorowalności na FIP w grupie. Zmutowany koronawirus tworzy z leukocytem kompleks immunologiczny i jako taki nie jest zakaźny.
To bardzo ważne co napisałaś ale spotkałam się już na miau z teorią podważającą wyniki badań naukowych i kwestionującą doświadczenia naukowców badających ten problem
mirka_t pisze:Pixie65 ja niedawno spotkałam się z teorią podaważającą wyniki badań naukowych poza miau. Opiekunka kotów z Warszawy i podobno jej wetka są innego zdania i FIP jako FIP jest zaraźliwy.
Jana pisze:A czy kot może chorować na FIP 7 miesięcy? Z epizodami poprawy (zniknięcie płynu z otrzewnej itp.)?
Pytam osoby, które FIPa znają, ja miałam tylko doświadczeniem z nie-FIPem, bo kot wyzdrowiał i żyje.
Jana pisze:A czy kot może chorować na FIP 7 miesięcy? Z epizodami poprawy (zniknięcie płynu z otrzewnej itp.)?
Pytam osoby, które FIPa znają, ja miałam tylko doświadczeniem z nie-FIPem, bo kot wyzdrowiał i żyje.
pixie65 pisze:Jana pisze:A czy kot może chorować na FIP 7 miesięcy? Z epizodami poprawy (zniknięcie płynu z otrzewnej itp.)?
Pytam osoby, które FIPa znają, ja miałam tylko doświadczeniem z nie-FIPem, bo kot wyzdrowiał i żyje.
Diane D. Addie pisze, że okres inkubacji w przypadku FIP (szczególnie formy bezwysiękowej) może trwać miesiące a nawet lata. Pisze też, że obie formy FIP (wysiękowa i bezwysiękowa) nie pokrywają się ale mogą przechodzić jedna w drugą. Wydaje się więc, że możliwe jest iż kot faktycznie choruje na FIP z epizodami, które mogą nam się wydawać poprawą a naprawdę są tylko przejściem w bezwysiękową postać choroby.
I jeszcze:" Koty z wysiękowym FIP przeżywają w najlepszym razie kilka dni czy tygodni. Koty z bezwysiękowym FIP mogą przeżyć wiele tygodni lub miesięcy, choć od momentu pojawienia się objawów neurologicznych śmierć następuje w bardzo krótkim czasie."
pixie65 pisze:Jana pisze:A czy kot może chorować na FIP 7 miesięcy? Z epizodami poprawy (zniknięcie płynu z otrzewnej itp.)?
Pytam osoby, które FIPa znają, ja miałam tylko doświadczeniem z nie-FIPem, bo kot wyzdrowiał i żyje.
Diane D. Addie pisze, że okres inkubacji w przypadku FIP (szczególnie formy bezwysiękowej) może trwać miesiące a nawet lata. Pisze też, że obie formy FIP (wysiękowa i bezwysiękowa) nie pokrywają się ale mogą przechodzić jedna w drugą. Wydaje się więc, że możliwe jest iż kot faktycznie choruje na FIP z epizodami, które mogą nam się wydawać poprawą a naprawdę są tylko przejściem w bezwysiękową postać choroby.
I jeszcze:" Koty z wysiękowym FIP przeżywają w najlepszym razie kilka dni czy tygodni. Koty z bezwysiękowym FIP mogą przeżyć wiele tygodni lub miesięcy, choć od momentu pojawienia się objawów neurologicznych śmierć następuje w bardzo krótkim czasie."
A mnie się wydaje, że to postać bezwysiękowa może trwać długo i przejść w formę wysiękową - nie pamiętam, żebym gdzie przeczytała o odwrotnym procesie.
Ale. Mogło być tak, że pierwszy wysięk był spowodowany czymś innym - proces chorobowy został powstrzymany lub zaleczony, a z czasem uaktywnił się FIP wysiękowy, który był przyczyną śmierci.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 115 gości