Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 21, 2011 13:43 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Takie malenstwo , a tyle juz przeszlo.
Trzymam kciuki :ok:

Diana27

 
Posty: 212
Od: Pon gru 07, 2009 18:17
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 21, 2011 14:07 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Ogromnie się cieszę że wszystko jest na dobrej drodze :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 21, 2011 17:51 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Kamari koci anioł :ok: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 21, 2011 19:35 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

i jak Niusia z wieczorka u kociego anioła?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 21, 2011 20:35 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Dużo :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Sob sty 22, 2011 0:59 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Kamari jesteś Aniołem :1luvu: :1luvu:
Poczytuje wątek Omisi od dłuższego czasu, teraz ta bida.
Kciuki nieustające za Niusię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ajlon

 
Posty: 348
Od: Pt wrz 21, 2007 14:51
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Sob sty 22, 2011 9:39 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Ajlon pisze:Kamari jesteś Aniołem


:twisted: Ja bardzo proszę nie wyzywać mnie od aniołów, bo to kochane i miłe stworzenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ja tylko robię to co mogę i mam za to Niusie, Omisie, Amelki, Misie i parę innych futrzastych kupek pełnych miłości :ok:

A teraz do rzeczy :D
Niusia odzyskała CAŁĄ energię małego kociaka i chce być wszędzie :roll: No ale miednica musi sie spokojnie zrosnąć. No i mamy konflikt interesów - ona chce latać, a jej nie moge na to pozwolić.
Zamknięcie jej w klatce, zwłaszcza po tym co już przeszła....
No więc zaczęłam pytać i kombinować.
Mala ma załamanie, przy którym najlepiej gdyby siedziała / leżała na brzuchu w pozycji żabki. Jest więc potrzebny "aparat" podobny do tych zakładanych dzieciom z dysplazją.
Wczoraj były pierwsze próby
Obrazek
Obrazek

To jest jeszcze niedopracowany prototyp - działa, ale po godzinie spada :roll: Może ktoś robił kiedyś takie usztywnienia :?:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 22, 2011 9:45 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Ja to bym do szelek jakoś przymocowała...
Tylko jak?
A szelki to chyba dla świnki morskiej...
najszczesliwsza
 

Post » Sob sty 22, 2011 9:47 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

dobrze, że przypomniałaś o szelkach :ok: :ok: :ok:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 22, 2011 10:15 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

kamari pisze:
Ajlon pisze:Kamari jesteś Aniołem


:twisted: Ja bardzo proszę nie wyzywać mnie od aniołów, bo to kochane i miłe stworzenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ja tylko robię to co mogę i mam za to Niusie, Omisie, Amelki, Misie i parę innych futrzastych kupek pełnych miłości :ok:

A teraz do rzeczy :D
Niusia odzyskała CAŁĄ energię małego kociaka i chce być wszędzie :roll: No ale miednica musi sie spokojnie zrosnąć. No i mamy konflikt interesów - ona chce latać, a jej nie moge na to pozwolić.
Zamknięcie jej w klatce, zwłaszcza po tym co już przeszła....
No więc zaczęłam pytać i kombinować.
Mala ma załamanie, przy którym najlepiej gdyby siedziała / leżała na brzuchu w pozycji żabki. Jest więc potrzebny "aparat" podobny do tych zakładanych dzieciom z dysplazją.
Wczoraj były pierwsze próby
Obrazek
Obrazek

To jest jeszcze niedopracowany prototyp - działa, ale po godzinie spada :roll: Może ktoś robił kiedyś takie usztywnienia :?:

No proszę Kamari ,kocię parę dni pod Twoją opieką i już chce biegać ,a co będzie jak dojdzie do pełnego zdrówka :?: Będziesz miała wesołe miasteczko w domu :ryk:
Cieszę się bardzo :ok: :ok: :ok:
Anna Kubica
 

Post » Sob sty 22, 2011 10:18 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Mała żabka :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 10:22 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Kamari, napisz do Seji. One tam osiągnęly perfekcje w tworzeniu takich trzymajacych sie konstrukcji kiedy miały Fuksię pod opieką. Było opisywane na forum, ale kto to znajdzie.
Seja będzie pamiętać, to były jej autorstwa wynalazki.
Niusia jest prześliczna.
Zostanie u Ciebie na DS? :piwa:

Jesli tak, to całusy! Jeśli nie to... też :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob sty 22, 2011 10:38 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

magaaaa pisze:Kamari, napisz do Seji. One tam osiągnęly perfekcje w tworzeniu takich trzymajacych sie konstrukcji kiedy miały Fuksię pod opieką. Było opisywane na forum, ale kto to znajdzie.
Seja będzie pamiętać, to były jej autorstwa wynalazki.
Niusia jest prześliczna.
Zostanie u Ciebie na DS? :piwa:

Jesli tak, to całusy! Jeśli nie to... też :mrgreen:



Dzięki za cynk :D :D :D

Niusia rzeczywiście prześliczna :roll: więc jak mogłabym ją oddać :mrgreen:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 22, 2011 10:59 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

kamari pisze:
Ajlon pisze:Kamari jesteś Aniołem


:twisted: Ja bardzo proszę nie wyzywać mnie od aniołów, bo to kochane i miłe stworzenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ja tylko robię to co mogę i mam za to Niusie, Omisie, Amelki, Misie i parę innych futrzastych kupek pełnych miłości :ok:

A teraz do rzeczy :D
Niusia odzyskała CAŁĄ energię małego kociaka i chce być wszędzie :roll: No ale miednica musi sie spokojnie zrosnąć. No i mamy konflikt interesów - ona chce latać, a jej nie moge na to pozwolić.
Zamknięcie jej w klatce, zwłaszcza po tym co już przeszła....
No więc zaczęłam pytać i kombinować.
Mala ma załamanie, przy którym najlepiej gdyby siedziała / leżała na brzuchu w pozycji żabki. Jest więc potrzebny "aparat" podobny do tych zakładanych dzieciom z dysplazją.
Wczoraj były pierwsze próby
Obrazek
Obrazek

To jest jeszcze niedopracowany prototyp - działa, ale po godzinie spada :roll: Może ktoś robił kiedyś takie usztywnienia :?:


Kamari, jesteś CUDOTWÓRCĄ :ok:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

Post » Sob sty 22, 2011 11:00 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

PS

Niusia jest najpiękniejszą żabką na świecie :1luvu:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 788 gości