FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 15, 2011 19:47 FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

Fred to około dwuletni kot. Przez całe swoje życie mieszkał na jednym z osiedli, gdzie był dokarmiany. Jego karmicielka postawiła mu drewniany domek, aby miał schronienie przed złą pogodą. Gdy przyszła zima drewniany domek nie wystarczył i Fred się rozchorował. Przestał jeść i pić, siedział pod śmietnikiem. Był tak ciężko chory, że jedynym ratunkiem było zabranie go do lecznicy. Okazało się, że kotek ma zaawansowany koci katar a pomoc przyszła w ostatniej chwili.
Fred jest super przyjaznym kotem, nie przepada jednak za psami. Powinien akceptować inne koty, ponieważ na osiedlu miał kocich towarzyszy.

Kotek od kilku dni jest u Kalinuwki w transporterze, bo nie ma co z nim zrobić. Po odebraniu z lecznicy, gdzie spędził kilka dni, nadal nie był w najlepszej formie, by wypuścić go do jego budki i Kalina nie chce już go tam wypuszczać, bo może znowu się rozchorować.
Miał robione testy na kocią białaczkę i aids, które wyszły negatywnie, a więc jest wolny od tych chorób.
Porobiłyśmy już mu ogłoszenia w necie, ale narazie nie ma odzewu. Myślimy o oddaniu go do jakiegoś kociego azylu, bo w tym transporterze nie może siedzieć bez przerwy.
Kalina go wypuszcza czasem na troszkę, żeby rozprostował kości, ale nie może być u niej luzem.

Ciężko jest wybrać - koci azyl czy ulica? Dlatego z nadzieją zakładamy wątek. Może ktoś się zakocha w tej burej mordce?

Obrazek
Obrazek

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob sty 15, 2011 22:28 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

podrzucę buraska ,może ktoś zobaczy i pomoże :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sty 20, 2011 9:11 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

hop, Fred, po dt!
Nie możesz, tygrysku, siedzieć w transporterze.

inaf

 
Posty: 233
Od: Czw paź 22, 2009 23:02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa

Post » Czw sty 20, 2011 23:25 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

To i ja sobie podniosę, może ktoś go wypatrzy i zaadoptuje :(

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sty 21, 2011 8:30 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

Kciuki za kociaka!!
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 21, 2011 21:28 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

Fredziu leczy właśnie ranę a w zasadzie odczyn po podawanych antybiotykach. Te dopyszczne już odstawiłam, ale teraz ranę smaruję kolejnym antybiotykiem, powolutku niestety się goi.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro kwi 06, 2011 18:55 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

U Freda problemów ciąg dalszy. Kiedy już opanowaliśmy rane na karku i wiecznego gila Fredziu się zatkał. Przestał sikać. Nie pomogło "ręczne wyciskanie". Musiał być cewnikowany. Następnego dnia sytuacja się powtórzyła. Ph po badaniach 7, no i pod mikroskopem obejrzałam pięknie wyhodowane kryształy. Cewnik miał zostać na 3 dni, ale Fred poradził sobie z nim w nocy (mimo kołnierza) i wyjął. Trzeciej narkozy już nie było i z kota dało się trochę wycisnąć. Teraz Fred sika w miarę regularnie. Oczywiście musi być na urinary. Pierwszą paczkę zasponsorowała nam fundacja ale 400 gr szybko zostało zjedzone. Zamówiłam torbę 3,5 kg, za 120 zł. Niestety nie mamy tym razem sponsoringu, a karmę musi jeść przez co najmniej 2 miesiące...
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Nie sie 28, 2011 15:05 Re: FRED-jego dom to transporter u Kalinuwki, a potem?koci azyl?

Fred od wczoraj w nowym domu :D
Ma kociego towarzysza i super dużych. Będzie dobrze :ok: W końcu mu się poszczęściło.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 187 gości