K-ów, zagłosuj na AFN jako kandydata w konkursie w KV!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 21, 2011 8:34 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

queen_ink pisze:Czy zdrowy kot może jeść karmę Hill's c/d?

ja pytałam parę dni temu dr Polak na Józefitów o RC Urinary, bo Kafkę trzeba wołami odciągać od miski Morrisa, a są cwaniaki czasem takie sprytne, że w przeciągu 5 sekund równocześnie zmieniają się miskami :)
w każdym razie powiedziała, że nic się nie stanie, że to nawet dobrze, jak trochę zje, bo trochę ją przeczyści :)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 8:39 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

Leone pisze:
queen_ink pisze:Czy zdrowy kot może jeść karmę Hill's c/d?

ja pytałam parę dni temu dr Polak na Józefitów o RC Urinary, bo Kafkę trzeba wołami odciągać od miski Morrisa, a są cwaniaki czasem takie sprytne, że w przeciągu 5 sekund równocześnie zmieniają się miskami :)
w każdym razie powiedziała, że nic się nie stanie, że to nawet dobrze, jak trochę zje, bo trochę ją przeczyści :)


Potwierdzam, tak mówiła też moja wetka, jak Feluś jadł hillsa, a Drabik i Aster pchały mu się do michy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 21, 2011 9:39 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

zwierzę w naszej łazience jest biało-dymną kotką, chyba dość młodą, która dała się odpchlić, odrobaczyć tabletką ( 8O ) i wstępnie wyczyścić uszka, w których ma jakieś straszliwe błoto więc czyszczenie na długie wieczory. Jako, że Mufa pojechała honorowo oddać krew, to kotka Monetka (spod banku) pojechała na przegląd do Dobrego Weta. Jak będzie na kwarantannie to można przy niej zrobić wszystko, będzie się tulić i barankować. Jest szansa, że ma rujkę ale nie jestem pewna, bo nie grucha ale kuper na sztorc w sekundę od dotknięcia.

Do domu jedzie dzisiaj Klara

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 9:54 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

Pozegnalam sie z mala Klarcia, mam nadzieje, ze zostanie doceniona jej uroda, radosc zycia i piekny glosik. Raczej wislacki wkleil czipa do ksiazeczki, niesprawdzalam go bo po co? Pilnuje takich rzeczy, chociaz jako przekaznik to juz jest malopamietliwy. Paris jest spokojna, nastepna piekna bura :D . Nasz Romeo probuje niesmialo wychodzic z klatki, daje sie miziac. Wiem, zadnych kolanek i odkazacz w uzyciu. Olus syczy i pierze lapka. Zapewne potrzebuje wiecej czasu, aby zaufac i przekonac sie, ze czlowiek to niekoniecznie wrog. Moze da sie uczlowieczyc jak Zuziaczek. Ale faktycznie na razie bez rekawiczek to szkoda rak, a sama jakos nie mam odwagi przycinac mu pazurkow.
Ostatnio edytowano Pt sty 21, 2011 10:00 przez vanja, łącznie edytowano 1 raz

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 9:57 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

Tweety, daj znać, czy coś wyszło z tymi osobami, o których Ci pisałam?
Bardzo bym się cieszyła, gdyby choć jedna bida na tym zyskała.
P.s. Dziś jeszcze mam rozmawiać z jedną dziewczyną, jeśli wyrazi zgodę, to przekieruję ją jak pozostałych ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 10:07 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

skaskaNH pisze:Tweety, daj znać, czy coś wyszło z tymi osobami, o których Ci pisałam?
Bardzo bym się cieszyła, gdyby choć jedna bida na tym zyskała.
P.s. Dziś jeszcze mam rozmawiać z jedną dziewczyną, jeśli wyrazi zgodę, to przekieruję ją jak pozostałych ;)


pan nauczyciel jest umówiony na sobotę (ten co chciał dowolnego kota do towarzystwa).
do p. Marka wysłane fotki.
Więc na razie żadnych konkretów ale myślę, że chociaż jeden pójdzie :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 10:40 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

Oby się udało :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 11:18 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

monika od flipoflapów pisze:ok, to już wiem. przyniosę hiszpańską tortillę w 2 lub 3 wariantach (nie mylić z meksykańską)


btw, w ramach nauki filcowania robię kotom kulkozabawki - moje się prawie pozabijały o pierwszą, którą im rzuciłam, musiałam w te pędy robić drugą 8O
jak ktoś afnowy ma zapotrzebowanie to po znajomości zrobię, pisać na pw :)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt sty 21, 2011 11:52 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

vanja pisze:Pozegnalam sie z mala Klarcia, mam nadzieje, ze zostanie doceniona jej uroda, radosc zycia i piekny glosik. Raczej wislacki wkleil czipa do ksiazeczki, niesprawdzalam go bo po co? Pilnuje takich rzeczy, chociaz jako przekaznik to juz jest malopamietliwy. Paris jest spokojna, nastepna piekna bura :D . Nasz Romeo probuje niesmialo wychodzic z klatki, daje sie miziac. Wiem, zadnych kolanek i odkazacz w uzyciu. Olus syczy i pierze lapka. Zapewne potrzebuje wiecej czasu, aby zaufac i przekonac sie, ze czlowiek to niekoniecznie wrog. Moze da sie uczlowieczyc jak Zuziaczek. Ale faktycznie na razie bez rekawiczek to szkoda rak, a sama jakos nie mam odwagi przycinac mu pazurkow.



Paris zjadła cos ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 12:50 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

Paris miala miseczki do "gory kolami" i tylko troche suchego. Naprawilam porzadki po pannicy :) .

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 14:23 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

dotarłam, bez przygód, bez kotów, bez serc, bez ducha o 6:20.
:)
do jutra
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt sty 21, 2011 14:38 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

Amelia in da hałs ;)

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Pt sty 21, 2011 14:45 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

_namida_ pisze:Amelia in da hałs ;)

jakie in da hałs :)
enfin chez soi :)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 14:51 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

zapewne ucałowała ziemię ojczystą poczem padła
W kwestii pozyskiwania funduszy jestem pod wrazeniem tych panów

http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 9526647218

http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 9526647218
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 14:51 Re: K-ów, znowu sypnęło kotami ...

lutra pisze:dotarłam, bez przygód, bez kotów, bez serc, bez ducha o 6:20.
:)
do jutra


w koooońcu!
fajnie, że jesteś :1luvu: nareszcie będzie można do Cię zadzwonić

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 101 gości