Hospicjum 'J&j'. <ZAMYKAMY>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2011 19:46 Re: Hospicjum 'J&j'.

pixie65 pisze:Nie naciskam 8)
Tak sobie głośno myślę :wink:

Wiem. 8)
Przegadam z Doc.
Nie nerki są tu podstawowym problemem przy narkozie - one się dokładają do wątroby. To wątroba jest przede wszystkim odpowiedzialna za metabolizowanie narkozy.
A ja mam emocjonalny opór, po jesiennych doświadczeniach, przed ryzykownymi posunięciami. Teraz Tofu jakoś się kula. Nigdy nie będzie zdrowym kotem. Zrobienie mu zabiegu w paszczy to ryzyko, że przyjdzie nam się pożegnać `w trybie przyspieszonym`. Zobaczymy, jak będzie po kroplówkach i lekach.

BTW - szukamy Ornipuralu. Gdyby ktoś miał `na zbyciu` - odkupię.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 20, 2011 20:08 Re: Hospicjum 'J&j'.

A ja wiem, że masz opór i dlatego (między innymi) nie naciskam 8)
Ale wczoraj akurat miał robioną paszczę znajomy geriatryk zgarnięty jakiś czas temu spod śmietnika. Wyniki badań miał podobne do Tofu.

Jutro będę w lecznicy. Mieli niedawno ornipural - zapytam.
Tylko obawiam się, że nie zechcą sprzedać całej butelki...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sty 20, 2011 20:27 Re: Hospicjum 'J&j'.

pamiętam o piekielnej machinie, tylko problemem jest Mirek - aktualnie nie ma czasu żeby Ci podwieźć, postaramy się po niedzieli to ustrojstwo dowieźć :mrgreen:
Inuk poleguje jak większość plaskatych po myciu brzucha - przynajmiej moje plaskacze tak mają.
trzymam za Onesza :ok: :ok: i za Tofu i resztę stadka :ok: :ok: :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw sty 20, 2011 21:04 Re: Hospicjum 'J&j'.

pixie65 pisze:Jutro będę w lecznicy. Mieli niedawno ornipural - zapytam.
Tylko obawiam się, że nie zechcą sprzedać całej butelki...


Całej to chyba dla Tofu nie potrzeba...
Dzięki. :1luvu:

Z tym siedzeniem Inuka to mnie trochę uspokoiłyście, bo jak Doc sobie zażyczył oglądania kota, to ja mu się teraz baczniej przyglądam i jak na razie to tylko to siedzenie w dziwnych pozach mnie niepokoi.
Małgosiu - dzięki za pamięć, ja też staram się dopytać o transport, ale jakoś słabo z tym...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 20, 2011 21:15 Re: Hospicjum 'J&j'.

A ja mam puchatego (ale piąta woda po kisielu, to może się nie liczy) i mój Bleki tak nie siada. Choć znam kilka niepuchatych które tak siadają, więc nie brałabym tego za objaw chorobowy :D .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 20, 2011 21:20 Re: Hospicjum 'J&j'.

transport postaram się z Mirkiem załatwić, on i tak musi wyjaśnić jak to ustrojstwo działa - a z transportem jest najgorzej bo Asi samochód też się wziął i spsuł, zostaje tylko jeden środek transportu, który jest stale w drodze niestety.

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pt sty 21, 2011 7:45 Re: Hospicjum 'J&j'.

Opowiadałam wczoraj TŻowi o pozycji odpoczynkowej Inuka, a on na to: "no co? co kot to obyczaj!" :ryk:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 21, 2011 8:45 Re: Hospicjum 'J&j'.

Agn pisze:Inuk - czy to jest normalna pozycja, w której kot zazwyczaj odpoczywa?
Obrazek
Bo Inuk siada tak bardzo często. [A kiedyś się nabijałam z Paddy'ego, który pojechał do AniZ... może one - persie chłopaki - tak mają?]


Filuś bardzo często siedzi w takiej pozycji.

Obrazek Obrazek

Kliknij miniaturkę

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 21, 2011 9:07 Re: Hospicjum 'J&j'.

Wszyscy faceci tak maja !
;)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 9:09 Re: Hospicjum 'J&j'.

Zowisia pisze:Wszyscy faceci tak maja !


:ok: :ryk: :ryk:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 21, 2011 9:45 Re: Hospicjum 'J&j'.

Jestem tak politycznie poprawna, że na to wyjaśnienie nie wpadłam...

Z dobrych wiadomości - Grendelowi powoli ustępuje zarówno katar, jak też stan zapalny na języku; Ogionowi też katar się zmniejsza. Bactroban chyba spełnia oczekiwania. U Grendela to pewnie efekt tego, że zlizuje rozmazaną maść.

Mam też straszną wiadomość. Jutro do Doc pojadą trzy koty. Wydaje mi się, że Grey zbiera się płyn w otrzewnej. Niestety, nie dam rady zrobić jej badań krwi ze względów finansowych.
Koszmar...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 21, 2011 9:46 Re: Hospicjum 'J&j'.

Agn pisze:Jestem tak politycznie poprawna, że na to wyjaśnienie nie wpadłam...

Z dobrych wiadomości - Grendelowi powoli ustępuje zarówno katar, jak też stan zapalny na języku; Ogionowi też katar się zmniejsza. Bactroban chyba spełnia oczekiwania. U Grendela to pewnie efekt tego, że zlizuje rozmazaną maść.

Mam też straszną wiadomość. Jutro do Doc pojadą trzy koty. Wydaje mi się, że Grey zbiera się płyn w otrzewnej. Niestety, nie dam rady zrobić jej badań krwi ze względów finansowych.
Koszmar...


Za Grey :ok:
Trzymajcie się
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt sty 21, 2011 12:31 Re: Hospicjum 'J&j'.

justyna p pisze:
Zowisia pisze:Wszyscy faceci tak maja !


:ok: :ryk: :ryk:


Może odczepcie się od facetów
Radzą
Gapcio, Gucio, Mruczek i malutki Filipek
a Duży też na pomoże w razie czego
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pt sty 21, 2011 13:32 Re: Hospicjum 'J&j'.

jarekm pisze:
justyna p pisze:
Zowisia pisze:Wszyscy faceci tak maja !

:ok: :ryk: :ryk:

Może odczepcie się od facetów
Radzą Gapcio, Gucio, Mruczek i malutki Filipek
a Duży też na pomoże w razie czego

No to co, na gole klaty ???
:twisted: :!: :wink:
Franio, Kumpelki i cala reszta futer

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 21, 2011 13:46 Re: Hospicjum 'J&j'.

Myślałam, że mój następny wpis będzie inny.
Dzięki szybkiej reakcji zaprzyjaźnionych dziewczyn pojawiła się nadzieja na badanie krwi Grey. Pojechałam po wsparcie techniczne. Nie było mnie w domu godzinę. Kiedy wróciłam Grey siedziała w przedpokoju i ciężko oddychała.
Wzięłam ją na ręce, a ona zaczęła umierać...
Nie zdążyłam nic zrobić...
Nie mogę przestać płakać. Tak szybko. Tak nagle.

Bardzo dziękuję dziewczynom za szybka reakcję i ofertę pomocy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo i 69 gości