Zefirek - rudy kocurek - pojechał do DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 17, 2011 18:20 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Wiem ,że pani ta dawała wcześniej najzwyklejszą karmę z biedronki chociaż nie dopytałam co więcej.Spróbuję później jeszcze piersi z kurczaka.Zefir nadal leży na kanapie i się rozgląda,głaskanie chyba już polubił,nie ucieka tylko ogląda i już nie syczy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sty 17, 2011 20:35 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Zefir zjadł trochę saszetki ,niestety schował się w łazience za sedesem i był problem z wyciągnięciem go ,podrapał mnie .Teraz znów leży obok mnie i przygląda się co robię.Mam już troszkę weselsze zdjęcia.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sty 17, 2011 21:54 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

No to dobrze, że interesuje się tym co wkoło. Będzie dobrze, musi :ok: Teraz pewnie taki strachulec, a za chwilę wyrośnie z niego rudy tygrys :lol:
po_prostu_kaska
 

Post » Wto sty 18, 2011 9:13 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Co do wcześniejszego jedzenia Zefirka,to ja widziałam czym ta kobietka karmiła bezdomne koty,były to resztki ze stołu i biedronkowska karma.
Mam nadzieję,że Zefirek zacznie normalnie jeść,a może mu namoczyć tą suchą karmę jak nie chce takiej?

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Wto sty 18, 2011 17:20 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Jak tam dziś Zefirek? Robi postępy?
po_prostu_kaska
 

Post » Wto sty 18, 2011 18:10 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Najważniejsze ,że zaczął jeść zjadł surową pierś z kurczaka ,saszetkę i troszkę suchego royala.Wczoraj wieczorem było tak różnie, strasznie wystraszył się mojego starszego syna jak wszedł do mnie do pokoju syczał na niego strasznie ,dzisiaj już pozwala mu się dotykać.Nie umie w ogóle się bawić ,cały czas leży i obserwuje lub próbuje się schować w kąciku.W tej chwili syn próbuje go głaskać i widzę ,że zaczyna mu to sprawiać przyjemność.Później napiszę więcej.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 18, 2011 19:10 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Tu trafiłam na wątek o oswajaniu dzikuska, może się przyda

viewtopic.php?f=1&t=121595
po_prostu_kaska
 

Post » Wto sty 18, 2011 20:43 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Dzięki Kasiu poczytałam sobie i myślę ,że idę dobrym tropem.Zefirek dał się dzisiaj pogłaskać mojemu synowi ,leży cały czas spokojnie na kanapie i obserwuje mnie ,koty .Nawet wyciągnął się spokojnie i zaczął się myć ,troszeczkę ostrożnie zaczyna przewracać się na poduszce i próbuje się bawić.Zaczynam myśleć ,że nie będzie tak źle.Rozmawiałam z panią weterynarz i troszkę mnie wystraszyła mówiąc, że może pozostać nieufny do ludzi już zawsze ponieważ w najważniejszym okresie tzn.8-12tyg.nie był socjalizowany.Mam nadzieję ,że jednak odzyska zaufanie do ludzi.Byłam dzisiaj na wizycie po adopcyjnej u Tolka,chłopak ma się dobrze jest przytulakiem,pięknie się bawi , widać ,że domek nie jest bogaty ,ale kot jest kochany.Zefir zaczął nawet wędrować po kanapie i ułożył się na poduszeczkach,w ogóle to śliczny jest jak moje wszystkie tymczasy.Jutro wyślę może troszkę zdjęć .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 18, 2011 21:33 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Bardzo się cieszę, że idzie ku lepszemu :D I bardzo bardzo się cieszę, że u Tolusia dobrze :1luvu:

Jak będziesz miała zdjęcia, prześlij, wstawię na wątek.
po_prostu_kaska
 

Post » Wto sty 18, 2011 21:40 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Zefirek szaleje to znaczy bawi się na kanapie myszką i piłeczką które mu dałam ,a ja siedzę cichutko obok i obserwuje co on wyprawia.Budzi się w nim prawdziwa kocia natura ,a ja się cieszę.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 18, 2011 22:53 Re: Przerażony malutki rudy kocurek - potrzebne rady jak oswoić

Mam takiego samego 4 miesięcznego strachulca od miesiąca. Dzikusek z piwnicy gdzie dokarmiam koty, dał się złapać tylko dlatego, że miał wysoką gorączkę i obustronne zapalenie oskrzeli jak sę okazało, tak więc kilka kolejnych dni bez leków w zimnej piwnicy i byłoby po duszyczce. Przez pierwsze dwa tygodnie był w króliczej klatce w pół otwartej budce i przyzwyczajał się do otoczenia, teraz jest lepiej bo przynajmniej wchodzi do kuchni i je z misek bo do tej pory wstawiałm miski pod łóżko gdzie najczęściej siedział po opuszczeniu klatki. Boi się wszytkiego, choć z kotami bawi się super pogłaskać można go kiedy leży na kanapie i powoli podejdzie się ale gwałtowniejszy ruch i Pyśka nie ma, kilka kroków w jego kierunku kiedu leży na podłodze i Pyśka nie ma i.t.d.:mrgreen: Nie wiem czy oswoi się na tyle aby poszedł do adopcji, więc powiększył stadko i pewnie zagości na dlużej bo mógłby iść tylko do doświadczonego i cierpliwego domu a w takich przeważnie przepełnienie :kotek: . Kupiłam dzisiaj suche RC Calm bo wyczytałam, że bardzo pomaga w uspokojeniu kocia (drogi jak diabli 95,00 za 2 kg :wink: ) ale co tam. Mam nadzieję, że miłość i cierpliwość no i RC go uspokoi. Nie miałam jeszcze takiego strachulca, ale co kilka dni są maleńkie postępy.Mam nadzieję, że u Ciebie też bedą sukcesy :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 19, 2011 17:22 Re: Zefirek - rudy kocurek - oswajamy i szukamy DS

Zefirek bawi się obok mnie na kanapie ,daje mi się głaskać i mam wrażenie ,że sprawia mu to przyjemność.Trzeba uważać na gwałtowne ruchy bo bardzo się boi.Był o niego drugi telefon od pana z Olsztyna powiedziałam,że jest drugim domkiem w kolejce i prosiłam o telefon za tydzień to powiem już coś więcej o kocie.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro sty 19, 2011 17:47 Re: Zefirek - rudy kocurek - oswajamy i szukamy DS

No proszę, za chwilę będzie kolejka chętnych do Zefirka :ok:
po_prostu_kaska
 

Post » Śro sty 19, 2011 17:57 Re: Zefirek - rudy kocurek - oswajamy i szukamy DS

Śliczny rudasek :1luvu:
i co najważniejsze już po malutku oswaja się , będzie coraz lepiej :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2011 20:16 Re: Zefirek - rudy kocurek - oswajamy i szukamy DS

Annaa pisze:Śliczny rudasek :1luvu:
i co najważniejsze już po malutku oswaja się , będzie coraz lepiej :ok:

Mam nadzieję ,że będzie coraz lepiej jak uda mi się go pogłaskać to zaczyna się nadstawiać ,czyli sprawia mu to przyjemność.Niestety próbuje też chować się za łóżkiem i bardzo boi się męskich głosów.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości