» Pon sty 17, 2011 21:05
Re: pamiętnik Poldka
Kocioł zdrowy, to i Dużej przeszło marudzenie. No nie do końca bo tradycyjnie narzekała dzisiaj na poniedziałek, pracę, pieniądze, komunikację. Ale to było takie bardzo normalne.
Duża nam dzisiaj dała takie bardzo smaczne mielonki. Napisane tam było "first class" i jak Duża przeczytała zawiera to 60% mięsa. To chyba sporo, prawda?
Duża widząc, że wszyscy chętnie jemy (nawet bardzo wybredna Miła) powiedziała, że jeszcze nam takie coś kupi.
Troszkę się martwimy bo Duża zagroziła, że posprząta i wyrzuci nam kartony. No i gdzie my będziemy się bawić, spać, drapać? Karton to bardzo fajna rzecz.
Inusiu, wierszyk przeczytała nam Duża. Piszesz bardzo ładnie i bardzo ...... oj chyba mam łezkę
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com