OKI pisze:Drugi kociak w tym samym wieku na pewno pomógł by o tyle, że nauczyłyby się same na sobie jak z wyczuciem używać zębów i pazurków

Nie wiem, czy jest szansa (może i tak), że ze szczeniakiem też się wyćwiczy
Nigdy nie miałam małego kociaka, najmłodsza trafiła do mnie w wieku ok. 5 m-cy... teraz ma gdzieś ponad rok i ciągle się rozkręca

Nie wierzę w wydoroślenie kotów
Papugi... no cóż

Jakie te papugi? Pyskate chociaż?
Mały, nie drapie nawet, łapami tylko uderza . On gryzie jedynie dotkliwie .
Aleksandretty , pyskate i to jak, najczęściej z samego rana się drą

, używają też czasem niestosownych słów. Nauczyły się oczywiście perfekcyjnie naśladować kota, a on sam jest wtedy wniebowzięty.
felin pisze:Kocięta wymieniają zęby na stale w okolicach 4 miesiąca życia.
Rosną najszybciej przez pierwszych 6 miesięcy, a potem - już znacznie wolniej - do okolo 2 roku.
A wariować może i przez 10 lat. Z mojego doświadczenia wynika tylko, że po 6 roku życia nieco mniej

Na pewno wytrzymasz 6 lat pobudek w środku nocy?
Zacznę chodzić jeszcze później spać

, w sumie wytrzymałam karmienie tego szatana co dwie godziny, sama stworzyłam tą bestię to może wytrzymam !
A teraz całkiem poważnie ! Naprawdę nie ma innego wyjścia niż drugi kot?
Dorosłe koty ważą aż 6-7kg ? Sporo
