Moja gromadka - Kituś['],Nutka[']; Pawełek i Antoś z felv...

[Liwia_]

Pewnie, że BYŁY, w końcu Święty Mikołaj wie najlepiej

[anita5]

Pewnie, że BYŁY, w końcu Święty Mikołaj wie najlepiej

No chyba że tak.

Dostałam wieści z domu Majeczki. Maja jest bardzo grzeczna, mądra i ma się świetnie. Metodą dedukcji ponoć doszła do wniosku, że należy sikać do porcelany, co też zrobiła - do umywalki! Wszystko robi z opiekunami, jak pani nie wstanie razem z panem, to zgania z łóżka, wita ich po przyjściu i ogólnie ma wiele obowiązków, które sama sobie narzuciła. Dzielna jest bardzo. Miała kłopoty z oczkami, ale lekarz zaradził. Podobno podawanie kropli traktuje jak zwykłą konieczność, a obcinanie pazurków jak normalkę.
Ona od początku była bardzo mądrą koteczką.
Zresztą jej siostra, Mimi, też.

Nie pamiętam, czy pisałam, że dostałam list od Niuniusia z wyspy Wolin. Gościu ma się super. Ponoć pozwolił sobie obciąć pazurki!

[amyszka]

Pewnie, że BYŁY, w końcu Święty Mikołaj wie najlepiej

Właśnie

[czarno-czarni]

dobre piękne wieści!

[anita5]

Troszkę fot:

Buranio z Elfikiem

Kuleczka

Agatka

[amyszka]

[Bazyliszkowa]

Śliczności

[pucka69]

Co do kotów - to najważniejsze że się STARAŁY być grzeczne
Chciałam tylko jeszcze podzielić się wiadomością że mój koszak Eduardo jest już zdrowy natomiast świnka Zofia za tydzień badania krwi robimy i RTG i kroimy. Strasznie się boję ...

[mar9]

takie dobre wiadomości:
grzeczne kotki odwiedził Święty Mikołaj (swoja drogą niezły poślizg, na ale skoro WSZYSTKIE koty były grzeczne w zeszłym roku )
Nunuś pozdrawia znad morza
Maja zagospodarkowała się na swoich śmieciach itp... itd...
Buranio słodko wygląda taki psitulon y a Kuleczka no i cała reszta tudzież

[MagdaMagda]

Witam!
Anito, Tomku... 17 stycznia 2010, czyli rok temu, gdy było bardzo zimno i bardzo biało powierzyliście nam Bruna. Szczęśliwie dojechał do Mielna i już jako Godrick stał się częścią naszej rodziny. To chyba najkochańszy kotek na świecie. Dziękujemy!!!

[czarno-czarni]

[anita5]

Magdo, właśnie miałam pisać, to już rok! Ten cudowny kotek pojechał do cudownego domu wtedy!
Pamiętam, jak pisałyśmy, jak to się wszystko układało...
Dziękuję za dom dla Godriczka, za to, że może żyć szczęśliwie, mimo, że nie widzi...
Dziękuję Wam!

[anita5]

Chciałam tylko jeszcze podzielić się wiadomością że mój koszak Eduardo jest już zdrowy natomiast świnka Zofia za tydzień badania krwi robimy i RTG i kroimy. Strasznie się boję ...

Pucko, cieszę się z powodu Eduarda, a za Zofię trzymam kciuki najmocniejsze!

[anita5]

Tak w ogóle to u nas walka z katarem na całego. Smarka bardzo mocno znowu (troszkę to ucicha i na nowo...), wczoraj nawet krwią, malutki Buranio. Testy ok, krew ok, a z noskiem non stop problem.
Na antybiotyku nadal Kuleczka i Elunia, która ma dziś znaczne pogorszenie, fatalnie oddycha.
Srebrny też dostaje antybiotyk, bo jest gorzej, znacznie gorzej. Znowu gluci na prawo i lewo.

Ale świeci słońce, w bibliotece wypożyczyłam sobie kilka odmóżdżaczy, jak mawia moja koleżanka , mam ferie (choć robota na mailu wzywa..., ale co tam), no to jak nie być dobrej myśli?

I jeszcze podoba mi się to:

http://alejka.pl/drinkwell-platinum-poi ... ntain.html

Oczami wyobraźni widzę przy tym Kitusia i Lucka...

[anita5]

Komisyjne rozpakowywanie paczki od Świętego Mikołaja...

Jeszcze raz ogromnie dziękujemy!