Kubuś(Winyl)ma super domek!Zuzia i Julcia szukają (zdj.s.7)!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 15, 2011 12:11 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

To naprawdę jest fajne.Otwór na głowę, zapina się na rzepy, tak,aby kot się nie udusił, a nie schował głowy do środka.Naokoło zamki błyskawiczne, otwiera się ten, który jest potrzebny i np.wyciąga nogę kota.Materiał cienki,ale nie ma mowy, aby przebił pazurkami.Widziałam w użyciu, polecam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 15, 2011 19:49 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Dejot został na noc w lecznicy. Pojechaliśmy do innej, (lecznica dr Borkowskiej była nieczynna) ale tam zbadali na szczęście Dejota. Dejot cały dzień był osowiały i wydawało się nam że spadła mu temperatura (na szczęście tylko nam się wydawało) więc nie czekaliśmy do jutra. Został uśpiony głupim jasiem. Na rentgenie wyszło jakieś zgrubienie przy żołądku (nazwy w stresie zapomniałam...), została pobrana krew. Gardło zdrowe, małe zmiany ale to od wymiotów. (zabiję baby w tamtej lecznicy).
Weterynarz chciał jeszcze pobrać mocz, ale okazało się że nie mógł wsadzić cewnika, co jest dziwne przy głupim jasiu oraz przy fakcie, że Dejot regularnie bez żadnych problemów sika. W końcu udało się cewnikowanie. Mocz też poszedł do laboratorium.

Na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi. Gdyby nie trzeba mu było dawać głupiego jasia, zrobilibyśmy rentgena z kontrastem i wyszłoby, czy to zgrubienie to jakieś zapalenie, czy np. jakieś rośliny których się narzarł będąc u moich rodziców... czy sznurek czy cokolwiek. Zastanawia też fakt z cewnikowaniem...

Wszystkie wyniki jutro, więc może wtedy się coś się wyjaśni...
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Sob sty 15, 2011 20:14 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Biedny Dejot :cry: Mam nadzieję, że teraz już z górki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 16, 2011 16:28 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Jak Dejot?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 17, 2011 6:45 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Czy wiadomo, co z kotkiem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 17, 2011 8:23 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Przepraszam że dopiero teraz, ale wczoraj miałam styrasznie zalatany dzień...

Dejot czuje się lepiej, już skakał i biegał z winylem.
W badaniu krwi nic nie było, wszystko w normie. W badaniu moczy jedyne co jest nie tak to odczyn (obojętny) więc dostaliśmy karmę do zakwaszenia mu moczu. Dostał antybiotyk działający 2 tygodnie, żeby go nie kłuć codziennie. Na razie mamy go obserwować, jeżeli dalej będzie coś niepokojącego to usg i rentgen z kontrastem. Ta zgrubiona ściana żołądka może być dlatego, że w momencie robienia zdjęcia uchwycony został akurat jakiś skurcz żołądka czy coś...


Generalnie na razie jedyną możliwością jest, że czuł się źle przez stres. Jeżeli dalej tak będzie to może spróbujemy feromonów kocich, ale to wszystko to tylko przypuszczenia...

Byliśmy w lecznicy na modlińskiej i chociaż jest strasznie drogo to polecam. Lekarz o wszystkim z nami rozmawiał, wszystko tłumaczył :)

Wpadliśmy też na pomysł jak ominąć dawanie mu głupiego jasia do badań. Kiedy odebraliśmy Dejotka wczoraj po nocy spędzonej w lecznicy już się nie rzucał, był miłym kotkiem jak w domu. Przy następnych poważniejszych badaniach może zostawimy go tam na noc i następnego dnia będziemy robić badania?... może by się udało...
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Pon sty 17, 2011 8:52 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Cieszę się,ze już lepiej.Z tym stresem to jak z alergią na kota, można wytłumaczyć wszystko, ale to moje zdanie.Trzeba obserwować i tyle.Jeżeli biega i bawi się, to dobry znak. :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 17, 2011 9:21 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Maria, ale po co Feliway, skoro one się ze sobą ganiają? Chodziło ci raczej o stres podczas badania, tak?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon sty 17, 2011 9:25 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Ze stresem chodzi o to, że jedyne możliwe wyjaśnienie jego wymiotów i złego samopoczucia to stres i wtedy, jeżeli nadal byłby taki smutny i źle się czuł to może Feliway :) (rozmawialiśmy o tym z weterynarzem jeszcze w lecznicy, więc nie wiedzieliśmy jak będzie się zachowywał Dejot w domu)

Na razie jednak Dejotek nam odżył, już nawet przychodzi do nas w nocy na głaskanie jak kiedyś (niestety nadal o godzinie 4:00 :twisted: ) więc pewnie feromony nie będą potrzebne :)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Pon sty 17, 2011 9:33 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Zaniepokojona jestem tymi diagnozami.Pierwsza,że zaraził się od Kubusia i to była na 100% jedyna możliwość.Teraz stres spowodowany przybyciem Kubusia, z którym od razu się zaprzyjaźnił, bawił, spał ...itd. Kupy się to nie trzyma.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 17, 2011 9:39 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

ta że zaraził się od Winylka i że miał zapalenie gardła była postawiona w tej pierwszej lecznicy, gdzie go nawet babska nie zbadały i nie zobaczyły nic poza wystającym ogonem z transportera. Więc nie ma co się tym przejmować.
Druga diagnoza nie jest taka, że jest zestresowany przybyciem drugiego kotka. To jest możliwość tylko, którą obgadaliśmy z wetem. (próbowaliśmy po prostu obgadać problem z każdej strony żeby coś wymyślić) Ponieważ wyniki badań wyszły dobre, wykluczone jest też zapalenie żołądka. Nie wiadomo jednak nadal, co było powodem problemów z cewnikowaniem (wyniki moczu też dobre) oraz co jest powodem dziwnego zdjęcia rentgenowskiego (może moment skurczu ale też nie koniecznie). Ale tych dwóch rzeczy stres by nie wyjaśnił. Wszystko to tylko domysły ewar, więc spokojnie :) Nikt nie mówi, że to wina Winylka i my też tak nie myślimy. Na razie mamy obserwować, jeżeli będzie problem z sikaniem to wtedy coś z cewką moczową i będzie cewnikowanie (ale tego problemu nie było i nie ma), jeżeli będą wymioty to usg, bo może coś z żołądkiem. Na razie nie chcemy go po prostu męczyć kolejnymi badaniami, jeżeli będzie się czuł lepiej ( i wet też to odradził, bo musiałby go za każdym razem usypiać)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Pon sty 17, 2011 9:46 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

Moja diagnoza na odległość ;) jest taka, że chłopak coś połknął, nażarł się jakiegoś kwiatka albo innego ustrojstwa i stąd te sensacje. Nie ma jakiegoś bluszcza w domu albo co gorsza difenbachii czy skrzydłokwiatu? Mógł pożreć kawałek reklamówki (uwaga, bardzo groźne)/włosów anielskich albo czegoś podobnego? Bardzo niebezpieczny jest też... paracetamol, może gdzieś zawieruszyła się tabletka?
Feliwaya nie ma co kupować, skoro kociaki razem ganiają.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon sty 17, 2011 9:53 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

nie mamy zamiaru go na razie kupować, to tylko "na wypadek gdyby za jakiś czas nadal źle się czuł". na prawdę nie chcemy tego robić i jest to ostateczność.

Kwiatka żadnego nie zjadł bo nie mamy w domu roślin, tabletki chowamy, włosie anielskie też nie, bo nie mieliśmy choinki, torebki są chowane od razu do szuflady, leków nie trzymamy na wierzchu. Jedyne co Dejot lubi podgryzać to karton, ale nie zjada go tylko odgryza kawałek i potem wypluwa, dzięki czemu mamy zawsze pełno kawałków pudełek na podłodze.
Jedynym niebezpiecznym przedmiotem jaki kiedyś zjadł był sznurek - taki gruby, od szynki, ale wydalił go po podaniu parafiny. (na pewno cały, oględziny zostały przeprowadzone dogłębnie i starannie)
nigdy nie miał problemów z żołądkiem i teraz już nie wygląda żeby źle się czuł, więc poczekamy :)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Pon sty 17, 2011 10:14 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

A czy mogę poprosić o zdjęcie Kubusia?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 17, 2011 10:18 Re: Kubuś (Winyl)ma super domek! Zuzia (mama) i Julcia szukają !

jasne, jak tylko wrócę z pracy :)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości