BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 17:54 Re: BORGIS bez łapy, bez jajek :D prawie bez zębów, JEDZIE DO DS

kamari pisze:Jesteśmy :D Przyjechaliśmy pół godziny temu, jesteśmy po oględzinach terenu i obwąchiwaniu towarzystwa :ok:
Teraz rudzielec kima u mnie na kolanach. Jaka to przytulanka :1luvu:


Kamari, czekamy na jakąś fotograficzną dokumentację... :kotek:

Tak się cieszę, że tego szczęśliwego zakończenia :1luvu:

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Nie sty 16, 2011 18:33 Re: BORGIS bez łapy, bez jajek :D prawie bez zębów, JEDZIE DO DS

kamari pisze:Jesteśmy :D Przyjechaliśmy pół godziny temu, jesteśmy po oględzinach terenu i obwąchiwaniu towarzystwa :ok: Teraz rudzielec kima u mnie na kolanach. Jaka to przytulanka :1luvu:
Arcana pisze:Kochany rudy miś.

Jeszcze zanim przeczytałam post Arcany postanowiliśmy, że zmienimy mu imię na Misiek, a skoro odczucia są podobne...A więc, Misiek jest arcyprzystojnym facetem :roll: Ma wspaniałe gęste futerko i piękne bursztynowe oczy 8O

Dziewczyny, bardzo dziękujemy, że rudzik do nas trafił :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Arcana...ty wiesz :aniolek: :1luvu: :aniolek:

Kamari , Arcana .... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kamari kochaj tego Swojego :mrgreen: rudego Misia :) ,wiem że wynagrodzisz mu wszelkie cierpienie
Normalnie tak się cieszę :dance: :dance2: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Anna Kubica
 

Post » Nie sty 16, 2011 18:50 Re: BORGIS bez łapy, bez jajek :D prawie bez zębów, JEDZIE DO DS

Zerówkę chyba zaliczyłam...

Kolokwium oblałam :ryk:

Czekam na zdjęcia Misia i... :1luvu: Kamari, :1luvu: Arcana

p.s. frytki podrożały na Wolności, a to ten sam właściciel i pomyślałam, że pewnie na Piłsudskiego też... :oops:
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 16, 2011 20:02 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Dziękujemy cioci Kasi za przepis watróbkowy, kolacja była pyyyszna :catmilk: Ale nie powiemy ile Misiek zjadł, bo koty tyle nie powinny jeść :ryk: :ryk: :ryk:
Jutro spróbujemy watróbkę zmieszać z mielonym indykiem :ok:

Misiek chciał napisać jeszcze coś od siebie

Obrazek

ale zasnął
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sty 17, 2011 10:48 przez kamari, łącznie edytowano 1 raz

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 16, 2011 20:09 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Szczęściarz :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 16, 2011 20:13 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Łezka mi się zakręciła w oku...

A Łukaszek go poznał od razu!

:kotek: :1luvu:
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 16, 2011 20:13 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

kamari pisze:Dziękujemy cioci Kasi za przepis watróbkowy, kolacja była pyyyszna :catmilk: Ale nie powiemy ile Misiek zjadł, bo koty tyle nie powinny jeść :ryk: :ryk: :ryk:
Jutro spróbujemy watróbkę zmieszać z mielonym indykiem :ok:

Misiek chciał napisać jeszcze coś od siebie


Cudny rudy Misiaczek i wielki szczęściarz :ok:

Pozdrawiamy całą kocio-ludzką rodzinkę Kamari :1luvu:

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Nie sty 16, 2011 20:20 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Suuuuuuuper :piwa:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie sty 16, 2011 21:58 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Właśnie się dowiedziałam od Pani ,która uratowała Misia że zostawił w Częstochowie swoją ukochaną i dziecko :( Kociątko ma ok pół roku i jest zdrowy ale ukochana Misiaczka ma coś z główką ,łebek przekręcony w bok ,sztywny,nie może wyprostować :(
Przed Misia wypadkiem chodzili w trójkę ,razem siedzieli pod balkonami ,razem jedli z jednej tacki,oczywiście Misiu dopiero dochodził do jedzenia jak pojadła koteczka z małym :) ,ta Pani mówiła że to były trzy najbiedniejsze kociaki z wolnożyjących ,że nie miały nawet swojej piwnicy ,mieszkały między jakimiś garażami :cry:
Kamari ,karmicielka jest Ci bardzo,bardzo wdzięczna za okazane serce .
Zdjęcia cudo :!: :D :D :D :D
On jest piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Anna Kubica
 

Post » Nie sty 16, 2011 22:07 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Ja mam wolną piwnicę i to nie jedną, ale szczury są...

Jutro tam zejdę, poszukam trutek czy wyłożyli...

A co do Borgiska, bo on zawsze będzie dla mnie Borgisem, to kogo ja teraz będę wyciągała z pod łóżka? kogo będę namawiała do jedzenia? komu będę oczka przemywała? :crying: Komu będę łapkę myła jak osiusia?

Jutro wstawię zdjęcia ostatnie jakie mu zrobiłam. (sprzed kilku dni :oops: )
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 16, 2011 22:19 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Anna Kubica pisze:Właśnie się dowiedziałam od Pani ,która uratowała Misia że zostawił w Częstochowie swoją ukochaną i dziecko :( Kociątko ma ok pół roku i jest zdrowy ale ukochana Misiaczka ma coś z główką ,łebek przekręcony w bok ,sztywny,nie może wyprostować :(
Przed Misia wypadkiem chodzili w trójkę ,razem siedzieli pod balkonami ,razem jedli z jednej tacki,oczywiście Misiu dopiero dochodził do jedzenia jak pojadła koteczka z małym :) ,ta Pani mówiła że to były trzy najbiedniejsze kociaki z wolnożyjących ,że nie miały nawet swojej piwnicy ,mieszkały między jakimiś garażami :cry:

To wzruszająca historia...
Jak dobrze, że Misiek-Borgis w tym nieszczęściu trafił tak dobrze.
Może i do Maluszka oraz Mamusi los się uśmiechnie... :kotek: :love: :kotek:

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Nie sty 16, 2011 22:39 Re: BORGIS bez łapy, bez jajek :D prawie bez zębów, JEDZIE DO DS

kamari pisze:Jeszcze zanim przeczytałam post Arcany postanowiliśmy, że zmienimy mu imię na Misiek, a skoro odczucia są podobne...:


No pewnie, ze Misiek :ok:
Ale foty super! Madry Misio sie dlugo albo i wcale nie zastanawial i czuje sie jak u siebie. Znaczy jest u siebie i tak sie czuje. I do jedzenia nie musialas namawiac, no prosze. Bardzo sie ciesze :1luvu:

A poniewaz podroz poszla sprawnie, to jeszcze wyskoczylam do Lodzi po Harleyka z tego watku viewtopic.php?f=13&t=122241&start=30
Fajny kot, ale to zawsze smutne, gdy domowy kot musi byc oddany.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Nie sty 16, 2011 22:50 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

jakie to wszystko wspaniałe, mam nadzieję, że naszej Ali też się tak poszczęści :kotek:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 16, 2011 23:05 Re: BORGIS bez łapy, bez jajek :D prawie bez zębów, JEDZIE DO DS

A poniewaz podroz poszla sprawnie, to jeszcze wyskoczylam do Lodzi po Harleyka z tego watku viewtopic.php?f=13&t=122241&start=30
Fajny kot, ale to zawsze smutne, gdy domowy kot musi byc oddany.[/quote]
Arcana ,jesteś nieoceniona :1luvu:
Anna Kubica
 

Post » Nie sty 16, 2011 23:43 Re: BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Milo bylo Cie poznac, Aniu. Do Czestochowy wroce na pewno, chocby dla powtorki wedrowki Kusięta - Olsztyn lub innej trasy. Piekne okolice, o Jasnej Gorze juz nie mowie. No i frytki :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 705 gości