Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2010 10:20 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Szczęśliwa prześliczna Balbinka :1luvu:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 18, 2010 15:03 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

A co u kociej mamy? Ma już dom?
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro sie 18, 2010 18:42 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

kasumi pisze:A co u kociej mamy? Ma już dom?

wrociła z adopcji :(
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 18, 2010 19:53 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

To niefajnie :( A czemu?
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro sie 18, 2010 20:01 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

kasumi pisze:To niefajnie :( A czemu?

Emilka coś mowila ze nie dogadala sie z rezydentem domu
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw sie 19, 2010 18:12 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Ech... szkoda :(
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 18, 2010 10:09 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Balbinie teraz zachciało się chorować - wetki stwierdziły zapalenie dziąseł, najprawdopodobniej bakteryjne bo kamienia przecież nie ma. Biedna teraz tak mało je, a wsuwała przedtem jak odkurzacz wszystko co mokre. Ale poza niechęcią do jedzenia wszystko ok, nie ma gorączki i nie jest osowiała, wręcz przeciwnie ma ADHD jak zwykle. Narazie smarujemy żelem dziąsła i faktycznie lepiej po tym je. W poniedziałek ma być ciachnięta ale chyba trzeba będzie z tym poczekać.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie wrz 19, 2010 16:20 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

u mojego Byrona tak się zaczęło, leczyliśmy dziąsła... ale... odszedł najprawdopodobniej na białaczkę... moze warto zapytać weta... oczywiście nie życzę! :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 19, 2010 19:26 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

halbina pisze:u mojego Byrona tak się zaczęło, leczyliśmy dziąsła... ale... odszedł najprawdopodobniej na białaczkę... moze warto zapytać weta... oczywiście nie życzę! :roll:

Współczuję :(
Popytam weta o prawdopodobne przyczyny i każę zrobić badania. Martwi mnie to...
Jutro się do weta właśnie wybieram, może kotkę jutro czeka sterylka. Dziś jest zdecydowanie lepiej, wczoraj też było ok, suche je normalnie a mokre też coraz lepiej, przed chwilą zjadła całą saszetkę :) No ale teraz czeka ją głodówka. Dalej smarujemy dziąsła, które jakby lepiej wyglądają.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pon wrz 20, 2010 18:53 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Balbina już po sterylce, jak się wybudziła to nawet dość żwawa była bo łaziła po mieszkaniu zataczając się i próbując wskakiwać na niższe meble, więc musiałam jej pilnować by nic sobie nie zrobiła. Była ciachana metodą małego cięcia i szyta szwem śródskórnym i zwykłym zabezpieczającym, ale i tak próbowała coś tam majstrować przy ranie więc ubrałam jej handmade kaftanik który raz zdążyła już zdjąć. Teraz śpi, i niech śpi jak najwięcej na razie aby się goiła.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw wrz 30, 2010 19:41 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Balbinkowe dziąsła już ok, wetka mówi że już ładnie wyglądają :) Ale badania i tak zrobię w najbliższym czasie ot tak by sprawdzić czy wszystko gra. Kota po sterylce też już wróciła do siebie, już na drugi dzień musiałam jej pilnować bo skakała wszędzie i goniła po całym mieszkaniu :) I wreszcie mogę normalnie wietrzyć mieszkanie bo od dziś (w końcu!) mam w oknach siatki (bardzo fajna firma linarem.pl), nie przekładać ciągle kota do innego pokoju by wywietrzyć :D
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob paź 02, 2010 23:56 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

kasumi pisze:Balbinkowe dziąsła już ok, wetka mówi że już ładnie wyglądają :) Ale badania i tak zrobię w najbliższym czasie ot tak by sprawdzić czy wszystko gra. Kota po sterylce też już wróciła do siebie, już na drugi dzień musiałam jej pilnować bo skakała wszędzie i goniła po całym mieszkaniu :) I wreszcie mogę normalnie wietrzyć mieszkanie bo od dziś (w końcu!) mam w oknach siatki (bardzo fajna firma linarem.pl), nie przekładać ciągle kota do innego pokoju by wywietrzyć :D

ciesze sie ze juz ok.Ze kotka po sterylce :)

U mnie biało-czarna pojechała do domku

Wszystkiego dobrego dla was :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw gru 30, 2010 11:09 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

W końcu mój ojciec się zgodził: Balbisia będzie mieć kolegę lub koleżankę! Po Nowym Roku będziemy się rozglądać za drugim kotem. Tak ich dużo, ja bym je wszystkie wzięła jakbym mogła... Ale najpewniej będzie to kot w wieku od 5 miesięcy do roku, już wiadomo jaki ma charakter i takie 2 młode stwory powinny się dogadać ;) Najwyższy czas, bo kotka dość często jest sama i zapewne się nudzi, poza tym lubi rozrabiać żeby zwrócić naszą uwagę. A tak to będzie mieć się z kim bawić a w domu będzie 2x więcej radości :) Oby tylko dobrze zniosła dokocenie.
Wkrótce założę nowy wątek Balbince, tylko porobię jakieś ładne zdjęcia.
A jak tam reszta kotków w domkach i mama? Ma domek? :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw gru 30, 2010 22:47 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

super kasumi :ok:
kolejna bieda znajdzie u ciebie dom

poczekaj do wiosny to odemnie napewno cos dostaniesz :)

mamusia jednak juz dawno w domu ale ze niewidzialam sie wczesniej z Emilka to niewiedzialam
jak widzisz u mnie teraz psie towarzystwo ;)

tez sie dokocimy ale jeszcze nie teraz i napewno bedzie to otek z małymi szansami na adopcje mysle np. bez oczka,łapki...

bardzo sie ciesze ze bedziecie miec jeszcze jednego kociaka
jak zalozysz watek prosze podeslij linka bede odwiedzac
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sty 16, 2011 13:05 Re: Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

No i dokociłam się :) czarny Sezam z AFN od wczoraj u mnie :) Wciąż dzikuje a większość czasu spędza zaszyty w budce drapaka czy w jakimś innym kącie. Ale wczoraj nie uciekał mi z kolan i dał się wymiziać, nawet coś tam próbował pomrukiwać czy ugniatać łapkami ale szybko sobie przypomniał że jest dzikusem. A w nocy zwiedzał mieszkanie, nawet chciał mi wskoczyć do łóżka ale zorientował się że nie śpię i dał dyla. Do kuwety trafia, ale nie za bardzo chce jeść ani pić - dopajałam go wczoraj strzykawką. Teraz siedzi u mnie zamknięty w pokoju, niech się powoli zaadaptuje. Mam nadzieję że coś zje... Balbinka w sumie zachowuje się jak dawniej poza tym że udrapała mnie dość mocno w twarz zaraz gdy Tosza przywiozła Sezama :roll: Jest zainteresowana nowym kolegą, ale póki co ich wzajemne relacje polegają na sssssyczeniu i buczeniu (raczej ze str. Balbiny), ale do łapoczynów nie dochodzi. Jest ogólnie wyluzowana, ale czasem zachowuje się jak księżniczka która obraża się że "ktoś korzystał z mojej kuwetki" "ktoś spał w moim drapaku!" - no cóż, panna jest rozpuszczona i zapomniała sobie że istnieją inni przedstawiciele jej gatunku :D Cóż, to kwestia czasu aż Sezam się dostosuje i dwa sierściuszki się zaakceptują. Oba futra mają w misce RC calm, słyszałam że pomaga.
Na wątek dokoceniowy ze zdjęciami i relacjami na żywo trzeba będzie jeszcze poczekać, mam awarię kompa i nie zawsze mam czas by długo posiedzieć na necie np. u mamy w pracy, nie wiem kiedy będzie sprawny ale możliwe że już w nadchodzącym tygodniu.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot], sylwiakociamama i 186 gości