Duszek686 pisze:...
Mam wieści z ostatniej chwili... Z dziś
W schronisku jest półroczny kocurek z lekko uszkodzoną miednicą. Na razie nie może sam oddawać moczu. Cewka moczowa jest drożna. Dopóki wszystko się nie pozrasta musi być odsikiwany przez ucisk pęcherza moczowego. Pilnie potrzebny dom tymczasowy. Można powiedzieć, że jest to stan zagrożenia jego życia. To taki Sylwuś Drugi.
Jeśli ktoś mógłby pomóc - bardzo proszę...
On ma całe życie przed sobą...
O matulku, on potrzebuje natychmiast dt, musi być wyciskany, mocz nie może zalegać w cewce moczowej.
Idealnie byłoby gdyby można było go wyciskać dwa razy dziennie, ale już raz to dla niego szansa na życie, po za tym to będzie nie kłopotliwy tymczas, będzie sobie siedział w klatce aż się pozrasta, z miednica nic się nie robi ona zrasta się sama.
Wyciskanie kota nie jest takie trudne, zazwyczaj po ok dwóch tygodniach wszystko zaczyna wracać do normy i kot zaczyna sam sikać.
Tak bym chciała go zabrać, ale teraz nie mogę