Miki i cała reszta - Tako u mamy, Dominik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 12, 2011 21:46 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Próbuję, choć Miki nie zawsza pozwala... :(
Teraz siedzi mi na kolanach, ale pewnie niezadługo wytrzyma...
Nie potrafi się wyluzować :(
Ona Tako oddaje. Wymieniają kilka "razów" i Tako odchodzi na jakąś odległość i się w Miki wpatruje. A Miki na niego warczy... :( Oczywiście reagujemy na takie zachowania, ale to nie zawsze pomaga.
Gorzej jest, jak Miki idzie sobie po pokoju a Tako na nią napada. Wtedy Miki ucieka i chowa sie do koszyczka :( Tako karcony - ucieka. Tylko - co z tego... :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 21:50 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Biedna Miki, wiodła sobie spokojne życie, a teraz co, najpierw w domu wariat, teraz terrorysta :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 21:52 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

gosiaa pisze:Biedna Miki, wiodła sobie spokojne życie, a teraz co, najpierw w domu wariat, teraz terrorysta :(

No, najkrócej mówiąc tak to chyba wygląda ...
bidusia :(
trzymam kciuki za unormowanie stosunków choćby do poprawnych :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 21:56 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Ja się tego właśnie obawiam, nasza Szpronia jedynaczka, ma już 10 lat, jak pojawia się tymczas, opiekuje się nim, ale na własnych zasadach, umyć, ustawić, czasami poganiać, ale jak się nachalnie wpycha do niej na posłanko, a ona nie ma ochoty, to ucieka.
Ma swój azyl na komodzie i tam zazwyczaj przesiaduje, jak maluch jedzie na swoje widać wyraźną ulgę i radość, że odzyskała nasze względy, że znowu jest pępkiem świata :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 22:07 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

No Miki jest jedynaczką...
Z Lakim tez na początku było bardzo źle...
Chyba nawet gorzej niż teraz...

Miki nie jest szczęsliwa :(
Z Karmelem sie dogaduje.
Czasem nawet próbowała się z nim bawić - zanim Tako się pojawił..
Jak przyszedł Laki - mieliśmy w domu koszmar przez ponad 2 m-ce...
Ale teraz się tolerują...
Z Tako relacje ma beznadziejne...
Mam nadzieje, że sie ułoży.
W ostateczności poradzimy się specjalisty.
Na razie - dam im jeszcze trochę czasu - w końcu nie minął jeszcze nawet miesiąc...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 16:17 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Mój prywatny, osobisty Strażnik Laptopa :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek
Czasem mu się trochę przyśnie...
Obrazek
Obrazek
ale z laptopem w objęciach. Nikt nie ruszy :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 16:55 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Jak wygląda sytuacja pomiędzy kotami ?
Tako nadal taki agresywny , a Miki zestresowana ?
Mam nadzieję że jest lepiej :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 17:05 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Wczoraj z Tako była masakra...
Polował na Miki, że ta ruszyć się nie mogła :(
Wylądował za karę w kiblu... :roll:
Pomogło na chwilę...
Dziś trochę lepiej.
Jeszcze się nie tłukły... :roll:

Nasz tymczasowy kolega krówek już po kastracji.
Brzusio rozcięty, ale na szczęście zaginiony klejnot udało się znaleźć i wyłuskać.
Kocio wczoraj kiepściutko sobie radził, dziś też nie ma apetytu... Troszkę poskubał suchego jedzonka, ale większość czasu posypia. Założyłam mu w domu kubraczek, bo się chłopak dobierał do swojego brzusia i jest mały kłopot, bo kotuś nie umie w tym chodzić :roll:
Nawet sie głupio poczułam, bo wczoraj trudno było się nie śmiać z jego prób poruszania, a to tak nieładnie śmiać się z cierpiącego... :oops: :roll:
Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

Jego byłą opiekunkę można spisać na straty. Nawet gdyby jakimś cudem raczyła się wreszcie odezwać - i tak nie dam jej kota. Ale raczej się nie odezwie i w ogóle nie przyzna do kota.

A on jest taki fajny...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 17:23 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa...

Duszek686 pisze:Wczoraj z Tako była masakra...
Polował na Miki, że ta ruszyć się nie mogła :(
Wylądował za karę w kiblu... :roll:
Pomogło na chwilę...
Dziś trochę lepiej.
Jeszcze się nie tłukły... :roll:

U mnie jest czasami tak samo :( jak Oskarowi coś się przypomni ,a i Karmel zaczyna brać z niego przykład :( ale do bójek raczej nie dochodzi.
Yuki tylko warczy, syczy i ucieka :(



Duszek686 pisze:Jego byłą opiekunkę można spisać na straty. Nawet gdyby jakimś cudem raczyła się wreszcie odezwać - i tak nie dam jej kota. Ale raczej się nie odezwie i w ogóle nie przyzna do kota.

A on jest taki fajny...

Pewnie jej się znudził :evil:
Trzymam kciuki żeby bez problemu doszedł do siebie :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 18:06 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa... str.75

bardzo ładny i miły krówek,
znajdzie szybko dobry dom
tylko troszke fotek :ok: :ok: :ok:
Duszek686 pisze:Mój prywatny, osobisty Strażnik Laptopa :lol: :lol: :lol:
Obrazek

jaki grzeczny :1luvu: :ok:
mój laptop ostatnio wylądował na podłodze kopnięty białymi tylnymi kopytami
wieloryba startującego do skoku na ptaszka za oknem,
wszyscy przeżyli :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 18:49 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa... str.75

Mój też już podłogę zaliczył...
W jakich okolicznościach - nie wiem, ale jak wychodziłam z domu - leżał sobie spokojnie na ławie, a jak wróciłam - leżał równie spokojnie - tyle, że na podłodze w drugim końcu pokoju... :roll:

I też , jakimś cudem, wszyscy przeżyli...
Choć w pierwszej chwili zrodziła mi się w głowie myśl o mordzie zbiorowym... :evil:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 22:17 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa... str.75

Kurcze, Anetko, żeby Tako w końcu odpuścił bo szkoda Miki :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 22:40 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa... str.75

Dziś jest nieźle.
Ani razu jej nie zaatakował, choć cały czas trzeba mieć oczy dookoła głowy...
Wieczorkiem zaliczyły nawet wspólną kolacyjkę na blacie w kuchni, na którą Miki przyszła sama.
Zero syków, parskania i wpatrywania się w siebie nawzajem...
Kupiłam Miki wołowinkę żeby zrobić jej choć odrobinę przyjemności...
Zjadła na surowo - całkiem sporo. Karmel też się załapał.
Pozostali mięsem surowym gardzą więc zostało trochę i dla nas... :roll: :mrgreen:

Feliway w gniazdku, Kalm aid jedzony codziennie.
Może w końcu te specyfiki zaczną działać...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 15, 2011 0:10 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa... str.75

Duszek686 pisze:Feliway w gniazdku, Kalm aid jedzony codziennie.
Może w końcu te specyfiki zaczną działać...

I za to potrzymam wielkie :ok: :ok: :ok:
I za Krówka też :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 15, 2011 0:39 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa... str.75

Kciuki się przydadzą.
Nawet bardzo.
Gnojek nie wytrzymał i znów dał upust swoim frustracjom...
Siedzi zamknięty w pokoju...

Ale dziś i tak było znacznie lepiej niż wczoraj...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości