Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 13, 2011 1:34 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw sty 13, 2011 2:19 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

seja pisze:http://www.pro-wet.eu/idt/stagloban_shp.html
O tym mówisz?
To chyba jest?


O tym.
Jak pytałam nie tak dawno w momencie kryzysu totalnego, to nie było. Na razie mam Caniserin, więc nie dopytywałam o to ponownie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 13, 2011 2:20 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

Agn pisze:
seja pisze:Embargo na jakieś 3 miesiące - dr tak powiedział, jak walnęłam 6 miesięcy przerwy w tymczasowaniu...


Ja z uporem maniaka będę się powtarzać.
Skoro PP jest potwierdzona, wprowadziłabym nie tyle embargo - wszystko jedno 3 miesiące, czy pół roku [to może się okazać złudne i tragiczne w skutkach] - co wprowadziłabym surowicę na wejściu.

Dokładnie.

Albo embargo na rok przynajmniej, tyle mniej więcej żyje ten wirus...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 13, 2011 5:14 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

O kurde...Trzymam kciuki, przytulam, przygotowuję bazarek !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 13, 2011 9:50 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

A może byłoby lepiej aby zamiast wiskasa maluszki jadły conwa tego w proszku.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw sty 13, 2011 10:42 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

seja pisze:2 lata udawało mi się uniknąć PP... cóż...


Cóż chyba obie dotychczas miałyśmy wiele szczęścia...
Ja mam nadzieję, że mnie teraz też ominie, choć mam stracha, z wetem się kontaktowałam w tym momencie nie szczepimy, czekamy te 2 tyg. od tamtego piątku, być może zrobię jakimś 2 młodym ode mnie test, takich całkiem maleństw nie mam, tylko Siejka ma koło 3 mies, ale jest bardzo duża i wypasiona jak na swój wiek, reszta ma ponad 5-6 mies, choć część osłabiona po niedawnej chorobie. Zachowuję mega czujnosć, ale stres jest.

Przemyślałam pewne sprawy i myślę, że nie powinnyśmy tak ryzykować, powinno się brać kociaki tylko z jednego miotu, ogarnąć je przynajmniej na tyle aby je zaszczepić, odczekać 2 tyg, i dopiero brać kociaki z innego miejsca, inaczej to jest igranie z losem.

Seja trzymam kciuki cały czas za Twoje kociaste, szczególnie za Reę - to jest takie maleństwo i modle się aby u mnie się to świństwo nie przyniosło.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 13, 2011 11:09 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

:roll: no tak, ale jak juz wystapia objawy to juz po ptokach....

Jade na Elblaska po Zylexis, wypytam i ich o rady....

Jak Siejka jest zdrowa, to moze jednak ja szczepic :?: :roll:

-------------------------------------------------------------------------

Co do łączenia miotów, wg moich doświadczeń, przedewszytskim nie brac kociaków z miejsc nieznanych i nie wrzucac ich do domu w ktorym sa inne kociaki nieszczepione :roll: jezeli miejsce jest znane, zna sie karmicieli ktorzy od lat miejsce znaja, nie ma tam niewyjasnionych zgonow kociat, choróbsk sie panoszących, daje to duzo wieksza pewnosc :roll:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 13, 2011 11:57 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

żyjemy, jemy.
qupy fajne .

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw sty 13, 2011 12:03 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

seja pisze:Będę teraz musiała odkazić całe mieszkanie... dr mówił, żebym lampę sobie zorganizowała...skąd ja lampę wezmę?

Asia, jak jeszcze byłam w PKDT kupiłam z kasy fundacyjnej 2 lampy przepływowe za 1400 pln każda właśnie do odkażania domów tymczasowych. Są na ruchomym stojaczku, składane i co najważniejsze przepływowe, więc nie trzeba wychodzić z domu i wynosić kotów podczas odkażania. W styczniu 2010 r. były to najlepsze dostępne lampy na rynku. Zapytaj dziewczyn, u kogo teraz są i pożyczaj.

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 13, 2011 13:06 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

Asia u weta czeka już zamówiony Zylexis.Wet mówił że obdzwonił wszystkie hurtownie surowicy nigdzie nie ma :(
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 13, 2011 13:09 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

yammayca pisze:
seja pisze:Będę teraz musiała odkazić całe mieszkanie... dr mówił, żebym lampę sobie zorganizowała...skąd ja lampę wezmę?

Asia, jak jeszcze byłam w PKDT kupiłam z kasy fundacyjnej 2 lampy przepływowe za 1400 pln każda właśnie do odkażania domów tymczasowych. Są na ruchomym stojaczku, składane i co najważniejsze przepływowe, więc nie trzeba wychodzić z domu i wynosić kotów podczas odkażania. W styczniu 2010 r. były to najlepsze dostępne lampy na rynku. Zapytaj dziewczyn, u kogo teraz są i pożyczaj.


Dokładnie tak jak Maja pisze ja również korzystałam kiedyś z tych lamp Asia warto żebyś ty też skorzystała w końcu po to one są by je używać.Jedna chyba na pewno jest u Sabiny.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 13, 2011 14:05 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

kinga-kinia pisze:
yammayca pisze:
seja pisze:Będę teraz musiała odkazić całe mieszkanie... dr mówił, żebym lampę sobie zorganizowała...skąd ja lampę wezmę?

Asia, jak jeszcze byłam w PKDT kupiłam z kasy fundacyjnej 2 lampy przepływowe za 1400 pln każda właśnie do odkażania domów tymczasowych. Są na ruchomym stojaczku, składane i co najważniejsze przepływowe, więc nie trzeba wychodzić z domu i wynosić kotów podczas odkażania. W styczniu 2010 r. były to najlepsze dostępne lampy na rynku. Zapytaj dziewczyn, u kogo teraz są i pożyczaj.


Dokładnie tak jak Maja pisze ja również korzystałam kiedyś z tych lamp Asia warto żebyś ty też skorzystała w końcu po to one są by je używać.Jedna chyba na pewno jest u Sabiny.


A nie ma drugiej w Gdańsku? U Agi Marczak?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw sty 13, 2011 15:41 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

Jak nie ma surowicy w hurtowniach, to trzeba pobrac krew od zdrowego kota niedawno szczepionego na pp lub ozdrowieńca po pp - odwirować i surowicę podać kotom. Nie wiem, ktorzy weci u Was to robia, ale na pewno są tacy. Tylko trzeba szybko znaleźć dawcę, bo im szybciej tym lepiej.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 13, 2011 16:41 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

Co to znaczy "niedawno" szczepionego? Znaczy ile to ma być, to "niedawno"?
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw sty 13, 2011 16:49 Re: Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,Raaś[*] MAMY PP!!!!!!!!!!!!

Ja mam dorosłe, zdrowe koty szczepione na kocie choroby (pp też), tylko że nie wszystkie były testowane... Testowałam na FIV/FeLV jedynie kocurka który był kiedyś najmniej odporny ale wszystko jest dobrze. Jak coś to dzwoń, być może dam radę pomóc ...
Obrazek

BinaDina85

 
Posty: 217
Od: Śro kwi 14, 2010 21:38
Lokalizacja: Gdynia - Obłuże

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, ewar, puszatek i 129 gości