Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2011 14:13 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Ja też bym poczekała na kogoś, kto byłby chętny zaadoptować parkę razem.
Teraz nie ma zbyt wielu maluchów, to nie sezon na nie, mają szansę.
Jak już tyle im pomogłeś, to wytrzymaj jeszczez kilka tygodni, a nuż.

Ja rok temu, mniej więcej o tej samej porze ogłaszałam kilkutygodniowe rodzeństwo, którym zaopiekowali się moi znajomi. Dzwoniły ze trzy osoby, które chciały jednego malucha z pary. Znajomi byli skłonni wydać, bo mają w domu gromadę swoich zwierzaków i zależało im, żeby dzieciaki szły na swoje. Ale udało się ich przekonać, żeby jednak poczekali i udało się. Odezwali się ludzie, którzy szukali dwójki kociąt do adopcji i kitki pojechały razem do super domu.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 09, 2011 14:50 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

byłyby najszczęśliwsymi kociakami na ziemi, gdyby razem zamieszkały.Poczekaj... :kotek: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie sty 09, 2011 21:11 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Kotkę (tę z krawatem) oddałem w dobre ręce. Zostały mi dwa koty: szary i wystraszony.
Są już u nas w domu i wystraszony ma się trochę lepiej.

zyzio

 
Posty: 27
Od: Nie sty 02, 2011 19:56

Post » Pon sty 10, 2011 0:47 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Oby i dwa pozostałe kociaki znalazły odpowiedzialne domki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 16:47 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

jak dwojaczki- mają domek? :kotek: :kotek:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro sty 12, 2011 23:24 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Niestety nie mają domku. Szary jest przymilny i b. wesoły. Biały już nawet troche podchodzi do ludzi ale na odległość. Nie wiem co z nim zrobić.

zyzio

 
Posty: 27
Od: Nie sty 02, 2011 19:56

Post » Czw sty 13, 2011 0:37 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Cierpliwie oswajać, przywabiać jedzeniem. :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sty 13, 2011 11:18 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

kochać i dużo serduszka :kotek: :1luvu: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sty 13, 2011 11:21 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

zyzio pisze:Niestety nie mają domku. Szary jest przymilny i b. wesoły. Biały już nawet troche podchodzi do ludzi ale na odległość. Nie wiem co z nim zrobić.


Mogę Ci pożyczyć dużą klatkę królicza - złapiesz, zapakujesz i będziesz oswajać - dużo szybsze i łatwiejsze oswajanie niż kota "luzem"

Telefon w profilu
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 10:13 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Dziękuję za klatkę ale spróbuję oswoić go w pokoju. Szary kotek chyba też znalazł dom. Dziwna rzecz: znalazłem 4 kocięta, trzy były w jednym wieku ale biały wytraszony jest około miesiąc starszy od pozostałych . Nie mógł byc z wcześniejszego miotu bo za mala różnica wieku. Czyżby matka przyjeła obce dziecko ?
To że jest starszy tłumaczy też jego dzikie zachowanie.

zyzio

 
Posty: 27
Od: Nie sty 02, 2011 19:56

Post » Pt sty 14, 2011 10:15 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Czemu sądzisz, że biały jest starszy? Czy weterynarz ocenił to po zębach?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sty 15, 2011 21:25 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

został tylko biały dziczek

zyzio

 
Posty: 27
Od: Nie sty 02, 2011 19:56

Post » Nie sty 16, 2011 20:57 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Może napisz coś więcej o nowych domkach koteczków
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 16, 2011 21:29 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

Krawatka jest u młodej pary w Tomaszowie. Mieszka w bloku . Szarak jest u młodej dziewczyny 19 lat w Radomiu . Mieszka w domku z ogródkiem. Wszyscy są bardzo szczęśliwi z tych kociaków i pewnie będą miały tam super.

zyzio

 
Posty: 27
Od: Nie sty 02, 2011 19:56

Post » Nie sty 16, 2011 21:40 Re: Kocięta uratowane od zamarznięcia- szukają domu w ŁODZI

zyzio pisze: Wszyscy są bardzo szczęśliwi z tych kociaków i pewnie będą miały tam super.


Mam taka nadzieję :lol: Może "dziczek" się oswoi chociaż to pewnie chwilę potrwa. Szkoda go w sumie bo zotał sam biedaczek, pisz proszę o nim.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek i 180 gości