Oswajanie dzikuna z Koterii. Jest postęp - po latach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 11, 2011 20:29 Re: Oswajanie dzikuna. Bawimy się, filmik s.6

Przymus uważam za ostateczność wtedy, gdy zwierzak wymaga np. leczenia czy innego bezwzględnie koniecznego zabiegu. Z tym, że zwierzę chore jest na ogół słabe, pozwala na więcej, a jeśli zrozumie, że mu się pomogło, to też zaufa. W innych przypadkach pośpiech i niecierpliwość właściciela opóźniają oswajanie, albo kot do końca się nie oswoi.
Z kociakami dzikimi to w ogóle nie ma problemu, bo one mniej mają złych doświadczeń i więcej energii do zabawy, więc piorunem się cywilizują. Moim sześciomiesięcznym w momencie złapania cmentarniaczkom wystarczyło kilka dni.
Żabcia wyuczyła się ostrożności, bo inaczej by nie przeżyła na dworze i nie ochroniła swoich kociąt. Ufała ludziom na odległość, tym, co ją karmili. Dlatego odkręcanie tych jej nawyków musi trwać. Ona musi mieć wszystko sprawdzone przez siebie empirycznie, żeby nabrać poczucia bezpieczeństwa, krok po kroku, bo już nie jest naiwna, jak kociak.
Ostatecznie dorośli ludzie też nie wierzą pierwszemu lepszemu na słowo, tylko sprawdzają dokładnie, zanim przyjmą kogoś do pracy, powierzą komuś opiekę nad dzieckiem czy pieniądze.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 12, 2011 20:06 Re: Oswajanie dzikuna. Bawimy się, filmik s.6

Żabcia dziś utrwala wczorajsze postępy, tzn. bawi się śmielej i bliżej mnie oraz wychodzi na wycieczki po domu, jeśli ma do tego warunki, tzn., jeśli nie ma innego kota w pobliżu. Staram się zapewniać te warunki, wycofując się przynajmniej z dwoma kotami do innego pokoju.
Raz po raz jednak kicia przypomina sobie, że ma być ostrożna.
Nie korzystam z momentów jej większej ufności i nie pcham się do niej z dotykiem i głaskaniem. Kontakt z ludzką ręką na pewno dobrze się jej nie kojarzy, głównie z wyjmowaniem z klatki, zabiegami w lecznicy, wpychaniem do transporterka. Ona jeszcze nie ma pewności, że znowu ktoś jej nie capnie, by wynieść w kolejne nieznane. Czas i nowe pozytywne doświadczenia w końcu zatrą złe wspomnienia.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 12, 2011 22:47 Re: Oswajanie dzikuna. Bawimy się, filmik s.6

Kolejny filmik z kicią. Żabcia osiągnęła tapczan w zabawie :)
No niestety, to miłe białe stworzonko ma szczególne wymagania sanitarne i tapczan zmieniło w kuwetowisko :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=q_q7rLbgga4
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 12, 2011 23:05 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Ta kotka ma taką jakąś łagodną mordkę. Taką grzeczną jakąś taką. :D
Dobrze, że młoda jest, że bardzo interesuje się zabawą.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Śro sty 12, 2011 23:58 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Ale fajny wątek, bardzo przyjemnie się czyta.
I ile dobrych rad! Dużo się dowiedziałam z niego :)
Zaznaczam sobie i będę tu zaglądać :)
Pozdrawiam! :kotek:

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Czw sty 13, 2011 0:48 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Ponieważ dziś minął czwarty tydzień Żabci w domu, jeszcze dwa filmiki:

Wczorajsza zabawa ze Szkrabkiem w przeciąganie łodygi pod drzwiami. Żabcia wygrała tę konkurencję :)
http://www.youtube.com/watch?v=HKLc0bC8hJA

I kontynuacja zabawy na tapczanie (przy poprzednim filmiku skończyła mi się karta pamięci)
http://www.youtube.com/watch?v=00XnaNEyuuw
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw sty 13, 2011 1:20 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Fajne :)
Bardzo ładnie umaszczona jest ta kotka. Te łatki takie fajne są :)
A ten czarny kocur pod drzwiami - ale ma piękny, gruby ogon! :)

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Czw sty 13, 2011 1:49 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Szkrabek faktycznie ma ogon jak kangur (tu jego wątek viewtopic.php?f=1&t=95084), Żabcię natomiast z jej ogonkiem widzę wśród mojej piątki na przedostatnim miejscu. Za to jest on oryginalnie ubarwiony: na końcu część biała, potem szara, wreszcie czarniawa.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw sty 13, 2011 23:22 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Żabcia dziś znowu odważyła się na więcej. W czasie popołudniowego spaceru po mieszkaniu weszła do pokoju, w którym bawiłam się ze Szkrabkiem i Gadułką. Szkrabek szalał w rurze, co koteńkę zdumiało i zafascynowało. Usiadła pod stołem i obserwowała, nie licząc się z obecnością Gadułki. I nawet bardzo nieśmiało próbowała się do łapania wędki dołączyć.
Przy kolejnym wyjściu, kiedy koty były już zamknięte, pozwiedzała swobodnie dom i sama przyszła do mnie do pokoju, gdzie rozmawiałam przez telefon. Usiadła sobie grzecznie na krześle, porozglądała się z 10-15 minut i powędrowała dalej.
Żabcia czuje się coraz pewniej, bo przekonuje się codziennie, że nikt jej nie zamierza napastować i że ma możliwość odwrotu i izolacji w swoim pokoiku. I tak powolutku dojdziemy w końcu do głaskania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 14, 2011 0:03 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

mziel52 pisze:Szkrabek faktycznie ma ogon jak kangur (tu jego wątek viewtopic.php?f=1&t=95084), Żabcię natomiast z jej ogonkiem widzę wśród mojej piątki na przedostatnim miejscu. Za to jest on oryginalnie ubarwiony: na końcu część biała, potem szara, wreszcie czarniawa.


Naprawdę kapitalny ma Żaba ten ogon - jeszcze nie widziałam, żeby końcówka była biała, gdy reszta ogona jest ciemna :)
A ja mam z kolei koteczkę z krzywym ogonkiem - takim załamanym na końcu :) Ale i tak jest przesłodka.
Bardzo mi się podoba, jak piszesz o swoich kotach. Tyle w tym spokoju, cierpliwości :)
Pozdrawiam!

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pt sty 14, 2011 2:47 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Wygląda na to, że Żabcia w ogóle nie zamierza wracać do swojego pokoju. Już się dogadała ze Szkrabkiem i Gadułką i łazi wszędzie jak po własnym. Psocie się to tylko nie podoba i jest wyraźnie zmartwiona.
Otwarte pozostaje pytanie, gdzie wyląduje następne sioo Żabci :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 14, 2011 18:49 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Żabcia dołączyła do stada, które ją zaakceptowało i nie zwraca na nią specjalnej uwagi. W nocy nie miała chęci wrócić do siebie, a ja nie zmuszałam. Zwiedziła ostatni nieznany jej pokój, czyli sypialnię. Rano z kotami oglądała ptaki na balkonie. Bardzo zainteresowało ją moje łóżko. Kiedy zasypiałam ze Szkrabkiem i Gapą w pościeli, leżała sobie obok na dywanie. Potem na chwilę jeszcze wstałam, koty zeszły, a gdy wróciłam, wyciągając się wygodnie, coś wyskoczyło z okolic poduszki na ziemię. To była Żabcia. Nie zauważyłam po ciemku, że tam się umieściła.
Kicia jadła już w kuchni ze wspólnych talerzyków, kupal powędrował jednak do kuwety na tapczanie, gdzie powędrowało sioo, nie wiem, ale w żadnym nielegalnym miejscu nie zauważyłam.
Teraz pozostaje nam wspólna zabawa, prowadząca do całkowitego oswojenia Żabci. Na razie jeszcze jest ostrożna, ale przykład innych kotów działa. Koteczka nie szuka samotności, ale jest tam gdzie ja i reszta kotów.
Najbardziej bym się ucieszyła z widoku Żabci w ogólnej kuwecie :wink:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 15, 2011 15:23 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Żabcia już zadomowiona. :D
W swoim pokoiku nie mieszka, wybrała sobie większy, z widokiem balkonowym na karmnik sikorek. Znalazła tam zaciszne miejsce pod kaloryferem, zastawione pudłem, gdzie może spać bezpiecznie. Ale częściej rezyduje na fotelu i w innych miejscach.
Ćwiczymy oswajanie zabawą, teraz w lepszych warunkach. Koteczka chętnie uczestniczy we wspólnym łapaniu wędki razem z innymi kotami. Wtedy ma okazję obserwować zachowanie kolegów, które niczego się nie boją. To jej dodaje pewności. Niestety dominująca obecność Szkrabka szalejącego w rurze zabawę na pełnych obrotach uniemożliwia, toteż Żabcia bawi się również ze mną na osobności. Prawie już bez strachu lata za wędką, skacze, ma wreszcie odpowiednio większą przestrzeń, której nie dawał mały pokoik. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni pozwoli się dotykać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 15, 2011 21:24 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Najnowsze fotki Żabci:

Obrazek obserwacja balkonu
Obrazek obserwacja spod stołu ogólnej zabawy
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 15, 2011 21:39 Re: Oswajanie dzikuna. Zabawa wideo s.8

Żabcia jest śliczna :love: i widać, że dobrze jej u Ciebie :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple, Google [Bot] i 54 gości