Kochani, dzięki, dzięki wielkie

. Już dziś Meo lepiej. Tylko zarasta mu się powoli ta wyszyta dziurka w szyjce, którą
odcharkuje. Profesor powiedział, że byłoby dobrze, gdyby ta dziurka jak najdłużej była drożna. Pewnie chodzi o to, żeby spływająca ślina i śluz z drzewa oskrzelowego nie zalegał, bo zrobi się zapalenie płuc i będzie niedobrze. Tzn. ja tak myślę.
Rozmowa o pracę bardzo dobrze, tylko bez sensu w moim przypadku pół etatu - a taki jest wymiar czasu akurat na to stanowisko w tej firmie (i tak bym szukała na cały, więc urwałabym się im szybko, a w grę wchodzą 3-miesięczne szkolenia w Danii). Ale na prośbę rekrutujących pozwoliłam o odłożenie mojej aplikacji, i chyba zrobiłam dobre wrażenie, bo HR-ka powiedziała, gdyby się trafiło coś innego, to już biorą mnie bez żadnej rekrutacji. Panie powiedziały, że mam bardzo dobre kwalifikacje i bardzo im się podobałam i że szkoda. Ale ja za połowę pensji nie wyżyję, więc tak czy inaczej szukałabym dalej, czego na końcu rozmowy już nie ukrywałam, żeby ich nie oszukiwać. To był dobry trening.