Moderator: Estraven
KotkaWodna pisze:co do wiedzy na temat mojego wykształcenia to strzelasz ślepakami, ale nie mam najmniejszego zamiaru tego korygować.
rozumiem, że Ty na widok tego młodego bandyty powiedziałbyś mu przyjazne "dzień dobry, sąsiedzie!"?
nie obrażam samej siebie - ja nie morduję bezbronnych istot, tylko daję jasno do zrozumienia, że nie dziwię się aż tak drastycznym reakcjom ludzi, skoro na pomoc prawa/policji nie mogą liczyć. Akcja=reakcja, w końcu komuś naprawdę puszczą nerwy.
A podżeganiem można nazwać też pisanie np w tablicy "co nas wnerwia?", że "wkurzyła mnie moja niegrzeczna klasa 3c, chętnie bym ich wytargała za uszy" - i co, zerwie się na to banda złego ch...ja i poleci targać za uszy nieznośnych uczniaków?
nie odpowiadam za idiotów i ich interpretację moich wypowiedzi.
Krzysiekbolo pisze:Natomiast Twoje wypowiedzi o eliminacji i linczu, w przypadku rzeczywistego linczu mogą sprowadzić prawne kłopoty na Twoją głowę.
Krzysiekbolo pisze:Natomiast Twoje wypowiedzi o eliminacji i linczu, w przypadku rzeczywistego linczu mogą sprowadzić prawne kłopoty na Twoją głowę.

Krzysiekbolo pisze:rozumiem, że Ty na widok tego młodego bandyty powiedziałbyś mu przyjazne "dzień dobry, sąsiedzie!"?
nie obrażam samej siebie - ja nie morduję bezbronnych istot, tylko daję jasno do zrozumienia, że nie dziwię się aż tak drastycznym reakcjom ludzi, skoro na pomoc prawa/policji nie mogą liczyć. Akcja=reakcja, w końcu komuś naprawdę puszczą nerwy.
A podżeganiem można nazwać też pisanie np w tablicy "co nas wnerwia?", że "wkurzyła mnie moja niegrzeczna klasa 3c, chętnie bym ich wytargała za uszy" - i co, zerwie się na to banda złego ch...ja i poleci targać za uszy nieznośnych uczniaków?
nie odpowiadam za idiotów i ich interpretację moich wypowiedzi.
Źle mnie rozumiesz, wcale nie byłoby to przyjazne dzień dobry. Ale to by była sprawa między mną a gówniarzem.
Natomiast Twoje wypowiedzi o eliminacji i linczu, w przypadku rzeczywistego linczu mogą sprowadzić prawne kłopoty na Twoją głowę.
Krzysiekbolo pisze:Ja nie mówię o karaniu. Kurka Wodna nie byłaby ukarana (według mnie ), bo niby za co. Wypowiedź jej jest kręta ale dla przynajmniej dla mnie zrozumiała.
Natomiast zamieszana w ewentualne śledztwo w sprawie ewentualnego linczu jak najbardziej . Ciągana po sądach.
Krzysiekbolo pisze:Ja nie mówię o karaniu. Kurka Wodna nie byłaby ukarana (według mnie ), bo niby za co. Wypowiedź jej jest kręta ale dla przynajmniej dla mnie zrozumiała.
Natomiast zamieszana w ewentualne śledztwo w sprawie ewentualnego linczu jak najbardziej . Ciągana po sądach.
Krzysiekbolo pisze:Ja nie mówię o karaniu. Kurka Wodna nie byłaby ukarana (według mnie ), bo niby za co. Wypowiedź jej jest kręta ale dla przynajmniej dla mnie zrozumiała.
felin pisze:[
Nie przesadzajmy. Te wszystkie "sugestie" są pochodną frustracji z powodu impotencji - lub indolencji - organów sprawiedliwości. Nikt z nas - a przynajmniej ja - nie tknie gówniarza z bardzo prostego powodu: zabiwszy "świnię" (przepraszam śwniki) dostaloby się wyrok jak za czlowiekaNieoplacalny interes.
A halas należy w mediach robić po to, żeby takie kreatury do końca swoich dni w miejscach publicznych musialy chodzić z workiem na lbie i piętnem psychopaty.
obwarzanek_krakofski pisze:Czy to oznacza że namawiam do zrobienia tego na podstawie fikcji filmowej?
którą dalej podtrzymujesz jest skandaliczna i że możesz mieć przez nią problemy. Piszesz, że jeśli ci ludzie nie zostali wcześniej zlinczowani to należy ich wyeliminować, w ramach istniejących prawnie rozwiązań. Co rozumiesz przez eliminację w odróżnieniu od izolacji = więzienia?A jeśli odpadu nie da się przerobić na coś użytecznego dla społeczeństwa, a choćby tylko niegroźnego dla tegoż społeczeństwa (i zwierząt), to powinno się coś takiego eliminować. W ramach istniejących prawnych rozwiązań, o ile ludzie wcześniej sami nie rozwiążą problemu - patrz sytuacja z linczem w jednej z polskich wsi.
Krzysiekbolo pisze:Kotko Wodna!
Po co ja miałbym Twoje wypowiedzi do sądu podawać. Myślę podobnie jak Ty, choć są różnice.
Natomiast myślę w dalszym ciągu myślę,że Twoja wypowiedź:którą dalej podtrzymujesz jest skandaliczna i że możesz mieć przez nią problemy. Piszesz, że jeśli ci ludzie nie zostali wcześniej zlinczowani to należy ich wyeliminować, w ramach istniejących prawnie rozwiązań. Co rozumiesz przez eliminację w odróżnieniu od izolacji = więzienia?A jeśli odpadu nie da się przerobić na coś użytecznego dla społeczeństwa, a choćby tylko niegroźnego dla tegoż społeczeństwa (i zwierząt), to powinno się coś takiego eliminować. W ramach istniejących prawnych rozwiązań, o ile ludzie wcześniej sami nie rozwiążą problemu - patrz sytuacja z linczem w jednej z polskich wsi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: KROPISZON i 74 gości