Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Złapana Rózia - czy to ona???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 08, 2011 20:33 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

mavi pisze:Och! Więc jednak ktoś coś wie o kotach na osiedlu! Jakie szczęście, że akurat natknęłaś się na tego człowieka! To teraz trzymajmy kciuki za tę panią od kotów :ok:


Też się uczepiłam tej myśli jak pijany płotu :) Jutro niestety nie będę chyba miała samochodu i nie pojadę, a chętnie rozwiesiłabym plakaty na każdych drzwiach wszystkich klatek schodowych na osiedlu. Na niektórych jest info o zakazie wieszania ogłoszeń pod karą grzywny, na szczęście nie na wszystkich :twisted:
Mavi, mam pewną myśl w sprawie poszukiwań, chce się poradzić, napiszę maila do Ciebie.


Idę się dosuszać, przemókł mi kompletnie płaszcz puchowy, sweter i bluzka pod nim. Czapka i włosy pod kapturem też :? To nie był dobry czas na poszukiwania. Ale w końcu plakatów pojawiło się więcej. I dowiedziałam się o karmicielce :ok:

Napisałam do Tunisi, żeby zważała na schroniskowe buranie - to na wypadek gdyby jakimś cudem kicia trafiła na Rybną.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Sob sty 08, 2011 20:45 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

No właśnie dlatego ja tak skromnie porozwieszałam te swoje plakaty - na śmietnikach i drzewach - bo wiem, że oficjalnie jest zakaz wieszania zarówno na budynkach, jak i słupach czy latarniach :evil:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie sty 09, 2011 22:03 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Wczorajsza akcja plakatowania nie poszła na marne. Dzwoniła panu karmicielka ze Sportowego.
Mamy potężne wsparcie!

A od pana Marcina przed chwilą dostałam sms, że widział trzy koty, ale żaden to nie była Rózia :(
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Nie sty 09, 2011 22:27 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Hurra :ok:
To super wieści! Wierzę, że pani karmicielka, która jest na miejscu, będzie w stanie zauważyć "nowego" kotka. A to, że pan Marcin widział koty, to też bardzo dobra wiadomość. Kiedy pierwszy raz chodziłam po tym osiedlu, odniosłam przygnębiające wrażenie, że to pustynia bez kotów... Dobrze, że tak nie jest!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon sty 10, 2011 17:43 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Pani Bożena zadzwoniła przed chwilą, że kotka była widziana nie dalej niz przedwczoraj na Osiedlu Górali - ono podobno graniczy ze Sportowym. Widziały ją inne karmicielki z tego osiedla. Jutro się tam wybiorę, jestem z nimi umówiona.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon sty 10, 2011 17:50 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Dobrze, że jest.... Oby udało się ją złapać :ok:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 10, 2011 18:12 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Acha... Czyli że ta Rózia nasza kochana wybrała jednak gigant! Inaczej mówiąc, ruszyła w Polske! Och, żeby tylko jutro były radosne wieści :ok: Kinya, zaczynam zmieniać zdanie o Nowej Hucie, bo najpierw widziałam tam tylko pustynię bez kotów, a teraz - jak się okazuje, są i koty, i panie karmicielki... Pocieszające!
Więc jednak Rózia przekroczyła tę dość ruchliwą ulicę Mościckiego! Oby to była ona! I oby jutrzejsze poszukiwania były uwieńczone sukcesem! Trzymam WIELKIE :ok: ! ! !

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon sty 10, 2011 20:56 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Super wiadomość. :ok: Kinya, gdybyś potrzebowała wsparcia transportowo-łapankowego to daj znać. Około 19.30 powinnam być w Hucie z powrotem po pracy.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 10, 2011 23:11 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Dzięki Dziewczyny!
Miałam dziś totalną jazdę ze zwierzakami, uparły się chyba na dziś, a zaczęło się się po piątej rano telefonem w sprawie szalejącego po Wieliczce bernardyna. A potem to już poleciało...

Pani Bożena zadzwoniła do mnie, o ty już pisałam. Po czym niedługo następny telefon, że widzi Rózię!!! Że jest obok niej!!!
Koło bloku 26, przy tej ścianie, z której okna wyskoczyła.
Wskoczyłam do auta, pognałam, z Pułkownika Dąbka na Sportowe dojechałam w jakieś 7-8 minut :oops:
I wszystko super, gdyby nie to, że chodnikiem obok trawnika gdzie była kotka przechodziła grupka kolesi, którzy zaczęli się wydzierać, ryczeć i wydawać inne dziwne dźwięki. Kicia się spłoszyła i tyle jej było :evil: :evil: :evil:
A stała na wyciągnięcie ręki, jak pani zaczęła do niej mówić po imieniu to zaczęła się łasić główką do krzaczka. Tak niedużo brakowało :(
Potem szukałyśmy długo, ale tylko raz zobaczyła ją pani Bożena, już kawałek dalej (rozdzieliłyśmy się w poszukiwaniach, ja byłam po drugiej stronie bloku).
Gdzieś się schowała i tyle jej było :(
Pani Bożena mówi, że gwarantuje, że to była Rózia, jest pewna.
Pan Marcin z kolei zaopatrzył się w profesjonalną lampę-szperacz i też wyhaczył już kilka kotów na osiedlu.
Wielu mieszkańców już wie o kici. Generalnie dzieje się, oby się udało w końcu doprowadzić do szczęśliwego zakończenia.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon sty 10, 2011 23:29 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Ojjj, dzieje się!!! Róziu!!! Daj się złapać tej dobrej pani!!!
A tym kolesiom to ja bym chyba poprzecinała struny głosowe :evil: :evil: :evil:
Mam nadzieję, że nie zostanie mi to poczytane jako groźba karalna...
Kinya, zdaje się, że kici trzeba szukać późnym, naprawdę późnym wieczorem... Więc ja, ze swoim przemieszczaniem się po Krakowie przy pomocy MPK :oops: i z miejscem zamieszkania na innym końcu miasta - raczej się do tego nie nadaję. Czy jest sens, abym pojechała na Sportowe zaraz po pracy, czyli ok. 15.00? Czy rozwieszanie plakatów i podrzucanie tu i tam karmy jest dalej aktualne? To pojadę, ale wlaśnie o takiej porze: 15-16... Co o tym sądzisz?

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon sty 10, 2011 23:47 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Nie wiem czy bez klatki-łapki się nie obędzie, już o tym rozmawiałyśmy z panią Bożeną. Niedobra, uparta Rózia :|
A o tej nowohuckiej hołocie to mi się nawet myśleć nie chce, nawet nie wiedzą jak bardzo zaszkodzili przez swoją głupotę i chamstwo :evil:

Wieczorami i nocami szuka pan Marcin, bo on późno wraca z pracy do domu. Co prawda mówił mi dziś, że musi wyjechać na parę dni i nie będzie go do piątku.
Wczesnym wieczorem/późnym popołudniem szuka pani Bożena. Trudno mi powiedzieć jakie szanse są w dzień, ale może faktycznie dobrze byłoby spróbować? Plakatów nigdy chyba za wiele. Co do jedzonka to jeśli kicia będzie miała je na miejscu to nie będzie raczej się oddalała.
Ja wystawiam w trzech miejscach: w tej dziwnej konstrukcji koło śmietnika (znika stamtąd, a tylko kot jest w stanie się dostać do środka), z boku bloku 26 i pod oknami bloku 26 skąd uciekła.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto sty 11, 2011 0:18 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

No to ja tam pojadę jutro po pracy, bez nadziei na zobaczenie kici, bo ona o tej porze najwyraźniej siedzi zaszyta w mysiej norce, tylko żeby rozwiesić trochę plakatów i podsypać karmy. Kinya, a czy widziałaś moje tacki z żarełkiem? W tej altankopodobnej konstrukcji i w trzech innych śmietnikach? Czy warto powiesić plakaty za ul. Mościckiego? Pewnie tak, skoro tamtejsze karmicielki widziały tam podobnego kotka... Czy radzisz mi druk plakatu w tej nowej wersji? Chodzi o te numery telefonów...

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Wto sty 11, 2011 10:50 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Na tackę w krzaczkach na rogu bloku 26 pani Bożena dała wczoraj jedzonko. Widziałam jeszcze koło śmietników dwie tacki. Puste.
Ja dałam suche do tej zagraconej altanki (jest w rogu, kolo kawałka rozwalonego narożnika) w opakowaniu po serku Jogobelli. I jeszcze w dwóch miejscach koło bloku 26 - dobrze żeby kicia się trzymała tej okolicy.
Co do plakatów to lepiej tę drugą wersję, którą wysłałam Ci na maila. Zwłaszcza, że opiekun teraz wyjeżdża.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto sty 11, 2011 11:16 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Ok ! :ok:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Czw sty 13, 2011 8:49 Re: POMOCY! Kraków-Nowa Huta,os. Sportowe. Uciekła kotka ;(

Cisza u Kici :cry:
Czy wiadomo coś nowego?

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 94 gości