Jutro Leonka Jadzia z Wiesiem zawiozą do lecznicy do szpitalika, zabiorą także Efi i Królisię na zastrzyk potem przywiozą je do Kociej Chatki. Dzięki wielkie
Wiesiu zobaczy jak się sprawy mają ze zlewozmywakiem i na pewno temu zaradzi Wiesiu złota rączka
Dziś starałam się zrobić jakieś małe porządki w Kociej Chatce, ale niestety za dobrze mi to nie wyszło samemu nie da się wiele zrobić. W szafie na kociarni zostawiłam większość jednorazowych posłanek do boxów natomiast większość kocyków przeniosłam do szafy na drugą kociarnię, przeniosłam zapas suchego jedzenia (z białej szafy koło boxów) do przedsionka z umywalką do drugiego pomieszczenia są na samej górze na otwartej półce, pozawieszałm też suszarki na naczynia - i część miseczek przeniosłąm do drugiej kociarni.
Natomiast wielkie plasikowe pudło żwirku z kwarantanny włożyłam do tej białej szafy na sam dół - troszkę zajmował miejsce w dojściu do zlewozmywaka.
Przydałoby się na przyszłą sobotę umówić w 2-3 osoby i uporządkować wreszcie wszystko
Wiesiu ma urlop dość długi

więc obiecał poprzywiercać i poprzykręcać co tam jeszcze będzie trzeba, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu zakończymy już wszystko
