Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2011 18:52 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Ja wyczesuję i nie chowam odkurzacza ( w tych najbardziej "trudnych" okresach). Dodam, że mamy również psa, owczarka niemieckiego, który również aktualnie się "włosi". Wyłazi z niego któryś rodzaj włosa - już były kłębuszki podszerstka, były długie, były krótkie, teraz wychodza wszystkie inne pozostałe.
Udaję również, że wcale mnie nie dziwi włos centralnie leżący np. na środkowej półce w lodówce :mrgreen:
Przed wyjściem wszyscy się odkurzamy odkurzaczem ( jak wspominałam, odkurzacz jest stałym elementem dekoracji mieszkania w "tych dniach").
Pozdrawiamy wszystkie siersciuchy i ich cierpliwych właścicieli :piwa:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie sty 09, 2011 22:53 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Witam, oczyszczacz, odkurzacz i rolka i nie jest źle.

Daru

 
Posty: 33
Od: Sob paź 16, 2010 17:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 10, 2011 1:02 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Pokochać ;)
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Pon sty 10, 2011 11:48 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

magyrato pisze:Pokochać ;)

Jak tu pokochać lotną niesamowicie smerającą siorstkę na twarzy.
Taką wlaśnie ma mój nowy tymczas Big :evil:
Jak go tarmoszę to normalnie biały bałwan jestem a buzia smera mnie tak że tylko woda pomaga.
Ale tak fakt że go kocham pozwala mi tarmosić go kiedy tylko mam czas.
Niestety tymczasy i koty po przejściach zanim się zaaklimatyzują i uwierzą w człowieka baaaardzo gubią sierść.

Reasumując :arrow: pokochać :ok: to jest też sposób :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 10, 2011 11:58 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Korciaczki pisze:Ja wyczesuję i nie chowam odkurzacza ( w tych najbardziej "trudnych" okresach). Dodam, że mamy również psa, owczarka niemieckiego, który również aktualnie się "włosi". Wyłazi z niego któryś rodzaj włosa - już były kłębuszki podszerstka, były długie, były krótkie, teraz wychodza wszystkie inne pozostałe.
Udaję również, że wcale mnie nie dziwi włos centralnie leżący np. na środkowej półce w lodówce :mrgreen:
Przed wyjściem wszyscy się odkurzamy odkurzaczem ( jak wspominałam, odkurzacz jest stałym elementem dekoracji mieszkania w "tych dniach").
Pozdrawiamy wszystkie siersciuchy i ich cierpliwych właścicieli :piwa:

Witamy Korciaczkowy dom.
Ja kiedyś miałam psa który namiętnie podstawiał się pod ssawkę do odkurzacza :ryk: ideał do odsierściania :ok:
Niestety koty tak jak piszecie uciekają.
I jakoś tak nie mogę się po tej wypowiedzi pozbyć widoku sznurku Korciaczków przed drzwiami w oczekiwaniu na swoja odkurzaczową kolejkę :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 10, 2011 13:57 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Nie no, faktycznie, jak sobie tak to wyobrazić :ryk: :ryk: :ryk:

Ale w praktyce to wygląda nie co inaczej - odkurza się ten, kto jest aktualnie w potrzebie :D Mieliśmy kiedyś taki wałek klejąco-toczący się po ubraniach, ale zaginął w akcji... Przepadł bez wieści i nie dorobiliśmy się nowego :roll:
A kotów nie odkurzamy oczywiście, bo by chyba ze strachu do sufitu się poprzyssawały, a ze stresu to chyba by cała sierść wypadła :twisted:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sty 10, 2011 14:04 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Korciaczki pisze:...Udaję również, że wcale mnie nie dziwi włos centralnie leżący np. na środkowej półce w lodówce :mrgreen: ...

Nie udaję, naprawdę mnie nie dziwi. W herbacie też nie :mrgreen:
Korciaczki pisze:...A kotów nie odkurzamy oczywiście, bo by chyba ze strachu do sufitu się poprzyssawały, a ze stresu to chyba by cała sierść wypadła

I to byłby najlepszy pomysł na walkę z sierścią :ryk: :ryk: :ryk:
A na poważnie - chyba jednak pokochać :D .
Ostatnio edytowano Pon sty 10, 2011 14:04 przez wiewiur, łącznie edytowano 1 raz

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 10, 2011 14:04 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Korciaczki pisze:Nie no, faktycznie, jak sobie tak to wyobrazić :ryk: :ryk: :ryk:

Ale w praktyce to wygląda nie co inaczej - odkurza się ten, kto jest aktualnie w potrzebie :D Mieliśmy kiedyś taki wałek klejąco-toczący się po ubraniach, ale zaginął w akcji... Przepadł bez wieści i nie dorobiliśmy się nowego :roll:
A kotów nie odkurzamy oczywiście, bo by chyba ze strachu do sufitu się poprzyssawały, a ze stresu to chyba by cała sierść wypadła :twisted:


No ja bez takowego wałka juz zyc nie moge :wink: A najtańsze w sklepach typu wszystko po 2,50 zł 8)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon sty 10, 2011 14:44 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

:ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 10, 2011 17:48 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

roleczki i odkurzacz :)
a do tego czesanie codzienne - jak się da oczywiście :)
i tak właśnie wczoraj nawet się śmiałam, że wiosna idzie bo mój czarny już się sypie z sierścią ...
kilka dni na + i już mu futro leci ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 10, 2011 19:20 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Z moich pięciu kotów trzy dają się łaskawie wyczesywać, dwa absolutnie są przeciw. Sunia też wyczesywana codziennie. Odkurzamy codziennie. I co? i pstro! dziś myślałam, że się ze wstydu spalę, ludzie się na mnie gapili, myślałam głupia, iż taka olśniewająca jestem :ryk: a to po prostu sierść na kurtce :kotek: widocznie koty spały na wieszaku....A ja zdjęłam płaszcz i wyszłam z domu...no mój błąd. W ogóle mając koty nie powinno się mieć wełnianych kurtek, tylko ortalion drodzy moi tylko ortalion nam został :mrgreen:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sty 11, 2011 20:26 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

I zasmażka :mrgreen: jak mawiał kabaret OTTO
Paluszek
 

Post » Wto sty 11, 2011 20:53 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

U nas to sierści nie ma tylko w jajkach. Nie rozbitych. Choc i co do tego nie ma pewności :wink:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Wto sty 11, 2011 21:15 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

Ja mam w rezerwie taką rolkę na mokro, kiedy braknie mi tych papierowych rolek trochę można nią odkocić moje krzesła. Do ubrań się niezbyt nadaje. Podobno do zamiatania sierści dobre są takie gumowe, fryzjerskie miotły.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 12, 2011 9:24 Re: Kącik zasierścionych - pomysł na walkę z sierścią ;o))

no powiem uśmiałam się,pomysły całkiem całkiem :ryk:

co do pokochania hmmm wiadomo ze kochamy jak kochamy to od stóp do głów nawet każdy włos niekoniecznie ten który wypadł :twisted:

ja szczerze jakos nie mam problemow z sierscia mojego kota to od psa siersc jest puszysta,łatwo sie do wszystkiego przyczepie gorzej usuwa.
chyba dobry materiał na poduszkę :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 241 gości