Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

[tadira]

Annaa to twoje stado się fajnie transformuje. Tak naturalnie, jak na wolności

PS:
i znowu dowiedziałam sie czegoś nowego
Nie wiedziałam, że robią antystresowe obróżki choć koty mam od dawna. Znałam tylko w tabletkach takie środki.
Rademenes to straszny bojak a za pare miesięcy robimy w domu ogromne przyjęcie więc chyba ją wypróbuje.
To serio działa na każdegop kota??

[magdaradek]

Ja zastosowałam na dwóch kotkach i potwierdzam - działa

[WarKotka]

Wydaje mi się ,że Karmel będzie wielkim kotem
on jeszcze nie ma roku i już jest największy a łapki ma ogromne
Już teraz wygląda jak duży,puchaty misiu .
Przed chwilą czytałam na forum o rudzielcu ważącym 8 kg ciekawe do ilu dobije mój misiaczek
Oskar i Karmel nadal bardzo się lubią , ale ostatnio widuję jak odchodzą się dookoła
jakby mierzyli się , który większy ważniejszy
Chyba po cichu następuje zmiana w przewodzeniu

Relacje w stadzie ciągle się zmieniają, nie ma tam stagnacji. W okolicy roku koty się próbują, na co je stać, jakie mają możliwości, kogo można zastraszyć. U nas Krzykacz tak robi - podlatuje do Bonusa i wali go w łeb. Dosłownie. I albo odchodzi jakby nigdy nic, albo siada obok i czeka.....nie wiadomo na co.
A Karmelek niech bedzie wielkim kotem. Nigdy nie zapomnę tej bidy pod naszymi drzwiami, miał chłopak szczęście, że do Was trafił . Ucałuj go ode mnie

[Annaa]

Dzisiaj nieźle uśmiałam się z kotów
Kroiłam w kuchni mięso, a że zawsze mam pełno kocich kibiców więc tym razem cieszyłam się z chwili spokoju .
Nic z tego Oskar i Karmel mają chyba jakiś szósty zmysł i długo nie dali czekać
na siebie .
Przyszli i zaczęli przyglądać się.Byłam zaskoczona ,że Oskar nie przeszkadzał mi długo i poszedł sobie.Grzeczny kotek
Skończyłam , posprzątałam i idę do pokoju, a tam po drodze Oskarek tarza po podłodze ściereczkę do wycierania blatów
Nawet nie zauważyłam kiedy on ją zabrał.Jak zwykle nie chciał mi oddać swojego łupu
i odzyskałam ją trochę nadszarpaną po krótkiej gonitwie
Nie spodziewałam się ,że dla niego ścierka może być ważniejsza od mięsa
chyba że mieli z Karmelkiem tkwiącym cały czas na posterunku jakąś zmowę
ja porywam ścierkę ,duża cię goni a ty łapiesz mięcho
Po nich mogłabym spodziewać się tego

[sunshine]

Ja myślę, że taki był plan. U nas Hans ociera się o nogi, wygina, siłą odsuwa człowieka od stołu a Erwin hyc na blat i porywa upatrzony łup.

[Annaa]

Ja myślę, że taki był plan. U nas Hans ociera się o nogi, wygina, siłą odsuwa człowieka od stołu a Erwin hyc na blat i porywa upatrzony łup.

cwaniaki

[sunshine]

Cwaniaki. Kumple jakich mało. Cieszę sie ogromnie, że zdecydowaliśmy się na czwartego kota, towarzysza zabaw dla niezmordowanego Hansa.

[selene00]

Ściereczka też ma u mnie wzięcie i zmywaczek, i druciaczek.
Episia gustuje w tego rodzaju "zabawkach".
I jeszcze uwielbia papierowe ręczniki, ale koniecznie używane.

[Annaa]

Wczoraj obeszłam większość sklepów zoologicznych w okolicy
w poszukiwaniu obróżki antystresowej.
Niestety wszystkie panie robiły i obiecały dowiedzieć się w hurtowniach.
Cóż jest to towar chyba nieczęsto kupowany , a ludzie o tym nie wiedzą
a takich niechodliwych rzeczy do sklepów nie zamawia się .

[Annaa]

Orion przestawił sobie godziny
wieczór przesypia, a potem całą noc chce rozrabiać
Gdy koty ułożą się już grzecznie do spania on zaczyna na nich i po nich
skakać .
Szalony kotek nic nie robi sobie z tego że oni go przeganiają
Jedynie Yuki profilaktycznie uklada się na tyle wysoko ,że jest poza zasięgiem
małego natręta

[sunshine]

A Ty jaki środek prewencyjny stosujesz, żeby się wyspać? Bo chyba nie kładziesz się obok Yuki?

[Duszek686]

Mam nadzieję, że mu kiedyś przejdzie
Choc mojemu Karmelowi na razie nie przeszło

[Annaa]

A Ty jaki środek prewencyjny stosujesz, żeby się wyspać? Bo chyba nie kładziesz się obok Yuki?

na szczęście Orion uważa że do zabawy lepsi są koledzy
po mnie tylko czasami przebiega kilka par łapek
i wystarczy nakryć się na głowę i udawać że nic się nie dzieje
Ułożenie się koło Yuki byłoby technicznie niemożliwe
bo ona śpi ostatnio na piecu , tam ma spokój bo gapciuś nie nie potrafi
wdrapać się tak wysoko

Duszku biorąc pod uwage wiek moich urwisów liczę się z tym
że jeszcze długo bedziemy mieć nocne atrakcje

[selene00]

To na pocieszenie powiem Ci, że mojemu Miodkowi przeszło!
Problem był jak bez opamiętania latał po mnie, ale teraz jest problem kolejny, bo się zastanawiam czy Miód aby zdrowy jest, bo nie harcuje.
Tak źle i tak nie dobrze.

[gosiaa]

Ech te rozrabiaki