30 kotów w kawalerce. Zielonka k. W-wy

[carmenco]

Zamieściłam ogłoszenia Balbinki i Kropka na gumtree i koty.pl. Chętnie zajmę się zamieszczaniem ogłoszeń adopcyjnych w innych miejscach, tylko muszę wiedzieć, które koty-oprócz dwóch wspomnianych-mam ogłaszać?

Witaj na naszym wątku! Bardzo się cieszę, że się zalogowałaś! Dziękuję za ogłoszenia. Linki aktywowałam - zastanawiałam sie od kogo Prześlę Ci materiały do następnych ogłoszeń. Na pierwszym miejscu Madzia i Gucio. Następne: Fibi, Psotka, Misia itd. Przyszła płytka ze zdjęciami od Pętelki , wyszły ładnie. Będzie z czego wybrać.

Dziękuję w imieniu kotków za wielki wór karmy i żwirku!

A jak tam wszystkie kociaste się miewają jak im Nowy Roczek upływa

Nowy Roczek upływa w kawalerce podobnie jak Stary Trochę smutków, trochę radości, zasadniczo nie jest u kotków źle

[mhsa]

Jak przekazać Wam jakiś grosz dla kawalerkowych kotów? Proszę o nr konta.

[mhsa]

Dziękuję, carmenco. Zleciłam przelew. Odpowiedziałam na Twoją prywatną wiadomość, ale nie wiedzieć dlaczego... nie chce wyjść, "wisi" w folderze "do wysłania", nie rozumiem :-/ Mam jeszcze jedno pytanie.

[Antares]

Dziękuję, carmenco. Zleciłam przelew. Odpowiedziałam na Twoją prywatną wiadomość, ale nie wiedzieć dlaczego... nie chce wyjść, "wisi" w folderze "do wysłania", nie rozumiem :-/ Mam jeszcze jedno pytanie.

Wiadomości wiszą w folderze "do wysłania" do czasu gdy zostają przeczytane przez adresata

[maga_cortazar]

Linki aktywowałam - zastanawiałam sie od kogo

Wiem, widziałam Byłyśmy w tym samym czasie on-line, bo kończąc ogłoszenie Kropka już widziałam, że Balbinka "wisi"

Prześlę Ci materiały do następnych ogłoszeń. Na pierwszym miejscu Madzia i Gucio. Następne: Fibi, Psotka, Misia itd. Przyszła płytka ze zdjęciami od Pętelki , wyszły ładnie. Będzie z czego wybrać.

Super! Myślę, że trzeba też uaktualnić bloga na blogspocie. Dopisać dokładne opisy o kotach i dodać więcej zdjęć (super, że są nowe!). Ludzie "kupują" oczami, więc ładne zdjęcia na pewno pomogą! Poza tym mam taki pomysł, żeby do każdego ogłoszenia dodawać adres tego bloga (np. na zdjęciach, tak jak to zrobiłam na gumtree, bo tam niestety w treści ogłoszenia nie można dodać aktywnego linku do innej strony ) Wtedy jest też większa szansa na pomoc doraźną w postaci żwirku i karmy. Oferuję pomoc w spisaniu opowieści Pani Elżbiety o kotach, publikacji ich w necie, obróbce zdjęć itp. Jedno Twoje słowo Carmenco i jestem!

Dziękuję w imieniu kotków za wielki wór karmy i żwirku!

Mam nadzieję, że na początku przyszłego miesiąca też nam się uda coś wyskrobać

[kelly]

Iwona66 zdziwiła się,gdzie w wypowiedzi"przyjaciela koni" wyczytałam agresję.Według mnie słowa"nie zmuszaj mnie do tzw.reakcji bezpośredniej..."są nie tylko agresywne,ale to ewidentna groźba.Czyżbym przeoczyła gołąbka z gałązką oliwną? Nie dziw się więc,że mam duże wątpliwości co do dobrych intencji osoby,która tak się zwraca do pani Ewy.To właśnie "carmenco"dostrzegła problem i zaangażowała się w walkę o poprawę losu tych kotów.A przy okazji jeśli"przyjaciel koni" "jest porażony infem od źródła" to może warto poszukać też i innych źródeł.

[iwona66]

Kelly nie będe wchodzić w dyskusje ,jak Ty odebrałaś słowa napisane
przez przyjaciela koni .
Podrzucę wątek do góry
Koty z Zielonki do domków

[priscilla]

Również podrzucę

Szkoda, że Rudzik taki dzikusek

Kropek jest prześliczny <3

[mhsa]

Wiadomości wiszą w folderze "do wysłania" do czasu gdy zostają przeczytane przez adresata

Dziękuję za info!

[carmenco]

Poza tym mam taki pomysł, żeby do każdego ogłoszenia dodawać adres tego bloga (np. na zdjęciach, tak jak to zrobiłam na gumtree, bo tam niestety w treści ogłoszenia nie można dodać aktywnego linku do innej strony ) Wtedy jest też większa szansa na pomoc doraźną w postaci żwirku i karmy. Oferuję pomoc w spisaniu opowieści Pani Elżbiety o kotach, publikacji ich w necie, obróbce zdjęć itp. Jedno Twoje słowo Carmenco i jestem!

Bardzo dobry pomysł z dodawaniem adresu bloga na zdjęciu Już się zastosowałam. Blog jest od niedawna. Powoli uzupełniam jak umiem. Pomoc pisarska bardzo by się przydała. I każda inna. Dziękuję


Poznajecie ślicznotkę? Psotka w obiektywie Pętelki







Madzia i Gucio. "Wiek domniemany 3 - 4 lata, zdrowe, spokojne, miziaki. Są tu od roku, wcześniej były oddane osobie chorej, gdy tafiła do szpitala, rodzina zwróciła koty. Tym sposobem trafiły do kawalerki. Madzia i Gucio zawsze były razem i wskazana wspólna adopcja, ale to nie jest warunek."

[Pętelka]

Psotka absolutnie powaliła mnie swoja słodyczą. Jest niesłychanie miłym i lubiącym pieszczoty kotem. I do tego krówka Kropek to mój faworyt jeśli mówimy o kocurach. Natomiast Madzia i Gucio - piękne, czarne jak węgiel. Różnią się jedynie wielkością. Gucio bardzo miły, lubi zabawę, a jak się przekona, że to nie żaden "zły ludź" go nawiedził to i pieszczoty chętnie przyjmuje

[carmenco]

Psotka absolutnie powaliła mnie swoja słodyczą. Jest niesłychanie miłym i lubiącym pieszczoty kotem. I do tego krówka

Zgadza się
Psotki ciąg dalszy:







Wiek - 8 lat, wysterylizowana, grzeczna, miła, przyjacielska, chętnie się bawi. Jeśli przyjdą goście, zawsze jest obecna i uczestniczy w spotkaniu.

[CatAngel]

Kelly nie będe wchodzić w dyskusje ,jak Ty odebrałaś słowa napisane
przez przyjaciela koni .
Podrzucę wątek do góry
Koty z Zielonki do domków

[carmenco]

Skarbonka na dzień 10.01.2011:
4.01.2011 było: 309,47 zł
od tego czasu wpłynęło na konto:
+ 50 zł od księżnej_kluski
+ 30 zł od mhsa
razem w skarbonce: 389,47 zł
Bardzo dziękuję księżnej i mhsa

[carmenco]

Może przypomnę KRUSZYNKĘ:










"KRUSZYNKA z pawlacza. Kruszynka jest śliczną, zdrową i subtelną kotką w wieku około 7 lat, ma ogromne zielone oczy, a w nich wielki smutek. Jako młodziutka koteczka została wyciągnięta spod schodów w celu sterylizacji. Jak trafiła pod te schody - nie wiadomo.
Po zabiegu, pani Elżbieta przyjęła Kruszynkę do swej pełnej kotów kawalerki, ratując w ten sposób kotkę przed powrotem na ulicę, bo innych chętnych do zaopiekowania się Kruszynką nie było.
Niestety, Kruszynka - delikatna i nieśmiała - źle się czuje wśród innych kotów. Znalazła sobie bezpieczny azyl na pawlaczu w kuchni i tam, w kąciku tego pawlacza, upływa jej życie.
Siedzi w tej kryjówce co najmniej 5 lat. Dokładne daty zatarły się w pamięci.
Zdjęta z pawlacza nie walczyła, nie wyrywała się, pozwoliła się obejrzeć, ale gdy tylko uścisk ręki zelżał - od razu hop na pawlacz
Ratunkiem dla Kruszynki byłby dom bez innych zwierząt ze spokojnymi, cierpliwymi i serdecznymi ludźmi - którzy daliby jej szansę wyjść z ukrycia, dowiedzieć się jak miło być głaskaną i przytulaną, jak miło mruczeć sobie na kolanach opiekuna. Bo tego wszystkiego Kruszynka jeszcze nie miała okazji się dowiedzieć ".