Bura Mamysz u Sz. Kota :D JoKot dziękuje za głosy! :D

[Hanulka]

dokładnie, nie czekajcie z łazienką przeca oswojona!!

[OKI]

Tiaaaa, już tam nie ma nic do stłuczenia

[Hanulka]

Tiaaaa, już tam nie ma nic do stłuczenia

[OKI]

Tiaaaa, już tam nie ma nic do stłuczenia

Nie śmiać się Od dłuższego czasu szukam estetycznych i kotodpornych pojemników na duperele do łazienki
I nie ma... właśnie jestem w trakcie prób produkcji własnej

[Hanulka]

może coś na bazarku uświadczysz??? tam doświadczeni wystawiają..

[passa]

No to masz obóz survivalowy...
jakiś zamulacz jej podawaj przed łapanką - w jedzeniu

[OKI]

:oops: może coś na bazarku uświadczysz??? tam doświadczeni wystawiają..

Przeglądam, ale nic mi nie podpasowało jeszcze Na razie mam pomysł, jeśli wykonanie wypali, to będę zaopatrzona

A u nas jednak zmiana jest widoczna
Mamysz w łazience już się nie chowa tak jak kiedyś, nie ucieka - kuli się tylko troszeczkę, jak wchodzę. Ale po pierwszym pogłaskaniu już włącza motorek i nadstawia się po więcej Brzucho też wywala do głaskania Może te kilka łazienkowych dni to nie jest taki zły pomysł? W każdym razie na pewno nie zdziczała po wizycie u weta. Ale na pewno jej na razie nie wypuszczę z łazienki

No to masz obóz survivalowy...
jakiś zamulacz jej podawaj przed łapanką - w jedzeniu

Pięćdziesiąteczkę? U mnie z innymi zamulaczami raczej krucho
Tylko przed badaniem krwi to chyba nie jest najlepszy pomysł

[passa]

no tak,wyniki mogłyby pójść lekko w bok

a w łazience,to i tak długo nie posiedzi,jeśli zacznie Ci wyć - no chyba,że nie zacznie

[OKI]

O wycie jej nie podejrzewm, raczej o miotanie dzikie, ale mi nie przeszkadza
Najwyżej sąsiadce, ale ją akurat mam w .....

[OKI]

Tiaaa, załatwiła mnie klasycznie...

Leżał sobie kotecek skulony na kocyku i się trząsł, jak ktoś wchodził do łazienki... Koteczek zbyt zestresowany, żeby się choćby schować pod szafkę Do czasu... aż uśpił czujność wszystkich... za którymś razem koteczek się zaczaił za drzwiami i dał nogę bez najmniejszych problemów
Po czym zestresowany koteczek przyszedł do kuchni i rozsiadł się pod stołem dzielnie kibicując babskiemu wieczorkowi

Aaaa... dziś oczywiście bezproblemowo podchodzi do mnie i pozwala się wygłaskać ze wszystkich stron

Szpryciulka

[slapcio]

Mamysz jest bardziej cwana od Ciebie. Pogódź się z tym.

[OKI]

Nie bardzo mam inne wyjście

[kalair]

Cześć Mamysiu, jak Ci?

[OKI]

Całkiem nieźle Ciociu. Ta Duża mnie wczoraj chciała zamknąć, ale przecież ja jestem sprytniejsza

[slapcio]

A ja zapraszam do obejrzenia gagatka-dzikuna u nas. Mogłyby sobie z Mamyszą podac łapę w wielu względach

TOFIK

miałam nadzieję że już mu bedziemy domu szukać, ale niestety to chyba odległa perspektywa... oporny jest a dziś go muszę zaszczepić