Do ZAMKNIĘCIA!

VVu pisze:A po wtóre przypominam o głosowaniu, dzięki któremu możemy wspomóc wybraną instytucję lub osobę, zajmującą się "kocią robotą".
Tu jest link do wątku: viewtopic.php?f=1&t=121815
Ja już oddałem swój głos.

Dziękuję VVu

Pierwszy kotmiks w nowym roku i jak zwykle genialny :lol:

super ko(t)miks

Willow_ - nie ma za co, przecież nie na Ciebie zagłosowałem. :mrgreen:

Ewaw i Kociara82 - bardzo dziękuję za pochwały!

A dzisiaj chciałbym zachęcić do śledzenia losów kota Sylwestra (to imię robocze, od dnia przygarnięcia zabłąkańca) z Bielska Podlaskiego.
Wątek założyła Erin i to właśnie Jej ten kotek na jednym zdjęciu przypominał Frodo Bagginsa (mi też!!).

Podaję link do wątku sylwestrowego puchatka z Podlasia: Sylwester z Bielska Podlaskiego w DT u Pinokio - szuka DS

A powyższe KOTmoterstwo podnoszę nie komiksem, ale rysunkiem:

VVu pisze:Willow_ - nie ma za co, przecież nie na Ciebie zagłosowałem.

Przecież to nie za zagłosowanie było (tym bardziej, że nie na mnie), tylko za przypomnienie o sprawie

Willow_ pisze:
VVu pisze:Willow_ - nie ma za co, przecież nie na Ciebie zagłosowałem.

Przecież to nie za zagłosowanie było (tym bardziej, że nie na mnie), tylko za przypomnienie o sprawie

Na jedno wychodzi. :wink:

Ale właśnie, właśnie - głosujmy! Link w podpisie Willow_!

VVu, wielkie dzięki! :ok:

tu jest watek Matyldy, kotki troszke wiekowej, ale nieziemsko spragnionej milosci, czulosci, pieszczot :1luvu:

viewtopic.php?f=1&t=120910&start=0 Koteczka jest niezwykle piekna i bardzo kontaktowa. Ufna bardzo

Niesamowity miziak, co miziania nigdy nie ma dosc! Ugniata nawet powietrze, jest lagodna kicia

Choruje niestety. Ma jakis stan zapalny spowodowany prawdopodobnie nieleczeniem, zaniedbaniem... tego stanu zapalnego nie da sie calkowicie wyleczyc, mozna podleczyc jedynie. Z poczatku balysmy sie, ze to moze byc rak, ale na szczescie to tyko przewlekly stan zapalny. Domek, ktory ja bedzie chcial adoptowac musi sie liczyc przede wszystkim z tym, ze bedzie trzeba z nia czesto na kontrole do weta chodzic, czasem podleczyc zapalenie jak znow sie troche pogorszy no i musi byc to domek potwornie cierpliwy, bo ona miziania nie ma nigdy dosc :mrgreen:

Zamiziac na smierc? Phi, to za malo dla niej

Obecnie zaczynamy szukac kici domku, wiec na dobry poczatek prosze o jakis ko(t)miks o niej

Mamy nowe KOTmoterstwo - czarną (z białymi stópkami i krawatem) koteczkę uratowaną ze schronu przed eutanazją - Matyldę, którą tymczasuje Justa&Zwierzaki:

Kociara82 pisze:tu jest watek Matyldy, kotki troszke wiekowej, ale nieziemsko spragnionej milosci, czulosci, pieszczot viewtopic.php?f=1&t=120910&start=0 Koteczka jest niezwykle piekna i bardzo kontaktowa. Ufna bardzo Niesamowity miziak, co miziania nigdy nie ma dosc! Ugniata nawet powietrze, jest lagodna kicia Choruje niestety. Ma jakis stan zapalny spowodowany prawdopodobnie nieleczeniem, zaniedbaniem... tego stanu zapalnego nie da sie calkowicie wyleczyc, mozna podleczyc jedynie. Z poczatku balysmy sie, ze to moze byc rak, ale na szczescie to tyko przewlekly stan zapalny. Domek, ktory ja bedzie chcial adoptowac musi sie liczyc przede wszystkim z tym, ze bedzie trzeba z nia czesto na kontrole do weta chodzic, czasem podleczyc zapalenie jak znow sie troche pogorszy no i musi byc to domek potwornie cierpliwy, bo ona miziania nie ma nigdy dosc Zamiziac na smierc? Phi, to za malo dla niej
Obecnie zaczynamy szukac kici domku, wiec na dobry poczatek prosze o jakis ko(t)miks o niej

Komiksu nie dam rady szybko zrobić - zresztą jest za mało zdjęć Matyldy.
Ale chociaż poprosimy naszych Czytelników o pochylenie się nad losem kotki i pomoc w szukaniu domku. Jeszcze raz podaję link do wątku Matyldy (na początku dziewczyny się trochę kłóciły, ale jak wkroczyła Justa&Zwierzaki, to się wreszcie zrobiło merytorycznie i pomoc ruszyła):
Kotka,2 lata pod sklepem, charczy ,szuka DS

A KOTmoterstwo podnoszę foto-ko(t)miksem z naszym Noskiem:

zdjec malo, bo jej wogole fotki ciezko zrobic

jak tylko czlowieka zobaczy... natychmiast sie ociera, barankuje, mizianek nie ma konca :1luvu:

Ale to wspaniala koteczka, dla ludzi spokojnych, ktorym zyciowe ekscesy i szalenstwa nie w glowie, a raczej cenia sobie cieplo domowego ogniska, wygodny fotel, cieply koc, dobra ksiazke i... szczesliwego, rozmruczanego lwa kanapowego, co im stopy bedzie grzal :1luvu:

Mysle, ze dla takich osob, ktore beda mialy mnoostwo czasu i caly poswieca go Matyldzi, bedzie ona wspaniala towarzyszka zyciowa

Dzieki wielkie za ko(t)moterstwo dla kici :1luvu:

Wiesz, nie spojrzalam dotad na jej historie tak, jak napisales to w tytule

Ale to mi sie podoba bardzo, bo brzmi optymistycznie i daje nadzieje na dalsza, lepsza droge :ok:

a ko(t)miks jest swietny, oj bardzo realistyczny hehehe

juz niebawem przyjdzie nam sie o tym przekonac, jak tylko zacznie sie marcowanie kotow :ryk:

No wiedzę, że Nosek bardzo uzdolniony jest ... nie tylko przystojny

Masz świetne pomysły VVu :!:

poza tym Matyldzia jeszcze musi przez jakis czas przebywac w piwnicy, poniewaz u Justyny niedawno byla PP, a kicia jest jeszcze nie zaszczepiona. Najpierw trzeba bylo wyleczyc (tudziez podleczyc) jej stan zapalny. Niestety tym razem PP zabrala ze soba kilka kocich istnien, obawy byly, ze beda nastepne "zniwa", na szczescie od tamtego czasu nie bylo wiecej zgonow, tak wiec w domu sytuacja w miare opanowana, natomiast na wszelki wypadek, dla dobra kolejnego tymczasa, musza byc przestrzegane zasady kwarantanny. Stad pobyt kici w piwnicy, ale ma tam calkiem nienajgorsze warunki. To i tak lepiej niz schron, w ktorym czekala ja smierc...
tak wiec baaaaaaaaardzo prosze chociaz o podnoszenie jej watku, o pomoc w szukaniu domku... :ok:

Przypominam:

VVu pisze:Mamy nowe KOTmoterstwo - czarną (z białymi stópkami i krawatem) koteczkę uratowaną ze schronu przed eutanazją - Matyldę, którą tymczasuje Justa&Zwierzaki:
Kociara82 pisze:tu jest watek Matyldy, kotki troszke wiekowej, ale nieziemsko spragnionej milosci, czulosci, pieszczot viewtopic.php?f=1&t=120910&start=0 Koteczka jest niezwykle piekna i bardzo kontaktowa. Ufna bardzo Niesamowity miziak, co miziania nigdy nie ma dosc! Ugniata nawet powietrze, jest lagodna kicia Choruje niestety. Ma jakis stan zapalny spowodowany prawdopodobnie nieleczeniem, zaniedbaniem... tego stanu zapalnego nie da sie calkowicie wyleczyc, mozna podleczyc jedynie. Z poczatku balysmy sie, ze to moze byc rak, ale na szczescie to tyko przewlekly stan zapalny. Domek, ktory ja bedzie chcial adoptowac musi sie liczyc przede wszystkim z tym, ze bedzie trzeba z nia czesto na kontrole do weta chodzic, czasem podleczyc zapalenie jak znow sie troche pogorszy no i musi byc to domek potwornie cierpliwy, bo ona miziania nie ma nigdy dosc Zamiziac na smierc? Phi, to za malo dla niej
Obecnie zaczynamy szukac kici domku, wiec na dobry poczatek prosze o jakis ko(t)miks o niej

Prosimy naszych Czytelników o pochylenie się nad losem kotki i pomoc w szukaniu domku. Jeszcze raz podaję link do wątku Matyldy:
Kotka,2 lata pod sklepem, charczy ,szuka DS