Bura Mamysz u Sz. Kota :D JoKot dziękuje za głosy! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 07, 2011 22:21 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

No widzisz, jak ja dbam o koteczki? :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:24 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

No widzę.Ale jakie oko trza mieć,żeby tak wymierzyć 8O
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:25 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Wiesz, to się nazywa "doświadczenie" 8)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:28 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

OKI pisze:Wiesz, to się nazywa "doświadczenie" 8)

Aaaaaaaaaa 8O To już wszystko jasne :idea:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:30 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Wiesz, to się nazywa "doświadczenie" 8)

Aaaaaaaaaa 8O To już wszystko jasne :idea:

Z doświadczenia bowiem wiem, iż koteczki mają w sobie coś ze stanu ciekłego :twisted: Wleją się w każdy dowolny kształt i wielkość :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:34 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

To mi wychodzi,że to Mamysza dopasowała się do drapaczka :idea:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:36 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Oj tam, oj tam... co za różnica - pasuje i już :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:37 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Obrazek

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:40 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

OKI pisze:Obrazek

Poproszę o inny kolor żarówek.A podobno to Ty nie masz latarki?A kłamczuszko.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:44 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

kocurzyca41 pisze:Poproszę o inny kolor żarówek.A podobno to Ty nie masz latarki?A kłamczuszko.

To było zanim przyjechała Mamysza :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:49 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

To teraz chociaż masz latarkę. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 22:51 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Nawet dwie :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 08, 2011 13:25 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Tiaaa, oswojony koteczek, który ostatnio mało brakowało, a sam by wlazł na ręce - dziś sobie dla odmiany przypomniał, że jest dzikusem :lol: Dystans mniej więcej taki, jak miesiąc temu :mrgreen: Bystrzacha wyczuła złe zamiary :mrgreen:

Ale postanowiłam sprawę załatwić i złapać koteczka - krew się polała :twisted: Moja, oczywiście :twisted:
Rozcharatała mi staw na środkowym palcu, auć :x
Drobnych zadrapań nawet nie liczę, spodnie do prania - stawy strrrasznie krwawią :mrgreen: Dobrze, że pan doktor miał plasterek :lol:

U weta już grzeczniutka była - aniołeczek :roll: Pobieranie krwi bez najmniejszego szarpnięcia. Wyniki w poniedziałek - wet będzie dzwonił i będziemy się umawiać na zabieg, pewnie w środę lub w piątek (jeśli wyniki będą w porządku). Wolałabym w środę, bo mam zamiar ją w łazience do tego czasu przetrzymać :roll:
Jest duże prawdopodobieństwo, że wszystkie zęby polecą :? Niektóre już się ruszają, co do pozostałych to trzeba je będzie najpierw znaleźć pod kamieniem :?

Pazurki już obcięte :twisted:
Siedzi w łazience i udaje przestraszonego kotka. Ale zdążyła już zakopać niedojedzone śniadanie we wszystkie szmaty do podłogi + kocyk :roll:
Mimo wszystko zmiana jest - po otwarciu kontenerka u weta nie próbowała natychmiast dać nogi, jak poprzednio. W domu tak samo - spokojnie się pozwoliła wyjąć, wziąć na kolana i zdjąć szelki. Szelki założyłam pamiętając poprzedni raz u weta - gdyby ich wtedy nie miała, to pewnie do tej pory byśmy ją łapali :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 08, 2011 14:23 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

uff.. pierwsze koty za płoty.. a raczej weci.. :ok: :ok: :ok: :ok:

mądrala, kurczę.. jak paluszek? oj, pewnie boli.. wiem, jak to jest.. :oops:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 14:30 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Paluszek boli :twisted:

U weta już raz byłyśmy, więc teraz to... pierwsze koty do łazienki :mrgreen: żal mi ją tam trzymać, ale jak mamy się tak ganiać za kilka dni, jak dziś rano - to ja dziękuję. Kotu też taki ganiany stres dobrze nie robi.
A paszczę trzeba zrobić jak najszybciej - wet potwierdził, że ma powiększone węzły i najprawdopodobniej właśnie od chorych zębów. Nie będziemy czekać, aż się jakieś g... przyplącze :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Silverblue i 106 gości