Marysia, smutny koniec historii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 22, 2004 22:35

Nie moge tego czytac.............wybaczcie to zbyt wiele jak dla mnie ;(
Obrazek

mrauek

 
Posty: 15
Od: Czw lip 22, 2004 7:52
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lip 22, 2004 22:39

Iwonko jeżlei to coś pomoże to z chęcia prześle parę zł na leczenie podaj tylko nr konta............nie bedzię pewnie to zbyt wiele ale może choć troszkę pomogę
Obrazek

mrauek

 
Posty: 15
Od: Czw lip 22, 2004 7:52
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lip 22, 2004 22:40

Iwonko, a może spróbowac do Przemka...?
Sama juz nie wiem... tak mi jej szkoda , i Ciebie tez, kto wie czy nie bardziej...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw lip 22, 2004 22:44

:cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 22, 2004 23:00

:cry:Smutno, tak sie meczycie :cry: Jestem z Wami, niech sie to kolko wreszcie zlamie!
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lip 22, 2004 23:55

Marysiu, słoneczko! Znam dzieci autystyczne (jedno w szczególności), czasem się uśmiechają. Jak smutno.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 23, 2004 0:27

Boze, przeciez bylo juz tak dobrze. Nie rozumiem, co sie moglo stac...
Mysle o Was Iwono :cry:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt lip 23, 2004 0:38

Iwonko, będzie dobrze, może malutka źle znosi wahania pogody i ciśnienia :roll: Przy jej stanie zdrowia może być bardziej na to wyczulona.

Tulę Was obie, mocno *tultul*

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lip 23, 2004 22:43

Czy cos się zmieniło?
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 24, 2004 8:18

Maryniu, wrooooc.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 24, 2004 12:02

Przy uszkodzeniach mózgu i rdzenia tak bywa. raz jest lepiej raz gorzej.
Rentgenolog po tomografie uprzedzał mnie, ze wylew do mozgu moze sie zrobic nawet po roku. nie wiem czy teraz byl wylew, czy nie ale skutki wypadku będą się jeszcze ujawniac dosc długo. i jeszcze nie raz po poprawie nastąpi regres. wiem i jestem przygotowana.
na razie dostaje tylko nootropil, dwa razy dziennie po 0.3 ml.
Denerwuje mie tylko to sikanie, bo strasznie smierdzi w całym mieszkaniu. co dwie - trzy godziny wynosimy ją do kuwety, a jak zostaje w domu sama, to zamykamy ją w przedpokoju, gdzie jest tylko terakota.
nie mysle o uspieniu jej. Nie po tym wszystkim. gdyby cierpiała, wtedy zaczęłabym to rozważac. ale nie ma takiej konieczności.
ale czasami mam ochote skręcic jej kark własnymi rękami.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Sob lip 24, 2004 12:30

Iwonko, tulę.
I - jeśli w ogóle mogę mieć zdanie na ten temat - bardzo się ciesze, że chcesz, żeby żyła.
Dużo siły i (przynajmniej) przebłysków radości.
Głaski dla Marysi.

eBuszka

 
Posty: 688
Od: Czw lip 01, 2004 19:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 25, 2004 22:30

Była dzis z nami na działce. Łaziła sobie w kólko po swieżo skoszonej trawie i nagle zaczęła poplakiwać, nawoływac nas. Moja mama wzięła ja na rece, przytuliła sie i zdrzemnęła. Potem włożyłam ja do transporterówki i przespała z godznkę.
W domu nie schodziła z kolan TŻ.
Łazi w kółko, ale nie jest juz taka autystyczna. Reaguje na wołanie, daje sie głaskać. tylko wlaczy z dzinsami TŻ, cos w niech jest nie tak, bo szarpie zębami jak pies za nogawkę jak przechodzi obok Ż.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Nie lip 25, 2004 22:36

Trzymam nieustająco kciuki.....niech znów będzie lepiej.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lip 25, 2004 22:37

Co z Marysią? Napisałam to, bo widziałam, że ostatnia wiadomość jest z 23:coś tam ale wiadomości nie widziałam/. :roll:
Ostatnio edytowano Nie lip 25, 2004 22:40 przez Stara Klara, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości