DT SMARTI - pierwsza część.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 04, 2011 5:14 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Cześć Kochani! :)
Kciuki za Promysia :ok:
I głaski dla gromadki, szczególnie dla Czarnego Księcia i Edisonka - Edisonki :wink:
Czasem tak bywa, że się omyłka zdarzy. Najważniejsze, żeby kić był zdrowy :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 04, 2011 10:28 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Erin pisze:I głaski dla gromadki, szczególnie dla Czarnego Księcia i Edisonka - Edisonki :wink:
Czasem tak bywa, że się omyłka zdarzy. Najważniejsze, żeby kić był zdrowy :ok:



Tylko że pomyliła się pani zbieraczka, a nie żaden z wetów w warszawie - nikt nie sprawdzał płci kota. Ratowane było życie a potem diagnozowane charczenie..
Wiem, ze piszę po raz kolejny, ale chcę żeby było to dla każdego jasne, nawet bez czytania całego, długiego już wątku Edisonka.

Kciuki za Buri - chyba jest własnie na sterylce!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sty 04, 2011 11:05 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Relax,easy,spokojnie.Nie było moją intencją,poprzez przekazanie tej informacji-rewelacji,zresztą niesprawdzonej do końca, cokolwiek lub kogokolwiek podważać a najmniej śmiać się z kogokolwiek a już na pewno nie z ludzi (forumowiczów,lekarzy i.t.p.),ratujących futrzaki w potrzebie.Wydaje mi się że na tym forum jest to jasne.Najważniejsze jest zdrowie i życie kiciów i basta.
Po pierwsze nie ma znaczenia czy Edisonek jest Edisonką - po jego minie widać że jest mu dokładnie wszystko jedno - i nie zmienia to faktu że jest uroczym,cudownym kotkiem ale zabawne jest to że raz jest się chłopcem a raz dziewczynką.I tyle, oraz apeluję o dystans w niektórych komentarzach bo wyznaję przekaz tylko pozytywnych emocji.W następnym wystąpieniu zrelacjonuję to co naprawdę ważne.Spoko,rewolucji w przebiegu leczenia nie ma. :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 04, 2011 11:44 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Aleksandra59 pisze:Jedno co mogę na to powiedzieć - nigdy w lecznicy, w której Edison spędził 5. miesięcy nie była sprawdzana płeć kota. Po pierwsze przywiozłyśmy do leczncy kota z informacją, że samiec i na dodatek wykastrowany. Taka informacja była w karcie identyfikacyjnej kota, która była przyczepiona do klatki, w której mieszkał Edison - zatem Marzenia11 musiała taką informację przekazać.

Po drugie działania lecznicy koncentrowały się na początku na ratowaniu życia kota, a potem na diagnozowaniu, a nie na sprawdzaniu płci.

Rozumiem, że ta sytuacja Was bardzo, ale to bardzo śmieszy - a mnie zrobiło się bardzo, bardzo przykro. I tyle mojego ...........


Olu, nikt kto śledzi losy Edisonka/Edisonki nie ma wątpliwości że kiciuś żyje w przeważającym stopniu właśnie dzięki Tobie.To jest bezdyskusyjne.


I jasne jest że nikt nie koncentrował się w lecznicy na jego płci a na ratowaniu jego zdrowia.
I w żaden sposób nie podważa to kompetencji lecznicy-to też chyba jasne.

A że syt jest śmieszna to chyba nie dziwne i nie ma w tym nic złego.Sytuacja-nie Ty nie lekarze nie klinika a tylko sytuacja,więc nie ma żadnego powodu aby Tobie było przykro!!.

Aleksandra59 pisze:Marzenia11 - nie wiem jak wielkimi literami będziesz pisała pewnych faktów nie zmienisz, smarti również - mocno rozbawiona - na pierwotnym wątku Edisona podzieliła się super informacją .........

Nie bardzo rozumiem dlaczego to zrobiła, ale przestało mnie to interesować ...........

Nikogo nie interesuje teraz co się działo na początku i przez kolejnych pięć miesięcy - ważne jest, że płci nie rozpoznali .......... A czy ważne, że wogóle nie sprawdzali :?: Nieważne - nie sprawdzili i to jest najważniejsze ...........


Olu-ja niczego nie zrobiłam!!-Podzieliłam się śmieszną informacją bo jest śmieszna!

Nie demonizuj mojej wypowiedzi i nie przypisuj jej ,proszę, znaczeń,których nie zawierała.


poważniejszych wieści na temat leczenia nie pisałam bo
1) poważnych zmian nie ma,
2) aby jak najwierniej przekazać słowa wet. muszę się skupić-to duzo pisania i nie mogę robić tego na szybko i byle jak.
Ostatnio edytowano Wto sty 04, 2011 12:24 przez smarti, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 04, 2011 11:49 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

smarti pisze:Relax,easy,spokojnie.Nie było moją intencją,poprzez przekazanie tej informacji-rewelacji,zresztą niesprawdzonej do końca, cokolwiek lub kogokolwiek podważać a najmniej śmiać się z kogokolwiek a już na pewno nie z ludzi (forumowiczów,lekarzy i.t.p.),ratujących futrzaki w potrzebie.Wydaje mi się że na tym forum jest to jasne.Najważniejsze jest zdrowie i życie kiciów i basta.
Po pierwsze nie ma znaczenia czy Edisonek jest Edisonką - po jego minie widać że jest mu dokładnie wszystko jedno - i nie zmienia to faktu że jest uroczym,cudownym kotkiem ale zabawne jest to że raz jest się chłopcem a raz dziewczynką.I tyle, oraz apeluję o dystans w niektórych komentarzach bo wyznaję przekaz tylko pozytywnych emocji.W następnym wystąpieniu zrelacjonuję to co naprawdę ważne.Spoko,rewolucji w przebiegu leczenia nie ma. :D

Zdarzają się takie przypadki. I robi się wesoło tylko z powodu tego, że było tragicznie, ratowano życie kota, a w końcu śmiesznie następuje zmiana płci URATOWANEGO kota. A najważniejsze jest to, że kot żyje :D . Dla mnie dr Małgosia jest najlepszym w świecie lekarzem, a to, że nikt kotu pod ogon nie zaglądał dziwne nie jest. Toczyła się walka o życie, a lekarze naprawdę mają ważniejsze rzeczy do robienia niż sprawdzanie płci kota.

Przepraszam, że dopiero teraz się witam, ale przylazłam tu za wątkiem Promyczka :oops: .
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sty 04, 2011 12:17 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

wiecie co Wam ze wstydem powiem?
mój Bonus przez pierwszy tydzień po tym jak go zgarnęłam z wycieraczki pod swoim domem, mieszkał u mnie jako.... Balbinkaaa :lol:
no ryło miał takie "dziewczęce", że do tej pory się z niego śmiejemy, że tylko różowej kokardki mu brakuje :D
moja mama orzekła zaglądnąwszy pod ogon, że kotka i nikt nie myślał potwierdzać. Wszyscy przyjęliśmy to jako oczywistą oczywistość... za to moja pani wet jak oglądała znalezisko w lecznicy (dopiero na drugiej wizycie, bo mówiłam o BALBINCE z takim przekonaniem, że uznała, że tacy kociarze umieją rozróżnić jajka od nie jajek) orzekła "a Ty wiesz, że ta kotka ma jajka?" :lol:
do tej pory się z tego śmiejemy... a Bonus?
jemu wszystko jedno... jajka i tak stracił jak tylko zaczęły funkcjonować więc myślę, że i za Balbinkę się nie obraził. Grunt, że nie wystaje już na mrozie i ma pełną michę :kotek:
Ale dla mnie on dalej wygląda jak baba... a w książeczce ma nakreślone ... trzeba było imię zmienić i teraz jest Bonus... bo nie dość, że przyszedł do nas w pakiecie z braciszkiem Bazylem (dokładnie tydzień po nim) to jeszcze miał bombki gratis pod ogonem :D

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 04, 2011 12:27 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

fajne z Twoim Bonuskiem :D :ryk:

A dziś w Koterii pani Buranię wzięła za kotka-bo "taki duży" i chciała ją kastrować ... :ryk: :kotek: :ryk:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 04, 2011 13:30 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

No ja też początkowo myślałam że Buri to kot. Ona nawet taki pyszczek "męski" ma.

Podobnie było z Zosią. Jakoś tak zawsze było, że Klara pierwsza szła na przegląd weta. Ona tak delikatna, szczuplutka. POtem gdy lekarz brał Zosię to od razu z tekstem "To co teraz kocurek? Ładna z nich parka" :ryk:
magdajedral
 

Post » Wto sty 04, 2011 13:34 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Mój pierwszy kot, miałam wtedy naście" lat, jako kociak został oceniony przez lekarza wet za kotkę. Kotka dostała imię Kicia. Kiedy podrosła, coś zaczęło mi się wyraźnie nie zgadzać - i pomyłka - wyrósł mi kocur :mrgreen: . Ta sama wetka go wykastrowała. Kocur miał nadal na imię Kicia, bo już na nie reagował i przybiegał.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sty 04, 2011 13:39 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Na początku leczenia Piracik był bardzo zrudziały (z powodu choroby i zaniedbania).
I raz przyjmowała nas wetka, której dość dawno nie widziałam.
Nie wiedziała, że to kocur i mówi do mnie: ale ładna szylkretka.
To jej powiedziałam, żeby pod ogon zajrzała i że to od choroby :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 04, 2011 13:47 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

noo.. i dziś to jest śmieszne choć podejrzewam że wtedy wcale nie do śmiechu Ci było...

Wiesz że Promyś jutro ma odjajczenie :D :kotek: :piwa:

i szukam tych puszeczek bo awiza nie było-czy to było wysłane listem czy paczką?
(ideałem byłoby jakbyś miala nr.nadania :) )
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 04, 2011 13:59 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Oj, nie było, bo Piracik był naprawdę mocno zabiedzony.
Zapalenie płuc, nadżerki w pysiu, nos zatkany ropą :roll:
Ale z czasem te rude kłaki mu wylazły i też jest teraz Czarny Książę.
I z totalnej dziczy zrobił się miziak, nawet na ręce pozwala się brać :1luvu:


Pamiętam, że jutro Promyczek na ciachnięcie jedzie.
I trzymam mocno, mocno :ok: :ok: :ok:


A puszeczki wysłałam do Ciebie listem poleconym 16 grudnia.
Nr przesyłki: 13/248955. Już zaraz 3 tygodnie będą 8O
A najlepsze, że jedna przesyłka, którą razem wysyłałam, doszła następnego dnia.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 04, 2011 14:26 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

smarti - zrobiłam przelew za wczorajsza wizytę Edisonka u weta :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sty 04, 2011 14:35 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Marzenia11 pisze:smarti - zrobiłam przelew za wczorajsza wizytę Edisonka u weta :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


cudownie i dziękuję :D ...ale przeciez to wchodzi w zakres "zwykłego leczenia"-czyli umówmy się że nast. miesiąc żarełka masz już w tej części "z głowy".

to nie był żaden zabieg ani badanie ani nie daj Bóg operacja a tylko zwykła wizyta a zwykłe wizyty to ja pokrywam u kiciów sama. :) przynajmniej tyle mogę :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 04, 2011 14:47 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Iwona, a nie wiesz, czy można gdzieś śledzić przesyłki pocztowe?
Tak jak w przypadku przesyłek kurierskich.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 138 gości