Neigh pisze:(...)
Zentonil to sobie mozesz zjeść sama. (...)
Neight, a czy Ty próbowałaś jaki ten Zentonil ma smak ? Ja zawsze próbuję. Jeśli coś ma smak obojętny mieszam Cov.Support i daję strzykawką do pysia. Gorzkie i nieprzyjemne kruszę i pakuję w kapsułki. Lepiej przechodzą przez gardło. Jak dalej nie chcą natłuszczam masłem.
PS
To jeszcze napiszę, dlaczego się cieszę, że Gerard nie pojedzie...
Szelmowskie uśmiechy nas nie porażają, bo domki czytają i wiedzą jakie są poprawne odpowiedzi. Historie o laniu na pranie wzbudzają czujność ... w stabilnych domkach koty nie leją po kątach. Zwłaszcza jeśli występują w ilości 2 sztuk. Moim zdaniem olewanie prania to albo choroba, której wet nie widział, albo problemy z samopoczuciem kociastych, które są lekceważone, albo niezrozumiane.
Fretka, to gwóźdź do trumny - czy właścicielka poinformowała ją, że wsadzanie głowy do miski owczarka jest niebezpieczne

Nie zapytała czego Gerard potrzebuje. Założyła, że będzie go wozić do Rodziców - bez pytania czy będzie to dla niego bezpieczne ...
I całkiem powaliło mnie, że koty są żarłoczne i wciągają zupę


Neigh - wielki szacun
