K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2011 19:41 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tweety pisze:
miszelina pisze:
Tweety pisze:jest też mama maluchów z rynny, ona jest na wolności i w końcu coś ją rozjedzie a pan K. nie może jej wziąć jako 4 kota do domu

Znaczy ona wolnochodząca jest? Bo p. Bożena wolałaby takiego, co nie będzie się pchał poza dom. Ona mieszka w Krzeszowicach, na 1 piętrze, dom ma ogródek, ale ona wolałaby kota nie wypuszczać. No i jest niezabezpieczony balkon. Jej poprzednia kotka Zuzia wylegiwała się na nim. Tylko raz zeszła do ogrodu i niestety przypłaciła to życiem, więc teraz p. Bożena bardzo się boi.
Wcześniej miała kota wychodzącego, dobrze sobie radził, nawet przez ulicę przechodził na pasach. Aż ludzie się dziwili.
Aha, wszystkie koty były sterylizowane i szczepione.

Co to są maluchy z rynny 8O


te co straż pożarna je uwalniała, na Ruczaju.
A jak niezabezpieczony balkon i ogródek to jak ją upilnuje?

Ona sama mieszka i nie będzie kota wypuszczać. Solennie to obiecuje. Zuzię wypuszczał ś.p. mąż.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sty 03, 2011 19:43 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

witam wszystkich w Nowym Roku!
ale tu sie podziało!!
Co będzie naklejone na kotowozie?
Jestem bardzo ciekawa.

Smutno mi przez Esterkę :(
Czy ja mogłabym kogoś poprosić o dorobienie mi kluczy na kocimską?
oddałabym pieniążka na spotkaniu

W związku z dniem kota, ja oczywiście piszę się nawet na cały dzień jeśli będzie trzeba.

Jak stoimy z magnesami i pocztówkami?
Mogę zamówić tylko ile czego potrzeba?
Możnaby coś w stylu Walentynkowym. Jeśli się wam podoba, to "przymuszę" Cinciana do sesji zdjęciowej.

jej, Etiopio, usunęłaś pw do mnie, o co chodzi z Norah??
Czy ona coś przeskrowana/zasikała/zasrała poza domem?? :ryk:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon sty 03, 2011 19:44 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

a kilkuletnia czarna kocica?
tu u mnie jest taka - pani umarła - córka przyszła do veta żeby ten ją uśpił
i na razie cisza
kotka jest sama w mieszkaniu - Pani ją przychodzi dokarmiać
ale jak tylko znajda kupca na mieszkanie ...

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 19:49 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Cammi pisze:a kilkuletnia czarna kocica?
tu u mnie jest taka - pani umarła - córka przyszła do veta żeby ten ją uśpił
i na razie cisza
kotka jest sama w mieszkaniu - Pani ją przychodzi dokarmiać
ale jak tylko znajda kupca na mieszkanie ...

Kilkuletnia to znaczy mniej więcej ile lat? Jak masz fotkę, to prześlij lub wstaw na wątek. Ona jest w Poznaniu?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sty 03, 2011 19:57 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

miszelina pisze:
Cammi pisze:a kilkuletnia czarna kocica?
tu u mnie jest taka - pani umarła - córka przyszła do veta żeby ten ją uśpił
i na razie cisza
kotka jest sama w mieszkaniu - Pani ją przychodzi dokarmiać
ale jak tylko znajda kupca na mieszkanie ...

Kilkuletnia to znaczy mniej więcej ile lat? Jak masz fotkę, to prześlij lub wstaw na wątek. Ona jest w Poznaniu?


w Rawiczu :-)
nie mam zdjęć bo kobieta nie udostępniła kotki
pojawiła się tylko poprosić veta żeby przyszedł kotkę uśpić
miała ją przynieść żeby porobić zdjęcia
ale nie przyniosła - za to vet ją co jakiś czas widuje i ona wtedy twierdzi, że tak zaraz przyjdzie i nie przychodzi - ja się obawiam, że kobieta się zmobilizuje z chwilą jak kupca znajdzie
wiem jeszcze o niej tyle, że albo alergia albo stres powoduje, że kotka sobie łapy do krwi wylizuje
gdyby ktoś poważnie o niej myślał - to postaram się ponaciskać veta, żeby ten kobietę przycisnął
T

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:06 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Proszę uprzejmie o pomoc, Pani szuka młodej (max. do 6-7 miesięcy) kotki, która byłaby towarzyszką dla jej 6-letniego kota rezydenta. Podpowiedziałam jej wszystkie nasze maluchy (bez względu na płeć :) ), odesłałam na naszą stronę internetową, myślę o Klarci - gdyby nie znalazła domu u koleżanki Miszeliny ... czy mamy jeszcze jakieś młode kotki? Bo ja się trochę zgubiłam :oops:
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:32 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kinga Warmijska pisze:Proszę uprzejmie o pomoc, Pani szuka młodej (max. do 6-7 miesięcy) kotki, która byłaby towarzyszką dla jej 6-letniego kota rezydenta. Podpowiedziałam jej wszystkie nasze maluchy (bez względu na płeć :) ), odesłałam na naszą stronę internetową, myślę o Klarci - gdyby nie znalazła domu u koleżanki Miszeliny ... czy mamy jeszcze jakieś młode kotki? Bo ja się trochę zgubiłam :oops:



A pani jest pewna, że to dobra kombinacja wiekowa?
Z młodych kotek jest na pewno Aurora u Akimy, Lenka u noemik, Borówka u vanji, Agatka u edit_f, Bella i Montana u karaluch, no i jeszcze u pani Heleny Grażyny biało-bura Aisza i czarna Tusia (obie po 6,7 miesięcy, Tuśka niestety dziczy).

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:34 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kinga Warmijska pisze:Proszę uprzejmie o pomoc, Pani szuka młodej (max. do 6-7 miesięcy) kotki, która byłaby towarzyszką dla jej 6-letniego kota rezydenta. Podpowiedziałam jej wszystkie nasze maluchy (bez względu na płeć :) ), odesłałam na naszą stronę internetową, myślę o Klarci - gdyby nie znalazła domu u koleżanki Miszeliny ... czy mamy jeszcze jakieś młode kotki? Bo ja się trochę zgubiłam :oops:


u mnie Agatka, około 7 miesięcy.. mój telefon: 600 905 923..

Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon sty 03, 2011 21:44 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

edit_f pisze:
Kinga Warmijska pisze:Proszę uprzejmie o pomoc, Pani szuka młodej (max. do 6-7 miesięcy) kotki, która byłaby towarzyszką dla jej 6-letniego kota rezydenta. Podpowiedziałam jej wszystkie nasze maluchy (bez względu na płeć :) ), odesłałam na naszą stronę internetową, myślę o Klarci - gdyby nie znalazła domu u koleżanki Miszeliny ... czy mamy jeszcze jakieś młode kotki? Bo ja się trochę zgubiłam :oops:


u mnie Agatka, około 7 miesięcy.. mój telefon: 600 905 923..

Obrazek

Ja mam srebrną, whiskasową, pięciomiesięczną. Pan który takiej szukał nie odezwał sie po wysłaniu zdjec 8O . Kotka jest tylko odrobaczona i odpchlona, ale zaszczepię jak trzeba ( to ta kotka z meliny, jakoś nie ma szcześcia do domów;pierwsza opiekunka poszła do więzienia, jedna potencjalna obraziła się na mnie, bo chciałam ja odwiedzić przedadopcyjnie, kolejne dwa domy zamilkły po otrzymaniu zdjęc ( może im mowę odebrało na widok takiej urody :mrgreen:)). Mam też dwa półroczne cudowne półegzotyki, ale też jeszcze nie kastrowane. Chłopaki wyglądają jak brytki.
Dlaczego ta pani chce tak małego kota do statecznej kotki? Prawdopodobnie rezydentka będzie permanentnie wkurzona, bo maluch będzie zaczepiał w celach zabawowych. Może trzeba jej to uświadomić

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:49 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Taka jest ta moja srebrna kotka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/quote]

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:51 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Dzień kota 6go lutego, prawda?
Wiecie, że ja się piszę z Tygrysiem jako wabik?
Tylko do jasnej ciasnej, znów nam grzyb wylazł.
Wylazł w piątek, od piątku smaruję kocura i wtłaczam syropek na odporność i na szczęście - goi się! :piwa:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:53 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tosza pisze:Dlaczego ta pani chce tak małego kota do statecznej kotki? Prawdopodobnie rezydentka będzie permanentnie wkurzona, bo maluch będzie zaczepiał w celach zabawowych. Może trzeba jej to uświadomić



No właśnie, może któraś z seniorek byłaby bardziej odpowiednia.

Mam dylemat w sprawie Katki - co pierwsze - szczepienie czy sterylka? Szczepiona mogłaby być po weekendzie, bo tyle wetki kazały odczekać. W sumie bez jednego czy drugiego nie można jej wypuścić do cat roomu. Tymczasu dla niej na razie nie mam :(

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 21:57 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Dziewczyny, czy dotarł do Was tekst o Madamce?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon sty 03, 2011 21:58 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

quenn-zdecydowanie szczepienie
po nim chyba 14 albo 21 dni nalezy odczekac i sterylizacja

Tweety
nic nie dostalam
wiec nic nie wyslę (Robi w domysle)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 22:00 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

lutra pisze:Dziewczyny, czy dotarł do Was tekst o Madamce?


Ja nie dostałam.

No też mnie się wydaje, że szczepienie ważniejsze.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 446 gości