Astma - jak sobie z nią radzic

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2010 0:24 Astma - jak sobie z nią radzic

Witam, prosze o pomoc mentalną właścicieli kocich astmatyków. Misia ma trzy i pół roku, jest ruda, puszysta i piękna. Rok temu, w listopadzie zaczęła kaszleć. Pojechałam do weta, który ją sterylizował, stwierdził zapalenie oskrzeli, antybiotyki, kasa, wyjazd, nawet nie wiem co dostała. Kaszel po lekach ustąpił, powrócił wczesną wiosną, a na początku kwietnia kotka zaczęła nagle dusić się, niedziela , telefon alarmowy do zupełnie innej lecznicy, poleconej mi przez syna, wetka, właścicielka , przyjechała godzinę wcześniej przed otwarciem przychodni, diagnoza - ostre zapalenie krtani, znaczny obrzęk. Wreszcie dostałam książeczkę zdrowia i od tego czasu wiem, co kota dostaje . Leczenie trwało długo, infekcja nie chciała ustąpić. Pojawiło sie podejrzenie obniżonej odporności, więc testy na FIV i FeLV, na szczęście ujemne, ale prawdopodobnie jest nosicielką wirusa kalici.Padło tez podejrzenie astmy. Misia jest kotką wychodzącą , latem 3/4 doby spędza na dworze, pilnuje tylko aby nocki spać w łóżeczku z Dużymi. Kaszelek pojawiał się i znikał, natomiast teraz, gdy pogoda jest jaka jest, Misia nie chce wychodzić / ubiegłoroczna zima jej nie przerażała / , i siedząc w domu kaszle kilka razy na dobę. Zaniepokoiło mnie też , że często przysiada na podkurczonych przednich łapkach , jest taka przycupnięta. Dziś byłyśmy u naszej wetki, zrobione zdjęcia przeglądowe wykazały zaostrzone pnie oskrzelowe. Dr Kasia stwierdziła , że to zapalenie oskrzeli o podłożu astmatycznym. Dostała dwa zastrzyki, ciężk0 odczytać , Conva... i Repo...? Kontrola za dwa tyg. Sugestia wetki, aby rozejrzęc sie za tubą do inhalacji, coś w rodzaju ludzkiego nebulizatora. Więc moje pytanie, czy ktos miał do czynienia z czyms takim, gdzie szukać, jakie koszty. Proszę podzielcie się doświadczeniem

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 06, 2010 12:04 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Witam po raz drugi! Czy naprawdę nikt nie ma kota z astmą?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 06, 2010 12:24 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Mam kota z podejrzeniem astmy, jesteśmy w trakcie diagnozowania.
Tuby do leków wziewnych (Aerokat) można kupić przez Internet np. w Niemczech. W Polsce są jeszcze niedostępne. Niekiedy sprowadza je dla swoich pacjentów dr Niziołek (http://www.niziolek.com.pl/), koszt to ok. 300 zł. Dr Niziołek jest specjalistą od chorób dróg oddechowych i serca, warto się z nim skonsultować choćby przez Internet. Byliśmy u niego na konsultacji i wrażenia mam bardzo pozytywne.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 06, 2010 12:32 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

izka53 pisze:Dostała dwa zastrzyki, ciężk0 odczytać , Conva... i Repo...?

To "Repo..." to może depo medrol, steryd o przedłużonym działaniu (4-6 tygodni). Niestety bardzo obciążający dla organizmu.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 06, 2010 12:33 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

BarbAnn ma kota z astmą. Może napisz do niej pw?
Nie każdy zauważy wątek.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 06, 2010 12:52 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Bazyliszkowa pisze:To "Repo..." to może depo medrol, steryd o przedłużonym działaniu (4-6 tygodni). Niestety bardzo obciążający dla organizmu.
Tak, sądzę, że to ten lek, wetka wspomniała o przedłużonym działaniu, ale nie mówiła o obciążeniach. Do wetki mam zaufanie, zobaczymy, jak Misia wypadnie na kontroli. Jeśli będą wątpliwości, to skontaktuję się z poleconym wetem. Dzięki

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 06, 2010 13:17 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Ja mam kotkę 7,5 roku z astmą, wet tez ma taką kotkę w domu, powiedział, że jedynym skutecznym
sposobem są leki sterydowe, które uszkadzają później wątrobę. Moja kotka ma kaszelek w miesiącach zimowych większy,a le idzie z tym żyć. Także ja jej nic nie daje.

Julsie

 
Posty: 23
Od: Czw wrz 30, 2010 10:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 02, 2011 12:31 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Mój kot ma ponad 3 lata. Gdy był młodszy przeszedł tyle chorób, że ich już nawet nie zliczę. Teraz podejrzewam u niego astmę. Czy mógłby mi ktoś napisać coś więcej o tej chorobie? Na internecie są wg. mnie informacje dość skąpe i wolałabym mieć lepsze informacje. Jak przebiega leczenie i jaki jest jego koszt? Obawiam się tych sterydów, bo one podobno też szkodzą.

sayona

 
Posty: 3
Od: Nie sty 02, 2011 12:14

Post » Nie sty 02, 2011 12:42 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

na jakiej podstawie podejrzewasz astmę? Jakie kot ma objawy i jakie badania? Astma jako taka jest nieuleczalna, ale przy odpowiednim leczeniu kot może żyć wiele lat w dobrej kondycji. O kosztach trudno wyrokować, co wet to inna cena , leczenie głównie sterydami. W Europie stosuje się tez leki wziewne, podawane tubą o nazwie Aerokot, można sprowadzić, koszt ok 300 zł

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 02, 2011 13:03 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Uwaga/zastrzeżenie-piszę jako własciciel kota z astmą, nie jestem lekarzem weterynarii .

Pierwsze co robi się przy podejrzeniu astmy to kota się dobrze odrobacza.Gdyż robaki potrafią dac podobny efekt-czyli kaszel

Tuba do inhalacji tania nie jest ale to jest wydatek jednorazowy.Można sobie radzic domowymi sposobami czyli w dnie od kubeczka-miarki rc wyciąc otwór i wkładac przez niego końcówkę od inhalatora.Tuba ma tę przewagę że raz-namordnik dokładnie obejmuje pyszczek a dwa-ma taki jakby wiatraczek i widac/słychac że kot oddycha.Bo astmatycy potrafią wstrzymywac oddech.
Koszty-zakup leków-dla kotów nie ma refundacji.
Plus wizyty u lekarzy i badania.Sterydy obciążają organizm ale nie demonizujmy sterydów.Nikt pryz zdrowych zmysłach nie wali w kota końskiej dawki a leczenie polega na zejściu na najniższą wartośc dawki przy której ataków nie ma.

Badania-jako że steryd obciąza ogranizm to robi się całą biochemię.ja robię mojemu kotu dwa razy do roku.

konsultacje-dr Niziołek konsultuje zwierzęta na wyjazdach więc należy sledzic jego stronę

http://www.niziolek.com.pl/lekarze.html


To tak na szybko
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 02, 2011 14:08 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Kot czasami siedzi skulony i kaszle, jak pobiega za dużo, to dyszy jak pies i ogólnie tak mu coś świszcze w płucach czasem jak oddycha- to na takiej zasadzie to podejrzewam.
Odrobaczany był dwa miesiące temu (nawet tasiemiec się przyplątał), ale napady kaszlu ma już z rok.
No nic, będzie trzeba pójść z tym do weta. Raz już byłam i mówiłam, że kaszle, to dostał tylko jakiś antybiotyk (do tego wszystkiego jest dość chorowity).

sayona

 
Posty: 3
Od: Nie sty 02, 2011 12:14

Post » Nie sty 02, 2011 14:21 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Kaszel po wysiłku może też wskazywać na problemy z sercem, trzeba by je wykluczyć.

Diagnozowanie astmy w ogóle polega głównie na eleminowaniu innych podejrzeń, dlatego zwykle kota się odrobacza, wykonuje morfolofię z rozmazem ręcznym pod kątem eozynofilii, bada osłuchowo i robi rtg w dwóch ujęciach - z góry i z boku.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 02, 2011 19:26 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

Bazyliszkowa pisze:Kaszel po wysiłku może też wskazywać na problemy z sercem, trzeba by je wykluczyć.

Diagnozowanie astmy w ogóle polega głównie na eleminowaniu innych podejrzeń, dlatego zwykle kota się odrobacza, wykonuje morfolofię z rozmazem ręcznym pod kątem eozynofilii, bada osłuchowo i robi rtg w dwóch ujęciach - z góry i z boku.


dokładnie tak
pewne schorzenia serca też powodują kaszel
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 1:55 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

podpisujemy się obiema rękami i łapkami. U nas problemy zaczęły się w listopadzie 2009, od kaszlu zdiagnozowanego przez weta / w bardzo popularnej w Poznaniu lecznicy, której ja już nikomu nie polecam / jako zapalenie oskrzeli.Po dwutygodniowym leczeniu antybiotykiem przeszło, ale w lutym zaczęło wracać. Miałam wówczas dość trudny okres, śmiertelna choroba męża, z którym wprawdzie od wielu lat już nie mieszkałam, ale zawsze ponad 20 lat życia , troje dzieci....11 kwietnia, dzień przed pogrzebem męża, Misia zaczęła się dusić, to była niedziela, znalazłam w necie weta i skojarzyłam, że mój syn bardzo tę przychodnię chwalił. P, dr Kasia Marciniak, nieraz wspominana na tym forum, przyjechała do gabinetu ponad godz wcześniej, niż godz urzędowania. Misia miała zapalenie krtani z bardzo silnym obrzękiem, temp 42,2. Znów antybiotyki. Ale po ustąpieniu ostrych objawów , zaczęła się pełna diagnostyka. Najpierw testy na FIV i FeLV, potem szczepienie na białaczkę / oczywiście wszystko po dokładnym odrobaczaniu, którego zresztą bardzo pilnuję, bo Misia jest kotką wychodzącą i polującą /. Poniewaz kaszel znów zaczął się pojawiać, więc badanie krwi. Wszystko o.k.
Zdjęcie rtg pokazało znów zaostrzony rysunek oskrzeli, szczególnie widoczny na zdjęciu bocznym. Teraz diagnoza brzmiała, zapalenie oskrzeli o podłożu astmatycznym, dostała steryd i antybiotyk, kaszel minął, po drugiej dawce jest zupełny spokój i p. dr sądzi, że tak będzie do wiosny. A wówczas powinno być lepiej, bo jak zaobserwowałam, jak kota wychodzi dużo na dwór, ataki są rzadsze, teraz to wybiega na 10 min i melduje się z powrotem a w domu ogrzewanie kominkiem, wilgoć i papierosy :oops: Ale jak na razie / tfu, tfu, tfu /, ataków nie ma. Niemniej, jeśli znów zaczną się pojawiać , to będę musiała zainwestować w aerokota

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 03, 2011 11:25 Re: Astma - jak sobie z nią radzic

no i masz odpowiedz-papierosy
barba50 rzuciła dlarudego ;)
pierwsze o co mnie pani wet zapytala to-czy palę
U Srebka ataki się nasilają na przełomie wrzesnia/pazdziernika, kiedy studenci zjezdzają swoimi samochodami do Krakowa i jest masa spalin.
Plus wiosenne wybuchy wulkanow
albo przekroczone normy zanieczyszczenia powietrza
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości