*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Mam jeszcze dwa kołnierze pooperacyjne - mały koci i większy psi. Torba na kota też jest do oddania, także proszę dajcie znać czy ktoś potrzebuje.

Agnieszka16, jeżeli żadna z dziewczyn się nie zgłosi to bardzo chętnie Ci to oddam, ale tych puszek jest dosłownie kilka, a suchej też taka resztka.

oleska222 pisze:Mam jeszcze dwa kołnierze pooperacyjne - mały koci i większy psi. Torba na kota też jest do oddania, także proszę dajcie znać czy ktoś potrzebuje.

Agnieszka16, jeżeli żadna z dziewczyn się nie zgłosi to bardzo chętnie Ci to oddam, ale tych puszek jest dosłownie kilka, a suchej też taka resztka.

Dzięki, będę czekać na wiadomość.

oleska222 pisze:Mam jeszcze dwa kołnierze pooperacyjne - mały koci i większy psi. Torba na kota też jest do oddania, także proszę dajcie znać czy ktoś potrzebuje.

Agnieszka16, jeżeli żadna z dziewczyn się nie zgłosi to bardzo chętnie Ci to oddam, ale tych puszek jest dosłownie kilka, a suchej też taka resztka.

Oleska

a skąd Ty tutaj?????

oleska222 pisze:Mam jeszcze dwa kołnierze pooperacyjne - mały koci i większy psi. Torba na kota też jest do oddania, także proszę dajcie znać czy ktoś potrzebuje

Ja torbę wezmę chętnie, bo fajna, a ciągle mi jakiś ekwipunek ubywa.
Zapytam - czemu to wszystko oddajesz? :roll:

Dziewczyny przyszłam zapytać czy karmiłyście swoje kociaste Puriną Pro Plan. Karmiłam swoją zazwyczaj suchym RC, w tej chwili dostaje RC dla sterylizowanych kotek. Postanowiłam spróbować z Pro Planem dla sterylizowanych kotów. Pamiętam, że wiele osób mówiło, że Purina weterynaryjna jest dobra. Nie jestem tylko pewna czy to właśnie ta Pro Plan. Zabijcie, ale już pogubiłam się w tych karmach. Odnośnie Puriny to hmm, mam wrażenie, że nie powoduje takiej sytości po jedzeniu i Klara woła częściej, że jest głodna przy takich samych porcjach. A dwa, to Purina ma dla mnie dziwny zapach, podobny do zapachu pokarmu dla rybek :roll:

Używał ktoś? Macie jakieś sugestie? RC nieźle daje po kieszeni :oops:

Próbowałaś bezzbożowych? Sama się zdziwiłam (jakiś czas temu), że są w przystępnych cenach - szczególnie większe worki, wiadomo.
Moja gromada nie jest specjalnie suchożerna, ale Applaws czy TOTW je całkiem chętnie (tylko Biśka jest uzależniona od RC :roll:

i dlatego średnio lubię RC).

Próbowałam. Nie idą jakoś. I potem jęczy i jęczy, że głodna, a sąsiedzi skarżą się, że kot miauczy jakby ktoś mu krzywdę robił :roll:

Zastanawiam się też jak je dawkować, żeby nie przytyła, bo o schudnięciu już nie marzę. Wiem, że w RC węglowodany tuczą itd. ale znowu np. taki Orijen nie ma ograniczonej kaloryczności i nie wiem czy mi jej waga nie skoczy w górę.

Co do RC to fakt, uzależnia. Ale też po żadnej innej karmie Klara nie ma tak pięknego i miękkiego futra.

A próbowałaś Applawsa? Ja nie jestem wielką zwolenniczką karmienia suchym, ale ta karma ma naprawdę dobry skład-jeśli byś chciała, to mogę odpalić próbkę, bo właśnie zamówiłam worek tej karmy :wink:

Purina Pro Plan, z tego co wiem, jest karmą bytową, a nie weterynaryjną.

Agnieszka16 chętnie skuszę się na ociupinkę na próbę, żeby na darmo kasy nie wydawać. Tylko to już po nowym roku, ok? Uziemiona jestem, jelitówkę złapałam i taki mam piękny koniec roku i sylwester :cry:

Odezwę się.

Nie wiem gdzie, ale gdzieś wyczytałam, że pro plan to wet. albo coś pomieszałam. No nic, zje do końca już, wyjścia nie ma. Ja suche muszę jej zostawiać jak wychodzę, bo długo pracuję i na weekendy z rodzicami już wydzielone, bo mój tata lubi Klarę przekarmiać. :roll:

maueczarne pisze:Agnieszka16 chętnie skuszę się na ociupinkę na próbę, żeby na darmo kasy nie wydawać. Tylko to już po nowym roku, ok? Uziemiona jestem, jelitówkę złapałam i taki mam piękny koniec roku i sylwester Odezwę się.

Jasne, ja mam jeszcze przyszły tydzień cały wolny. Życzę dużo zdrowia, jelitówka to paskuda jest.

maueczarne pisze:ale znowu np. taki Orijen nie ma ograniczonej kaloryczności i nie wiem czy mi jej waga nie skoczy w górę.

ja tym karmię i jestem zadowolona. i z ceny i z efektów.

ja bym chętnie przyjęła karmę dla moich bezdomnych dwóch Tatarów, ale później mam problem z odebraniem jej od darczyńczy /prawda, Agnieszka16? :oops:

/, więc nie piszę się

karmię bezdomniaki jakimś marketowym badziewiem, a inni resztkami jedzenia.

też pozdrawiam poświątecznie i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. niech nam Koty pięknie rosną i mruczą, a bezdomność topnieje z dnia na dzień!

Lublinie, jest chętna osoba na małego kotka.
Jej babcia adoptowała ode mnie 2 lata temu kocicę Nikitę, a potem ona uczestniczyła w akcji Stefanka, Syjamek, Strzałek.
Mam telefon, więc kto ma kandydata, mogę kontakt przekazać.

Życzę Wszystkim lubelskim (i zaprzyjaźnionym:) Kociarzom oraz ich Podopiecznym wszystkiego co najlepsze na Nowy 2011 Rok!
:partygirl:

Ciotka

I ja życzę Wszystkim wszystkiego najlepszego :wink:

I ja chciałam Wam życzyć wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Przede wszystkim dużo zdrowia dla Was i kociastych, domków dla tych kotków, które szukają i zawsze pełnych brzuszków bezdomniaczkom. A przede wszystkim życzę światu, żeby minęła znieczulica i ludzie zmienili swój stosunek do zwierząt na lepszy. Niech nam wszystkim będzie lepiej w 2011! :balony:

Mi już na szczęście lepiej. Dzięki Agnieszka za życzenia zdrowia. Powoli wracam do siebie.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum