Figa&Ronin-Trudna Decyzja - Szukamy nowego DS dla Figi:(((((

[ja_ana]

Dziękujemy za życzenia, a wszystkim odwiedzającym nas raz jeszcze składamy życzenia Wesołych Świąt Bożego Narodzenia:)

Figunia i Roniś dzielnie znieśli podróż, trochę płaczu było, ale jestem z nich strasznie dumna, bo się bałam, że będzie katastrofa...Aklimatyzacja w nowym miejscu? Jaka aklimatyzacja, one tu przyjechały do siebie:) Wszędobylskie istoty w każdy kąt wetknęły noski, podbijając tym samym serca wszystkich domowników:) Tylko Boni, amstafka siostry, niewiele świadoma tego co się dzieje, śpi spokojnie:) Czuje, że coś się zmieniło, że coś tu jest, coś, co dziwnie pachnie, ale sama nie wie co....

[Edytka1984]

dzielne kociska zniosły dobrze swoją podróż
wiedziałam,że tak będzie

[larentia]

Zuchy z nich, że tak dobrze sobie poradziły z jazdą!

A Mikołaj się w tym roku spisał i przyniósł coś Figuni i Roninkowi pod choinkę? Przecież kociaki grzeczne były

[Edytka1984]

cześć Brygado kocia wraz z Dużą

[ja_ana]

Wiatmy, wiatmy, dawno nas nie było:)

Pora na zdjęcia z wyjazdu:)
Figa i Roniś dzielnie znieśli podróż "tam". Samochód został spryskany Felliwayem, a kociaki miały dostać jeszcze tabletkę uspokajającą, aleeeeeeeeeeeee..............

Tabletka (jedna) kosztowała 25zł do podziału na 2 koty, wzięłam więc tylko jedną.
A koty co? wypluły, "wyśliniły" i wyrzygały....Mimo wszystko coś tam zadziałało, a przypuszczenia takie wysnułam w drodze powrotnej....

Ale nic, droga "tam" upłynęła spokojnie, troszkę było miauczenia, bo strasznie chciały na kolanka, a przede wszystkim do panka, który siedział z przodu i nie wolno było do niego pójść, bo coś blokowało, albo pańcia trzymała....

Na miejscu kociaki zachowywały się jak u siebie....od razu zaczęły zwiedzać. Rodzice byli w szoku, bo zapomnieli już co to znaczy mieć "normalnego" kota (nie rasowego kanapowca). Przerazili się, że wszędzie ich pełno:) Ale było zabawnie:)

Siostra zrobiła piękne zdjęcia kociakom:) a oto i one:)

Mała Panienka


A tu chłopaczysko:) trochę niewyraźne, ale te oczka


Ptaaaaszki.......


Będę się bawił...


Ej, co jest?!?


No, w końcu...


Co tam jest?


Wszędzie dobrze, ale...najlepszy widok i tak jest na plecach pańci


Roniś


Niestety Figulec nie lubi pozować, wieć ma mniej zdjęć:/ Roniś to inna sprawa, on dla odrobiny człowieka zrobi wszystko:)

To nie wszystko:) Jeszcze mam inne ciekawostki:) CDN...

[ja_ana]

A tutaj kilka filmików z podróży powrotnej......
Mniej więcej tak wyglądała...cała...

http://www.youtube.com/watch?v=TftxiM39b4c

http://www.youtube.com/watch?v=FAP0Ch9qusQ (w tle radio, szukaliśmy jakiejś stacji, niestety jedyna która łapała to jakaś z mszą św. - średnio nadaje się do jazdy;) )

I najlepszy filmik z aportowania:D To już u nas:) Roniś i jego ulubiona zabawa:D

http://www.youtube.com/watch?v=YzksGn1G4dA

[Edytka1984]

z życzeniami tu przychodzę na ten Nowy Rok








fotki piękne słów mi brak

[larentia]

Przecudne macie te kociska!
Niestety filmików jeszcze nie wiedziałam, bo net muli, ale po nowym roku nadrobię - jak będę już u siebie

Szczęśliwego Nowego Roku!!!!

[Edytka1984]

witamy się w 2011

[ja_ana]

I my się witamy w 2011 i wszelkiej pomyślności życzymy, a za komplementy dziękujemy.
Dziś mało wylewnie, bo duzi mają "delikatne" problemy z koordynacją ruchową, a w dodatku starają się unikać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego (patrz: pisanie na klawiaturze, myślenie, itd...)

P.s. Ponoć jaki Nowy Rok, taki cały rok....To ja już podziękuję....

[Edytka1984]

I my się witamy w 2011 i wszelkiej pomyślności życzymy, a za komplementy dziękujemy.
Dziś mało wylewnie, bo duzi mają "delikatne" problemy z koordynacją ruchową, a w dodatku starają się unikać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego (patrz: pisanie na klawiaturze, myślenie, itd...)

P.s. Ponoć jaki Nowy Rok, taki cały rok....To ja już podziękuję....

no jak dlatego też tak krótko - wracam do łóżka leczyć kaca

[ja_ana]

I my się witamy w 2011 i wszelkiej pomyślności życzymy, a za komplementy dziękujemy.
Dziś mało wylewnie, bo duzi mają "delikatne" problemy z koordynacją ruchową, a w dodatku starają się unikać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego (patrz: pisanie na klawiaturze, myślenie, itd...)

P.s. Ponoć jaki Nowy Rok, taki cały rok....To ja już podziękuję....

no jak dlatego też tak krótko - wracam do łóżka leczyć kaca

Ja się boję, że kaca będę miała jutro, chyba jeszcze nie wytrzeźwiałam...:/

[Edytka1984]

dzień dobry

jak tam kondycja ruchowa dziś?

[ja_ana]

Przed chwilą wstałam i to tylko dlatego, że stwierdziłam: "oj muszę się wziąć w garść...", wcale mi się nie chciało, zwłaszcza, że mąż w pracy. Ja w ogóle należę do osób, które mogłyby zimę przespać tak jak miś, bo jestem kompletnie nie do życia....

Kondycja na dziś? Chyba jeszcze nie wiem:P Na razie baaaaaaardzo ospała mam nadzieję, że później będzie lepiej:)

No a tak w ogóle to mówimy dzień dobry:)

P.s. w dodatku coś od kilku dni dzieje mi się z dłonią, przy niektórych ruchach coś w śródręczu mi się blokuje sprawiając ból:/no i niektóre czynności muszę wykonywać bardzo ostrożnie:/

[Edytka1984]

ojej współczuję mężowi,że w pracy

mój Narzeczony pojechał właśnie do domu - choć wczoraj oboje cały dzień przespaliśmy i przeleżeliśmy w łóżku po sylwestrze
jeśli nie musisz dziś się nigdzie ruszać to w 100% polecam piżamowy dzionek

ja wczoraj nie miała siły gotować obiadu,więc 16,30 zadzwoniłam po pizzę i wiecie co....pizza przyjechała o 20 dosłownie...taki ruch mieli,że się wyrobić nie mogli ( a mnie z głodu już skręcało)