Magdalena pisze:Lodówka wczoraj była już na miejscu, mam nadzieję, że działa dobrze.
Iweto, byłaś podobno u nich wczoraj. Czy widziałaś Funcia? Czarny, charakterystyczne uszy. Jola mówiła przez telefon, że niedomaga...
Rzeczywiscie byłam ale tylko chwilke. Pomoglismy (a właściwie moi chłopcy



Miałam zawieźć pudło styropianowe na budke ale niestety nie zmieściło mi sie do samochodu, czego wcześniej nie sprawdziłam, sprawdzę jeszcze w samochodzie mojego TŻ-ta jesli tam się zmiesci to podrzuci po niedzieli jesli nie to niestety nie dostarcze, no chyba, ze Paweł będzie przejeżdżał koło mojego domu i odwiedzi mnie, przy okazji zabierając pudło
