KOT Z YT II. Sprawca będzie sądzony! s. 93 Linki post 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 31, 2010 1:31 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

Witajcie,
Ktoś wyżej pisał, że ciekawe jaki profil ze szkoly... możeby i zaskoczył, lecz raczej przypuszczam, że piętnastoletni bohater to przeciętny, zwykły, chudy, śniący po nocach o nowej nokii i koszulce nike, zakompleksiony, chcący za wszelką cenę przykozaczyć gówniarz, który wybrał sobie taką metodę, aby zabłysnąć.
edit: poprawiam, bo chcę się jasno wyrazić - przeciętny w sensie że nie zieje ogniem i nie ma na tępym łbie rogów, a nie że nie jest zwyrol i degeneruch, bo że jest - nie ulega kwestii. I sorry za rozgadanie..chciałam się wygadać w temacie, który nie daje mi spać.
Przeraża mnie perspektywa braku kary dla gnoja, bo primo: na karę, k....wa, zasłużył, secundo: ze względu na nagłośnienie tej sprawy będzie to pewien wyznacznik zachowań (nie ten jeden chłopczyna ma niski poziom empatii dla zwierzaków a wysokie parcie na szkło - choć bynajmniej nie twierdzę, że każdy gimnazjalista to sadol i s....syn. Twierdzę natomiast, że małolaty są mocno podatne na wplywy i inspiracje, nie tylko pozytywne, niestety), i tertio - choć nie życzę gówniarzowi dobrze, to obawiam się że utarcie sprawy jakimś kuratorskim nadzorem (plizzz..... :roll: ) może faktycznie zaowocować tym, że mu karę wymierzą wstrząśnięci ludzie. Którego to rozwiązania nie popieram... choć nie przez litość dla gówniarza, a bardziej jak już tu zresztą pisano przez wzgląd na postrzeganie praw zwierząt i ich obrony.
Ojciec nerwowy, no tak... może drogie latorośle mialy okazję pooglądać latające koty.. jeśli ocena krzywdząca, to przepraszam, ale nie wierzę że nie widać było jak drogie dziecięta traktują zwierzaki. Ten mały miał chyba niezłą wprawę...
I w ogóle jak o tym piszę to mam załamkę po prostu :( :( :( :( :(
Koncepcja resocjalizacji małego gnoma, nie wiem czy rokuje, ale popieram (i to intensywna naprawdę, bo gadki typu że mały i nie wie co robi to jest bujda na zepsutych resorach... wystarczyło spojrzeć na jego twarz, choć ja długo nie patrzyłam, bo nie dałam rady). A dużego..? Jak naprawić taki szajs ludzki..? Bo wszak choć to popularny postulat, mało to prawdopodobne że wywiezie się go na wyspę ungubungu, by tam po kres swoich dni prostował banany, bez komórki, internetu, kota ani brata. Raczej będzie łaził sobie dalej po Topolowej etc.
Gdzieś tak jest, że pijakom kierowcom puszcza się filmy z wypadków, zdaje się. A takiemu co. bo film raczej nie. 8O
Tak pociągająca perspektywa urządzenia mu podobnej sesyjki kusi, och, jak kusi. Ale czy coś w nim zmieni, nie mam na myśli ciągłości tkanek. Bo ja sądzę że zrobi zeń tylko większą mendę. Lobotomia chyba raczej zabroniona...Więc co?
Niech się psychologia na cos przyda, w cuda nie wierzę, ale przecież ktoś powinien przynajmniej próbować coś poustawiać w tym zwyrodniałym łbie. Oczywiście to nie w kwestii kary... o której i tak zadecyduje sąd rodzinny, zdaja się. Oby się trafił mądry sędzia, co ma w domu kota.
Co do tego, czy to ten kot.. nie podejmuję się ocenić. Ale też miałam trochę wątpliwości.
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 2:55 przez Ginny, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ginny

 
Posty: 22
Od: Czw sty 08, 2009 19:56

Post » Pt gru 31, 2010 1:33 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

szokoloko pisze:
piccolo pisze:
CatAngel pisze:Czemu nie sprawdziliśmy czy to jest TEN KOT tylko od razu założyliśmy że to on :!: :?:


bo tak podały media.

A my chcieliśmy takiego zakończenia.

Ponawiam pytanie : skąd info w mediach że to ten kot? Od oprawców?


Policja założyła że to ten ogłaszając swój sukces. Media ogłosiły że to ten kot który bohatersko wytrwał gehenne.

Czuje że chyba jednak nam wmówiono że to to samo zwierzę.

Przecież jeśli to nie nasz kotek to znaczy że...... Te gnoje to mordercy :evil: Można wszcząć wniosek o nowy akt oskarżenia i zmiane kwalifikacji czynu z dręczenia na morderstwo ze szczególnym okrucieństwem :evil:[/quot

czy ktos to zglosi?
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 31, 2010 1:34 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

Na spokojnie najpierw to przedyskutujmy (trzeba dokładnie zdjęcia obejrzeć)

czy można wkleić zdjęcie z filmu i kota z telewizji (czy sobie nie życzycie)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 31, 2010 1:34 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

inka1984 pisze:znajoma dzis caly dzien mi mowila ze wedlug niej to nie ten kot, tylko dlaczego mieliby klamac??
Nie kłamac, po prostu uwierzyć w słowa tego gnojka. Dla większości "niekociarzy" (dziennikarzy, policjantów itd.) bury kot to bury kot, a gówniarz po wejściu policji mógł na szybko wskazać jakiegokolwiek innego, żeby nie odpowiadać za morderstwo.
P.s. Nie chcę podsycać paranoi, ale widzę, że nie tylko ja miałam takie obawy.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 31, 2010 1:35 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu????

Mam dwa zdjęcia które nawet dobrze oddają ""podobieństwo kota""

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 31, 2010 1:36 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

CatAngel pisze:Na spokojnie najpierw to przedyskutujmy (trzeba dokładnie zdjęcia obejrzeć)

czy można wkleić zdjęcie z filmu i kota z telewizji (czy sobie nie życzycie)



nie wklejajcie zdjęć z filmu :crying:

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2010 1:36 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

szokoloko pisze:
piccolo pisze:
CatAngel pisze:Czemu nie sprawdziliśmy czy to jest TEN KOT tylko od razu założyliśmy że to on :!: :?:


bo tak podały media.

A my chcieliśmy takiego zakończenia.

Ponawiam pytanie : skąd info w mediach że to ten kot? Od oprawców?


Policja założyła że to ten ogłaszając swój sukces. Media ogłosiły że to ten kot który bohatersko wytrwał gehenne.

Czuje że chyba jednak nam wmówiono że to to samo zwierzę.

Przecież jeśli to nie nasz kotek to znaczy że...... Te gnoje to mordercy :evil: Można wszcząć wniosek o nowy akt oskarżenia i zmiane kwalifikacji czynu z dręczenia na morderstwo ze szczególnym okrucieństwem :evil:


To zasadniczo zmieni sytuację. Kto jest uprawniony do udowodnienia w sądzie, że to nie jest kot z filmu?
Mały zwyrodnialec jest więc rzeczywiście "kotobójcą", jak nazwał go starszy brat.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt gru 31, 2010 1:37 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

piccolo pisze:
CatAngel pisze:Na spokojnie najpierw to przedyskutujmy (trzeba dokładnie zdjęcia obejrzeć)

czy można wkleić zdjęcie z filmu i kota z telewizji (czy sobie nie życzycie)



nie wklejajcie zdjęć z filmu :crying:

dlatego pytam :wink: :)

edit: Otwórzcie sobie jednocześnie kadr nr3 http://ktoz.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?477639 i to zdjęcie http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/ ... ,1,iTime,1
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 1:38 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 31, 2010 1:38 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu????

Mi się wydaje, że to jest ten kot.
A obrażenia były mniejsze niż mozna przypuszczać, bo trzylatek nie jest jednak tak silny jak dorosły.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2010 1:40 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

CatAngel pisze:Na spokojnie najpierw to przedyskutujmy (trzeba dokładnie zdjęcia obejrzeć)

czy można wkleić zdjęcie z filmu i kota z telewizji (czy sobie nie życzycie)



Proponuje dać link do strony ze zdjęciami i kto będzie chciał tam kliknie.

Policja tak ma że ogłasza sukces połowiczny i to mnie martwi.

Sprawa jest poważna bo mimo że kotka życia nam nie zwróci to można gnoja udupić JEŚLI FAKTYCZNIE TO NIE TEN KOT.

http://magazynkwestia.pl/index.php?opti ... Itemid=128

Agnieszka Kulig
Kontakt do mnie: napisz.kulig@vp.pl

Rozmawiałem z panią Agnieszką i wydaję sie osobą bardzo zianteresowaną sprawą która chce ją doprowadzić do konca i z tego co pisała cała redakcja jest wstrzaśnięta i zaangażowana. Mamy nowy życzliwy kanał do walki z potworami.
Pamiętaj będąc na forum miau.pl gdy nie masz 8000 postów, nie przygarnąłeś więcej niż 5 zwierząt a przede wszystkim gdy nie pracowałeś w TOZ jesteś nikim dla gwiazdorskiej forumowej Elyty wzajemnej adoracji

szokoloko

 
Posty: 117
Od: Czw gru 30, 2010 22:55

Post » Pt gru 31, 2010 1:40 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu????

to raczej ten sam kotek, z trudem ale przyjrzalam sie zdjeciom z filmiku, eh mam nadzieje ze dostana to na co zasluzyli.Na stronie KTOZ czytamy ze beda domagali sie najsurowszej kary a w gazecie opowiadaja ze postaraja sie namowic rodzine aby ta zrzekla sie praw do zwierzat...nie wiem o co tu chodzi :(
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 1:51 przez Kumiko, łącznie edytowano 1 raz
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 31, 2010 1:41 Re: KOT Z YT II. Czy ocalony kot to ten z filmu????

Czy ja dobrze widziałam, że nam się troll objawił w międzyczasie? :twisted:


P.s. CatAngel, faktycznie, podobieństwo jest. I oby to była ta kicia.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 31, 2010 1:42 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

CatAngel pisze:
piccolo pisze:
CatAngel pisze:Na spokojnie najpierw to przedyskutujmy (trzeba dokładnie zdjęcia obejrzeć)

czy można wkleić zdjęcie z filmu i kota z telewizji (czy sobie nie życzycie)



nie wklejajcie zdjęć z filmu :crying:

dlatego pytam :wink: :)





edit: Otwórzcie sobie jednocześnie kadr nr3 http://ktoz.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?477639 i to zdjęcie http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/ ... ,1,iTime,1

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 31, 2010 1:42 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

skaskaNH pisze: Dla większości "niekociarzy" (dziennikarzy, policjantów itd.) bury kot to bury kot, a gówniarz po wejściu policji mógł na szybko wskazać jakiegokolwiek innego, żeby nie odpowiadać za morderstwo.

wyjęłaś mi to z ust.
To prawda, że my tu na forum, i w ogóle, Kociarze i Psiarze, mają tendencję do liczenia ilości plamek na ciałach swoich pupili, wiedzą wyrwani ze snu o trzeciej w nocy, że Lolek ma łatę na lewym uchu, a Bunia wąsy białe do połowy; i obejrzawszy zdjęcie lub filmik z czyimś zwierzakiem, zawołają "ale ma śliczne czarne poduszki na białych łapkach!" - ale dla postronnego obserwatora Kot to Kot, kolor bury, i tyle...
myślę, że kluczowe w tym momencie staje się porównanie pozostałych Kociaków... a nuż to któryś z nich? za Koteczką w kontenerku widać w pewnym momencie podobne stworzonko, też podobnej maści, ale z tego przebłysku wydawało mi się, że tamten drugi Kić miał więcej białych elementów w ubarwieniu..
nie wiem, może podchwytliwe pytanie do rodziców "który z tych Kotów jest na filmie"?...
czort znajet'....


edit:
przyjrzałam się zdjęciom na podanych przez jedną z Was linkach - raczej jednak w tej chwili przyznałabym, że jest to ten sam Kiciuś. Kształt łebka, wielkość uszu, i przyjrzałam się bliżej umaszczeniu, tam faktycznie nie ma aż tyle jasnych znaczeń, to burasia z płowymi podpaleniami na podwoziu i kremowym podbródkiem..
jak człowiek patrzy w emocjach, to mu umykają szczegóły..
Moim zdaniem - chyba jednak mamy tego bidula żywego...
Ostatnio edytowano Pt gru 31, 2010 1:47 przez KotkaWodna, łącznie edytowano 1 raz
KotkaWodna
 

Post » Pt gru 31, 2010 1:42 Re: KOT Z YT II. Kot uratowany, sprawca zlokalizowany,CO DALEJ?

CatAngel pisze:Na spokojnie najpierw to przedyskutujmy (trzeba dokładnie zdjęcia obejrzeć)

czy można wkleić zdjęcie z filmu i kota z telewizji (czy sobie nie życzycie)

Nie-nie! Nie chcę tego oglądać :(

Filmik z YT można poprawić np. w CyberLink's PowerDirector, kadry rozjaśnić/wyostrzyć, etc. I dopiero porównać z burasią w schronie. Może ktoś zna się na obróbce filmów?

A zdjęcia/kadry można podać w postaci linków, kto nie chce, nie musi klikać...
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 62 gości