Blue pisze:Lajkonik pisze:Powiem szczerze,że dopiero w momencie gdyby ten 15-latek wisiał na suchej gałęzi przywiązany za pewną cześć ciała odniósłbym pewny rodzaj satysfakcji.
Czułbyś wtedy satysfakcję?
Czym w takim razie różniłbyś się od chłopaczka? On czuł satysfakcję z patrzenia na cierpienie kota. Ty - z patrzenia na wyrafinowane cierpienie człowieka.
Skoro kogoś się potępia - warto być jednak lepszym od niego.
Czytam w tym wątku teksty o łamaniu kręgosłupa trzylatkowi, obcinaniu mu rąk, wieszaniu za przyrodzenie nastolatka.
I normalnie - przerażenie mnie ogarnia.
Nie wiem z czego wynikła ta tragedia z kociakiem. Skąd takie zachowanie nastolatka. Czy to patologia rodziny czy zaburzenia psychiczne u niego. Warto to drugie też wziąć pod uwagę zanim powiesi się na gałęzi jego, jego rodziców i trzylatka a może i resztę rodziny.
Trzylatek to jeszcze w dużej mierze biała karta na której wszystko można zapisać a starszy brat jest dla niego wielkim autorytetem.
Teksty o łamaniu mu kręgosłupa niewiele się dla mnie różnią od tekstów sugerujących złamanie kręgosłupa kociakowi. Troszkę empatii - skoro ten watek powstał przeciwko okrucieństwu.
Na wsiach małe dzieci nie szokują się zabijaniem, dla nich to naturalna sprawa.
Wszystkie dzieci rolników na wózek inwalidzki wsadzimy?
Bo dla nich zabijanie kurczaka na niedzielny obiad to normalka?
A tego uczą się od rodziców.
Wrodzona empatia to rzadka sprawa, większość dzieci musi się tego dopiero nauczyć - a niejeden trzylatek najnormalniejszych, pełnych miłości do zwierząt rodziców potrafi kota za ogon pociągnąć czy go w reklamówkę zapakować.
Ja mam nadzieję że 15-letni niechlubny bohater wątku żadnego już zwierzęcia nie skrzywdzi. Że jeśli jest chory - to będzie leczony albo odizolowany, jeśli zrobił to z premedytacją i pełną świadomością - to że dostanie na tyle sankcji że więcej mu coś takiego do głowy nie przyjdzie.
Co do trzylatka - to mam nadzieję że jednak ma normalnych rodziców i tylko szurniętego mocno brata, i dowie się szybko że zwierząt nie wolno krzywdzić a to co pokazywał mu jego brat - jest złe.