GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Dzięki za pozdrowienia :1luvu:

. Jestem taka zadowolona, bo Bułeczka wczoraj trafiła do domku. Trochę było kłopotu, bo jak zobaczyła kontenerek, to zaczęła uciekać, ale dała się namówić. Jak ktoś ciekawy zdjęć (zaśnieżonych) i dalszych wiadomości, zapraszam:

viewtopic.php?f=1&t=100297

Kochanym Cioteczkom i Wujowi składam serdeczne świąteczne życzenia :1luvu:

. U mnie wszystko w porządku, pomagam Dużej przygotowywać kolację wigilijną. Takie święta to fajna sprawa

, Duża siedzi całe dni w kuchni i daje mi próbować różne smaczne rzeczy. Szkoda, że mam taki mały brzuszek i tak niewiele mogę zjeść. Niektóre produkty wspaniale pachną. Dobrze mieć swój domek, szczególnie przed świętami. :kotek:

Herbatniczku niech to będą Najszczęśliwsze Święta na Świecie :-)

Fanszeto pozdrawiam i życzę wesołych Świąt

Domek to najlepsze, co może spotkać kotka! Dobrze, że wiesz, że masz mały brzuszek i niewiele możesz zjeść :wink:

bo jeszcze by cię rozbolał. Baw się dobrze, malutkie.

Ewung, dla mnie te święta są bardzo szczęśliwe już od jakiegoś czasu. Herbatnik znalazł dom, mogę go często widywać, a historia Bułeczki też napawa optymizmem. Na świecie jest tylu wspaniałych ludziNp. tak jedna ewung

! Wielu z nich poznałam dzięki forum.
Tobie też życzę wspaniałych Świąt

MalgWroclaw, serdeczności dla Ciebie i bliskich :1luvu:

Dziękujemy bardzo i wysyłamy puszyste życzenia razy pięć :s4:

Herbatnik przechodzi sam siebie

. Upomina się o mleko, za każdym razem, gdy ktoś wyciąga je z lodówki. Ale nie chce pić tego 2%. Lubi tylko tłuściejsze.
Mój tato nie mógł tego zrozumieć.
- Czego ten kot chce? Miauczy i miauczy pod lodówką.
- Mleczka.
- Ale ja mu wlałem przed chwilą do miski i nie pije.
- Bo on nie lubi 2% z kartonika, woli te z butelki, tłuste.

:kotek:

Bo to nie jest prawdziwe mleko, tylko woda. A wody ja nie piję. Nie piję i już. Mam swoje zasady!!! :kotek:

Po opróżnieniu miseczki i powtórnym jej napełnieniu mlekiem właściwym Herbatnik wypił wszystko ze smakiem.
Jaki wniosek wyciągnął z tej lekcji poglądowej mój tato?
- Trzeba kupować tylko to tłuste mleko, bo kot wie, co dobre. Tamto musi być do niczego. :ryk:

Moja krew

Ja tez mleczko tylko 3,2, a śmietanka 18%..Do twarozku tylko i wyłącznie tłustego

Co z tego, że się w boczkach odkłada. Umrę gruba, ale szczęśliwa

Ja pewnie też umrę gruba, ale szczęśliwa :ryk:

a o niektórych kotach mówi się "duże" :wink:

MalgWroclaw pisze:Ja pewnie też umrę gruba, ale szczęśliwa a o niektórych kotach mówi się "duże"

A o Herbatniku trzeba mówić duży spryciarz :lol:

Paco znów zasikał skórę. Może za cicho coś na tym forum i trzeba je jakoś ożywić? :wink:

Pozdrowienia dla dzieciaka. Oj, czasem siknął, gdzie nie trzeba. Trudno, takie życie.

Herbatniczku dużo dobrego w Nowym Roku.
I dla wszystkich Szczęśliwego Nowego Roku.

Życzę wszystkim wspaniałym Cioteczkom i Wujowi wszystkiego najlepszego w nowym 2011 roku, czyli tłuściutkich myszek, zawsze pełnych brzuszków, żadnych wizyt u doktorów, no i żebyście zawsze mieli mruczącego kota jako najlepsze lekarstwo na wszelkie małe i większe smuteczki.
Wasz Herbatnik :kotek:

GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Kto przegląda forum