KOT z YT. Sprawca złapany! Kot żyje, jest w schronie w KRK!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2010 20:21 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

SyberyjskiSen pisze:Trochę "podrasowałam" fakty :wink: zwłaszcza o ilości, ale napisałam do Pana który z ramienia małopolskiej Policji kontaktuje się z nami w tej sprawie taką oto odpowiedź:

" Panie Michale, serdecznie dziękujemy, sprawę na forum MIAU śledzi ok 1 tysiąca ludzi. Siłę "rażenia" możemy mieć znaczną przyjmując, że każdy z nas ma tylko 5 znajomych.

Czy potrzebujecie w czymś naszej pomocy?

Mamy wśród "swoich" prawników, lekarzy, psychologów , psychiatrów...

W tej tragedii nie tylko kotek (koty, wszystkie zwierzeta) są ofiarą, tam jest dziecko potrzebujące pomocy! I to szybkiej fachowej pomocy. Sądzimy, że ten maluch nie powinien pozostać pod opieką dotychczasową gdyż zagraża to jemu samemu jaki i społeczeństwu w przyszłości.

Co możemy zrobić by pomóc?



Najważniejsze jest dla nas działanie.

Do jakiego schroniska trafiły zwierzęta? To nie jest moralne by po takich tarumatycznych przeżyciach mogły trafić do schronu, nie wiem czy Pan zdaje sobie sprawę (ale większość z nas niestety tak) jakie życie czeka zwierzę w schronisku...sama mam i wielu z nas również przykre z tym doświadczenia.

Posiadam ja jak i członkowie mojej rodziny psy ze schronu to naprawde głeboko skrzywdzone zwierzęta.

Proszę o pomoc w szybkim ustaleniu miejsca pobytu zwłaszcza kotów (o psach damy informację na psie fora).



Z wyrazami szacunku

Monika Wawrzyniak"




super - złota kobieto
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 29, 2010 20:22 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

YennaM pisze:
Edytka1984 pisze:
CatAngel pisze:
To wtedy złapią do ci co powinni i mu spuszczą $%^$%^&%^* :wink:



ja bym mu sama manto spuściła...choć nigdy nikogo nie uderzyłam

nie wiem, czy uczenie szacunku dla prawa powinno polegac na lamaniu prawa ;) pobicie czlowieka to przestepstwo. Bicie dzieci takze.



Ja nie mam zamiaru go lać :) ale są tacy co z chęcią by to zrobili.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 29, 2010 20:22 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

YennaM pisze:tego malego nikt nie nauczyl, ze tak sie nie robi - malo tego, zachecal i pokazywal, ze zachowanie jest akceptowalne spolecznie

pytanie, jak zachowal by sie Twoj siostrzeniec w podobnych warunkach

proponuje przeczytac o eksperymencie Zimbardo (wiezniowie i straznicy)
psychika ludzka jest niezbadana
poza tym to naprawde male dziecko. Ono nie bedzie za wiele pamietac. Pytanie: jak daleko siegaja Wasze indywidualne wspomnienia? Takie swiadome? Gdzies okolice przedszkola, prawda? Jesli wczesniej, to migawki. I przedszkole to tez bardziej migawki.


Eksperyment - polecam obejrzenie filmu. Skoro dorośli ludzie ze świadomością tego, że wcielili się w jakąś rolę potrafia być okrutni, to co dopiero dziecko trzyletnie, które nie było uczone co jest dobre, a co złe....

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Śro gru 29, 2010 20:23 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

smarti pisze:
a co z jego ( ich ) rodzicami???

czy ,skoro tak wychowali swoje nieszczęsne "dzieci" to powinni w ogóle móc je dalej "wychowywać"?
czy jest jakieś prawo w tym względzie?

pewnie mozna rodzicom ograniczyc/pozbawic ich prawa rodzicielskie

myslisz, ze wobec tego odebranie dzieci i wwalenie ich do bidula czy innego pogotowania wychowawczego (gdzie dzieciaki sa bite, gwalcone i wykorzystywane przez inne dzieci) korzystnie wplynie na ich psychike?

ludzie, walic populizmy to kazdy potrafi

zobaczymy - policja przygpotuje akt oskarzenia. Sprawa zajmie sie niezawisly sąd. Osoba posiadajaca jakies tam doswiadczenie zywiowe, znajomosc prawa, jak bedzie miec watpliwosci to se powola bieglych dodatkowo i zastanowi sie, jak rozstrzygnac sprawe.
Ostatecznie ten z tym lancuchem na szyi po drugiej stronie ogromniastego stolu to czlowiek. I on ma rozstrzygnac. Korzystajac z wiedzy w zakresie prawa, wiedzy bieglych sądowych i swojego doswiadczenia zyciowego oraz orzeczen sądów. I tego sie trzymajmy.

Na razie nie ma sie co emocjonowac - dla mnie to bicie piany z ktorego nic nie wynika.

Trzeba poczekac, w jaki sposob system przemieli sprawe. I tyle.
YennaM
 

Post » Śro gru 29, 2010 20:24 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

ja_ana pisze:
YennaM pisze:tego malego nikt nie nauczyl, ze tak sie nie robi - malo tego, zachecal i pokazywal, ze zachowanie jest akceptowalne spolecznie

pytanie, jak zachowal by sie Twoj siostrzeniec w podobnych warunkach

proponuje przeczytac o eksperymencie Zimbardo (wiezniowie i straznicy)
psychika ludzka jest niezbadana
poza tym to naprawde male dziecko. Ono nie bedzie za wiele pamietac. Pytanie: jak daleko siegaja Wasze indywidualne wspomnienia? Takie swiadome? Gdzies okolice przedszkola, prawda? Jesli wczesniej, to migawki. I przedszkole to tez bardziej migawki.


Eksperyment - polecam obejrzenie filmu. Skoro dorośli ludzie ze świadomością tego, że wcielili się w jakąś rolę potrafia być okrutni, to co dopiero dziecko trzyletnie, które nie było uczone co jest dobre, a co złe....


Przy czym film nie do konca na faktach. Tak daleko to nie poszlo w rzeczywistosci.
YennaM
 

Post » Śro gru 29, 2010 20:25 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

Młodszy brat zawsze bierze przykład ze starszego tak samo jest z siostrami :!:

Ja dalej pozostaje przy tym ,że ten mały robił to co mu kazał brat(nawet jest moment kiedy w kamerze pojawia palec i kierunek fotel i kot leci w tamtą stronę) stronę pokazaną przez starszego brata :!: :!:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 29, 2010 20:27 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

Mi się wydaje, że teraz priorytetem jest przekonanie wszystkich, że zwierzęta powinny trafić do DT, a nie siedzieć w schronisku :( Mogą być "dowodem" w DT. Wszyscy wiemy, jak się zachowuje zwierzę zabrane do schroniska bez względu na to, jakie super warunki tam ma. ŻADNA klatka nie zastąpi kanapy i czułej opieki, a w schronisku jest tak dużo zwierząt, że choćby była cała armia cudownych wolontariuszy, to i tak nie będzie to namiastka domu :(

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 29, 2010 20:27 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

Edytka1984 pisze:
Bydgoszczanin31 pisze:
Edytka masz dzieci?
Tego 15-to letniego gnojka to bym pod kilem przeciągnął ale 3 latek jaką miał świadomosć, gdy starszy brat go nakłaniał do sadyzmu?
3-latkowi trzeba wytłumaczyć, że bardzo źle zrobił. Ciekawe jest jaka będzie reakcja rodziców.
Starszy pewnie dstanie gównianą karę ale jeśli nie pochodzi z patologicznej rodziny, to piętno jakie na niego spadło na pewno będzie pamiętał i wstydził się.



Nie mam dzieci,ale mam duże doświadczenie z nimi by powiedzieć,że spore.Ja wiem że gadać łatwiej ale w końcu dziecko 3 letnie ma już coś wpojone do głowy?Natomiast starszy będzie z siebie dumny,powie że dostał tylko karę niewielką i pochwali się kolegom ( to będzie dalsze przyzwolenie)

czyli jest wiadomo gdzie one są???
Sorki, ale tak płodzicie, że przez tą wizyte u weta trochę się pogubiłam.
Mogą być "dowodem" w sprawie, ale nie można pozwolić im tam zostać.
Słuchajcie mam w domu suke ze schronu. Ona mnie wybrała, ja tylko mogłam ją zabrać, ale to trwało kilka dni, ob ona wróciła do schronu, gdyz osoba"adoptująca" wyrzuciła ją i nie chciała się zrzec praw do niej, ja się strasznie wkurzyłam i 3 dnia zrobiłam zadymę, kierownicza pojechała i zrobiła z gościem porządek, wytłumaczyła mu, że albo się zrzeaknie, albo odpowie za porzucenie psa.

W tym przypadku równiez można coś zdziałać- nie pozwólmy tym zwierzętom tkwic w schronie!

Kto ma kontakt z Krakowskiem schronem, lub TOZ-em???????
Pozdrawiam serdecznie
monika
ObrazekObrazekObrazek

SyberyjskiSen

 
Posty: 470
Od: Sob sty 31, 2009 13:53
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Post » Śro gru 29, 2010 20:29 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

Bungo pisze:Wiadomości z krakowskiego schroniska.
Policja przekazała 4 koty i 2 psy. Trzy koty, to podrostki, jeden starszy. Jeden z młodych wygląda na obolałego, policja twierdziła, że to własnie ofiara z filmu. Psy ogromnie przerażone.
Filmu nie ogladałam, więc nie wiem, jakiej maści był kociak.

Na razie nie ma szans na zabranie ich ze schronu, bo najpierw musi być wystapienie do prezydenta o nakaz odebrania zwierząt. To jakiś czas potrwa. Na szczęście w naszym schronie warunki są niezłe, więc zwierzaki mają szansę
.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 29, 2010 20:31 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

Nie znam się na psychologii i nawet nie mam ochoty się znać, ale mam pewien pomysl.

Ktoś, zdaje się, namierzyl IP komputera tego gówniarza. Jakiś haker móglby spróbować się do niego wlamać i sprawdzić co z tym drugim filmem, którym się chwalil (jakieś ślady musialy zostać). Byloby jak znalazl dla sądu.
Poza tym, nie ma jeszcze w tym kraju paragrafów na nękanie, więc można by mu podeslać trochę niegrzecznych maili; ale takich, żeby mu się po nich pelno w gaciach zrobilo i żeby myślal, że ktoś go stale obserwuje.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 29, 2010 20:31 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

oczywiscie, naklanial starszy brat
natomiast zabieranie 3-latka od mamy i pisanie w tej sprawie listu jest nieludzkie
w sumie - umieszczenie dzieciaka w pogotowiu opiekunczym, gdzie dzieciaka beda lac, moze zgwalca, na pewno naucza kradziezy, dzieciak nabawi sie choroby sierocej to nie jest dobre rozwiazanie

jak napisalam - masa ludzi, ktorzy tutaj pisza, jakos nie wykazuje sie empatia. Jakos zafiksowaliscie sie tylko na jednym zdarzeniu a nie widzicie konsekwencji, jakie za soba to pociaga.

dla mnie skazywanie dziecka 3-letniego na rozlake z rodzina jest takim samym okrucienstwem jak lanie tego kota
i takie same uczyni spustoszenia w zdrowiu (jesli dzieciak zostanie wykorzystany seksualnie w bidulu czy pogotowiu opiekunczym) oraz psychice

i mowie to jako osoba, ktora kiedys tam jakies studia prawnicze skonczyla. I tez troszeczke liznela psychologii.
YennaM
 

Post » Śro gru 29, 2010 20:32 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

YennaM pisze:
ja_ana pisze:
YennaM pisze:tego malego nikt nie nauczyl, ze tak sie nie robi - malo tego, zachecal i pokazywal, ze zachowanie jest akceptowalne spolecznie

pytanie, jak zachowal by sie Twoj siostrzeniec w podobnych warunkach

proponuje przeczytac o eksperymencie Zimbardo (wiezniowie i straznicy)
psychika ludzka jest niezbadana
poza tym to naprawde male dziecko. Ono nie bedzie za wiele pamietac. Pytanie: jak daleko siegaja Wasze indywidualne wspomnienia? Takie swiadome? Gdzies okolice przedszkola, prawda? Jesli wczesniej, to migawki. I przedszkole to tez bardziej migawki.


Eksperyment - polecam obejrzenie filmu. Skoro dorośli ludzie ze świadomością tego, że wcielili się w jakąś rolę potrafia być okrutni, to co dopiero dziecko trzyletnie, które nie było uczone co jest dobre, a co złe....


Przy czym film nie do konca na faktach. Tak daleko to nie poszlo w rzeczywistosci.


Mówię o dokumencie dotyczącym tego eksperymentu, w którym wypowiada się m.in Zimbardo, ale fakt Eksperyment został przerwany zdaje się po kilku dniach.

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Śro gru 29, 2010 20:33 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

felin pisze:Nie znam się na psychologii i nawet nie mam ochoty się znać, ale mam pewien pomysl.

Ktoś, zdaje się, namierzyl IP komputera tego gówniarza. Jakiś haker móglby spróbować się do niego wlamać i sprawdzić co z tym drugim filmem, którym się chwalil (jakieś ślady musialy zostać). Byloby jak znalazl dla sądu.
Poza tym, nie ma jeszcze w tym kraju paragrafów na nękanie, więc można by mu podeslać trochę niegrzecznych maili; ale takich, żeby mu się po nich pelno w gaciach zrobilo i żeby myślal, że ktoś go stale obserwuje.

To nie jest dobry pomysł - może dać obronie pole do popisu pt. "Ktoś inny się włamał i wrzucił filmik", z resztą szczerz wątpię żeby dyski komputera w domu sprawcy nie były już dawno zabezpieczone.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 29, 2010 20:34 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

felin pisze:Nie znam się na psychologii i nawet nie mam ochoty się znać, ale mam pewien pomysl.

Ktoś, zdaje się, namierzyl IP komputera tego gówniarza. Jakiś haker móglby spróbować się do niego wlamać i sprawdzić co z tym drugim filmem, którym się chwalil (jakieś ślady musialy zostać). Byloby jak znalazl dla sądu.
Poza tym, nie ma jeszcze w tym kraju paragrafów na nękanie, więc można by mu podeslać trochę niegrzecznych maili; ale takich, żeby mu się po nich pelno w gaciach zrobilo i żeby myślal, że ktoś go stale obserwuje.



ale po co? czy prokurator na ten przyklad nie moze na spokojnie zawnioskowac przeszukania mieszkania w celu zebrania dowodow w sprawie? Na przyklad przeszukanie kompa malolata...

popadacie w paranoje

dzialaniami pozaprawnymi nikt nikogo przestrzegania prawa nie nauczyl

chcesz kogos czegos uczyc, czegos od innych wymagasz - sam bądź wzorem
YennaM
 

Post » Śro gru 29, 2010 20:34 Re: KOT z YT. Sprawca złapany! Kot chyba przeżył!

YennaM pisze:
smarti pisze:
a co z jego ( ich ) rodzicami???

czy ,skoro tak wychowali swoje nieszczęsne "dzieci" to powinni w ogóle móc je dalej "wychowywać"?
czy jest jakieś prawo w tym względzie?

pewnie mozna rodzicom ograniczyc/pozbawic ich prawa rodzicielskie

myslisz, ze wobec tego odebranie dzieci i wwalenie ich do bidula czy innego pogotowania wychowawczego (gdzie dzieciaki sa bite, gwalcone i wykorzystywane przez inne dzieci) korzystnie wplynie na ich psychike?

ludzie, walic populizmy to kazdy potrafi

zobaczymy - policja przygpotuje akt oskarzenia. Sprawa zajmie sie niezawisly sąd. Osoba posiadajaca jakies tam doswiadczenie zywiowe, znajomosc prawa, jak bedzie miec watpliwosci to se powola bieglych dodatkowo i zastanowi sie, jak rozstrzygnac sprawe.
Ostatecznie ten z tym lancuchem na szyi po drugiej stronie ogromniastego stolu to czlowiek. I on ma rozstrzygnac. Korzystajac z wiedzy w zakresie prawa, wiedzy bieglych sądowych i swojego doswiadczenia zyciowego oraz orzeczen sądów. I tego sie trzymajmy.

Na razie nie ma sie co emocjonowac - dla mnie to bicie piany z ktorego nic nie wynika.

Trzeba poczekac, w jaki sposob system przemieli sprawe. I tyle.


ja zadałam pytanie?
-czy ktoś coś wie na ten temat?
bo ja uważam że najdotkliwsze dla rodziców-jeśli to "normalni" ludzie byłby wstyd i kary finansowe.
Jeśli to patologia to oczywiście nic ich nie zmieni.


a Ty tak niezachwianie wierzysz w polskie sądy??

i w kompetencje biegłych??
moje doświadczenia nie pozwalają mi niestety być przekonanej tak w 100% o niezawisłości i działaniu zgodnie z prawem naszego wymiaru sprawiedliwości :(
Ostatnio edytowano Śro gru 29, 2010 20:35 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], KotSib i 79 gości