To ja pytałam o godziny otwarcia.
Szczerze mówiąc atmosfera tajemnicy jest nieco chora w moim odczuciu, ale moje odczucia są tu zupełnie nieważne, bo chodzi o koty a nie o mnie.
Warto jednak zdać sobie sprawę, że to moze nieco... zniechęcać.
Nie są to tylko moje odczucia, ale tu występuję i podpisuję się po tym tylko ja.
Natomiast warto pamiętać, że forum miau jest ogólnodostępne także dla osob niezalogowanych, i w sumie każdy może przeczytać coś tu a napisać tam.
Poza Zosią nikogo kto miał odwagę się podpisać (czyli poważnych ludzi) tam nie widzę.
W każdym razie proszę aby nikt już nic tam nie wpisywał.
Ech.
Nie będę cytować Twojej odpowiedzi na moje PW, ale też była co najmniej dziwna.
Nie dzwon, nie gadaj bo rozdrażnisz - taki był jej sens.
To bardzo dziwne podejście i szczerze mówiąc wzbudza moje wątpliwości.
Za jutrzejszą akcję kociaków i kotki trzymam kciuki niezmiennie, powodzenia!
