K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2010 12:17 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Etiopia pisze:Tweety zamarzłaś na ciuchowisku ??


Wislacki ja zhandlowal pewnie :mrgreen:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro gru 29, 2010 12:35 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

h e l p

Mała Kora przez najbliższy tydzień musi dostawać zastrzyki.
Czy ktoś mógłby jutro do mnie przyjechać, zrobić pierwszy i tym samym pokazać mi, jak mam to robić?
Mieszkam przy ul. Wrocławskiej.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro gru 29, 2010 13:16 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

miszelina pisze:Halo, kto będzie w kociarni w najbliższą niedzielę rano, 02.01.2011?

Kasumi, dasz jeszcze radę?
Bo Milu chyba nadal za granicą....

Przypominam grafik:

Grafik dyżurów w kociarni na styczeń 2011:

poniedziałki wieczór - Leone
wtorki wieczór - miszelina
środy wieczór – Kocuria
czwartki wieczór - miszelina
piątki wieczór - Milu


soboty rano - Milu
soboty wieczór – miszelina/ Anna Sz.
niedziele rano - Milu? - według ostatniej deklaracji
niedziele wieczór - Kinga Warmijska

Jeśli Milu nie będzie, to przyjdę jeszcze 2.01.

Mam pytanie: skąd można zamówić pudełka styropianowe na budki?

Kocuria, gratuluję dokocenia i to Truskawką :) Super że ma domek, tak garnęła się do człowieka :) Ja też się dokacam, ale mój tata ma wymagania co do kota i musimy w tej kwestii jeszcze dojść do porozumienia. Choć znając tatę, nie potrwa to długo ;)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro gru 29, 2010 13:23 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

kasumi pisze:
miszelina pisze:Halo, kto będzie w kociarni w najbliższą niedzielę rano, 02.01.2011?

Kasumi, dasz jeszcze radę?
Bo Milu chyba nadal za granicą....

Przypominam grafik:

Grafik dyżurów w kociarni na styczeń 2011:

poniedziałki wieczór - Leone
wtorki wieczór - miszelina
środy wieczór – Kocuria
czwartki wieczór - miszelina
piątki wieczór - Milu


soboty rano - Milu
soboty wieczór – miszelina/ Anna Sz.
niedziele rano - Milu? - według ostatniej deklaracji
niedziele wieczór - Kinga Warmijska

Jeśli Milu nie będzie, to przyjdę jeszcze 2.01.

Mam pytanie: skąd można zamówić pudełka styropianowe na budki?

Kocuria, gratuluję dokocenia i to Truskawką :) Super że ma domek, tak garnęła się do człowieka :) Ja też się dokacam, ale mój tata ma wymagania co do kota i musimy w tej kwestii jeszcze dojść do porozumienia. Choć znając tatę, nie potrwa to długo ;)

Dzięki za 2 stycznia.

Na kociarni są gotowe, zrobione budki. Nie wiem, czy przez kogoś zamówione, ale Tweety zapewne wie.

A Ty pracuj nad tatą, to może następny nasz kociak znajdzie dom :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 29, 2010 13:48 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Ja bym chciała kupić jedną budkę ... mam zaprzyjaźnioną Panią, która opiekuje się bezdomnymi kotami i bardzo taka budka by się jej / im przydała.
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 29, 2010 13:52 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kinga Warmijska pisze:Ja bym chciała kupić jedną budkę ... mam zaprzyjaźnioną Panią, która opiekuje się bezdomnymi kotami i bardzo taka budka by się jej / im przydała.

O budce dla Ciebie Robert już wie, musisz ją tylko odebrać i zapłacić. Zostaw pieniądze na Kocimskiej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 29, 2010 13:59 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Super! Tak zrobię, dzięki :)
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 29, 2010 14:19 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

_namida_ pisze:h e l p

Mała Kora przez najbliższy tydzień musi dostawać zastrzyki.
Czy ktoś mógłby jutro do mnie przyjechać, zrobić pierwszy i tym samym pokazać mi, jak mam to robić?
Mieszkam przy ul. Wrocławskiej.

jeśli podskórny, to mogę jutro do Ciebie wpaść :)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Śro gru 29, 2010 14:27 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

miszelina pisze:Cieszę się bardzo, Truskawka potrzebuje człowieka. Ona mruczy już na sam jego widok. Wczoraj, jak sprzątałam kuwety, zwrócił właśnie mą uwagę taki jednostajny dźwiek, aż powierze w cat-roomie drgało. A to było mruczenie Truskawki siedzącej na wiklinowym fotelu. :)
Dla jasności: ja byłam przy drzwiach i go słyszałam.


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

mam nadzieję, że zaprzyjaźni się panienka z karmelem - widziałam ją psocącą z krasnalkami i którymś z czarnuchów.. a karmel zdecydowanie potrzebuje towarzystwa, ma zwyczaj siadywania na środku podłogi i patrzenia dookoła zagubionym wzrokiem - zabawka nie, jedzonko od niechcenia, kuwetka nie, drapaczek nie, pogłaskać nie, tylko tak siedzi zawieszone. a teraz u toszy ponoć jest przeszczęśliwe w stadku, więc jestem dobrej myśli...

a na tżta wywarłam nacisk sytuacją z esterką - stwierdziłam, że takiej delikatnej małej damy jak truskawka nie zostawię w potencjalnie zaraźliwym środowisku. i się złamał :lol: cel uświęca środki? ;)

a jak chore kocimiaki?
i kim jest fredzia, jest na kociarni? puchatek z niej straszny, sądząc po zdjęciach na fejsie :1luvu:

kasumi - zaczynam się zastanawiać, ile kotów faktycznie wyadoptowujemy POZA fundację :D :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro gru 29, 2010 14:30 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocuria pisze:
miszelina pisze:Cieszę się bardzo, Truskawka potrzebuje człowieka. Ona mruczy już na sam jego widok. Wczoraj, jak sprzątałam kuwety, zwrócił właśnie mą uwagę taki jednostajny dźwiek, aż powierze w cat-roomie drgało. A to było mruczenie Truskawki siedzącej na wiklinowym fotelu. :)
Dla jasności: ja byłam przy drzwiach i go słyszałam.


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

mam nadzieję, że zaprzyjaźni się panienka z karmelem - widziałam ją psocącą z krasnalkami i którymś z czarnuchów.. a karmel zdecydowanie potrzebuje towarzystwa, ma zwyczaj siadywania na środku podłogi i patrzenia dookoła zagubionym wzrokiem - zabawka nie, jedzonko od niechcenia, kuwetka nie, pogłaskać nie, tylko tak siedzi zawieszone. a teraz u toszy ponoć jest przeszczęśliwe w stadku, więc jestem dobrej myśli...

a na tżta wywarłam nacisk sytuacją z esterką - stwierdziłam, że takiej delikatnej małej damy jak truskawka nie zostawię w potencjalnie zaraźliwym środowisku. i się złamał :lol: cel uświęca środki? ;)

a jak chore kocimiaki?
i kim jest fredzia, jest na kociarni? puchatek z niej straszny, sądząc po zdjęciach na fejsie :1luvu:

Kocimiaki na razie - tfu! tfu!!! - zdrowe, poza Esterką, ale ona w Dobrym Wecie.
Fredzia jest w DT, nie w kociarni. Ona jest dawną wielopolanką, wróciła z adopcji.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 29, 2010 16:15 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocuria, Ty chyba pytałaś o ocieplacz? Jest na bazarku: viewtopic.php?f=20&t=122016

Błagam o dużo zdjęć i wieści od Truskawki, pamiętaj, że to mój piąty kot ;)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro gru 29, 2010 16:38 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

queen_ink pisze:Kocuria, Ty chyba pytałaś o ocieplacz? Jest na bazarku: viewtopic.php?f=20&t=122016

Błagam o dużo zdjęć i wieści od Truskawki, pamiętaj, że to mój piąty kot ;)


będę musiała szyć pod wymiar swojego świeżo zakupionego muscata - on jest raz, że niestandardowy kształtem, dwa, że ma pasek na ramię... chyba, że ten, który wystawiasz, jest z dziurami na przeprowadzenie paska?

a co do truskawki - jeśli ją dostaniemy, to zapraszam na herbatę/kawę/procencik :mrgreen: karmel zawsze chętny na dodatkową parę łapek do głaskania, truskawka na pewno też będzie, zwłaszcza twoich łapek! :)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro gru 29, 2010 16:42 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

miszelina pisze:
Kinga Warmijska pisze:Ja bym chciała kupić jedną budkę ... mam zaprzyjaźnioną Panią, która opiekuje się bezdomnymi kotami i bardzo taka budka by się jej / im przydała.

O budce dla Ciebie Robert już wie, musisz ją tylko odebrać i zapłacić. Zostaw pieniądze na Kocimskiej.

Ile kosztuje budka?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 29, 2010 16:54 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

kosma_shiva pisze:
Etiopia pisze:Tweety zamarzłaś na ciuchowisku ??


Wislacki ja zhandlowal pewnie :mrgreen:


myślicie, że jest takim sadystą? podejrzewam, że najgorszemu wrogowi by mnie nie oddał nawet za dopłatą :twisted:

Sorry ale koniec roku u nas w pracy to jakiś nawał roboty papierzanej i mocno terminowej, w fundacji też pewne osoby muszę sądem postraszyć aby nie nastąpiło przedawnienie więc piszę jakieś pozwy do sądów różnych, no i udało się zarejestrować kotowóz II, ubezpieczyć, jutro odbiór. Może ktoś chce kupić stary? Można w nim hodować pieczarki albo co :twisted:

Edytal, nie poradzisz sobie jeszcze raczej z Kubusiem, on musi dostawać codziennie leki, na razie chyba jeszcze nie będziesz w stanie mu podać.

Ciuchowisko frekwencyjnie cienko ale ponad 350 zł zebraliśmy pozbywając się kilku nam niepotrzebnych rzeczy, no i namówiłam jedną panią biorąca wkrótce ślub do zbiórki na nasze koty zamiast kwiatów.
Handel wymienny kwitł również pomiędzy nami a Fundacja Miaukot, w obydwie strony a na koniec wislackikot dostał od aassii cudny krawat, myślę, że będzie miał w sam raz do zakładania na spotkania fundacyjne :mrgreen: :ryk:

Kocuria, umawiaj się z kierownikiem na dowóz truskawki ale pamiętaj, że jak coś mu się nie będzie widziało to zabiera kota z powrotem. Jako, że kotów wyadoptowalismy ponad 300 więc chyba parę poza fundację poszło :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 29, 2010 16:56 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

mjs pisze:
miszelina pisze:
Kinga Warmijska pisze:Ja bym chciała kupić jedną budkę ... mam zaprzyjaźnioną Panią, która opiekuje się bezdomnymi kotami i bardzo taka budka by się jej / im przydała.

O budce dla Ciebie Robert już wie, musisz ją tylko odebrać i zapłacić. Zostaw pieniądze na Kocimskiej.

Ile kosztuje budka?


dla naszych po kosztach, 25 zł, dla osób z zewnątrz 30 zł

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 101 gości