
1. 30 zł
2. 32 zł
3. 65,50 zł
4. 100zł
5. 60 zł
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tweety pisze:Esterka jakoś się trzyma, temp. w normie, biegunka wyhamowała. Na kociarni spokój, kto nieszczepiony dostał profilaktycznie surowicę.
I, błagam, szczególnie myślcie przy obsługiwaniu kwarantanny, jest to cholernie ważne aby nie pozarażać innych kociaków jeżeli ktoś coś przywlecze. Pamiętajcie o odkażaniu lub zmianie rękawiczek przy kolejnych klatkach. Nie ma skrobania po łepkach kotów w przelocie, brania na ręce, bo kot płakał (ten na chwile się uspokoi a potem jakiegoś nie uratujemy)
Jako, że jest tam dość ciepło zwracajcie uwagę po południu czy maty są nasączone, bo dość szybko parują w tej temperaturze a przy nowych kotach jest to bardzo ważne dopóki nie wiemy czy coś w nich nie siedzi.
Etiopia pisze:Może na kocimskiej -kwarantanna by zdały egzamin :
fartuchy z flizeliny
http://www.eva-tec.pl/cat,91_Odzie%C5%B ... ednorazowy
albo foliowe
http://www.zapren.pl/display/odziez_kro ... nia_08.jpg
miszelina pisze:Etiopia pisze:Może na kocimskiej -kwarantanna by zdały egzamin :
fartuchy z flizeliny
http://www.eva-tec.pl/cat,91_Odzie%C5%B ... ednorazowy
albo foliowe
http://www.zapren.pl/display/odziez_kro ... nia_08.jpg
Taaa, mało kto używa rękawiczek, a Ty o fartuchach....
jej siostra pisze:a gdzie jest teraz odkażacz do mat? bo poprzednio raz był koło drzwi, raz w łazience - nie chce mi się jutro szukać. Rękawiczek dostatek czy przynieść swoje?
miszelina pisze:jej siostra pisze:a gdzie jest teraz odkażacz do mat? bo poprzednio raz był koło drzwi, raz w łazience - nie chce mi się jutro szukać. Rękawiczek dostatek czy przynieść swoje?
Rękawiczki są, dużo, rozmiar S i M.
Odkażacz jeden zostawiłam na szklanej szafce przy drzwiach, drugi stoi w łazience na styropianowym pudle. One są także do rąk i odzieży.
Maty były dziś wieczór nasączane.
jej siostra pisze:miszelina pisze:jej siostra pisze:a gdzie jest teraz odkażacz do mat? bo poprzednio raz był koło drzwi, raz w łazience - nie chce mi się jutro szukać. Rękawiczek dostatek czy przynieść swoje?
Rękawiczki są, dużo, rozmiar S i M.
Odkażacz jeden zostawiłam na szklanej szafce przy drzwiach, drugi stoi w łazience na styropianowym pudle. One są także do rąk i odzieży.
Maty były dziś wieczór nasączane.
czyli raz znalazłam jeden, raz drugi?!
Etiopia pisze:wróciłam
powalających tłumów nie było ale cosik tam wpadło do puszek.
Jej siostra było mi bardzo miło.![]()
Mam nadzieję że się jeszcze spotkamy w realu
Może beduinów nie było i im piasku nie sprzedałam ale wciskałam jak tylko się dało maskotki ..![]()
aassiiaa przepraszam ale teraz dopiero do mnie dotarło że z Tobą rozmawiałam - coś mi gdzieś świtało ale nie wiedziałam gdzie![]()
![]()
Poznałam w realu galos3max![]()
było mi bardzo miło
Tweety chyba już mnie nie kocha![]()
![]()
Chochlika poznałam w realu fajny z niego kotale bardziej mi się spodobał jego młodszy kolega w gustownych skarpetkach i podkolanówkach z biała krawatką i białym pyszczkiem
![]()
![]()
lutra pisze:Szczęściarze, ostatnia Truskawka w tym roku...
Gratuluję.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 100 gości