
Mam doła chyba, ciągle dzwonią jacyś dziwni ludzie, umawiają się, a nawet nie zadzwonią że nie przyjdą, mam dość
sebow, masz mój numer, dzwon jakbyś miał czas i chęć wpaść
ja przestaję wchodzić na Miau bo za bardzo szarpie mi to forum nerwy a i tak jestem w psychicznej rozsypce (dziś się dowiedziałam że umarł na FIP kociak wyadoptowany w sierpniu, mój Leon ma zapalenie płuc a Mocca FIP-a
