Edisia kochana kruszynka...(*)(*)(*)..4 lata bez Edisi...

Skarpeta to może być super pomysł :ok:

Smarti wydaje mi się, że trzeba zaryzykować i zdjąć ten kołnierz. Ostatnio w lecznicy przez chyba trzy dni Edison był bez kołnierza, zanim się nie podrapał.

Zdjęcie kołnierza może być kolejnym sygnałem dla Edisona, że tylko dobre rzeczy go czekają :ok:

Tylko musisz być zdecydowana - odwiązać kokardkę, rozszerzyć kołnierz i szybkim ruchem zdjąć :ok:

no właśnie-jak rozszerzyć?

czy rozpiąć te zachodzące na siebie plastiki na całej wysokoći(w poprzek) kołnierza-na całym boku stożka?
czy rozszerzyć tylko ten węższy odwód od strony szyjki?-ale wtedy może przez główkę nie przejść i Edi się wkurzy :roll:

dzwoniłam do Sfory.
bardzo proszę o obiecaną hist choroby Edisonka bo chcę w pon pojechać go skonsultować.

P.dr. powiedziała mi że jeśli kot się drapie na karku to tylko z powodów alergicznych-ze stresu drapie się w innych miejscach.

Powiedziała mi że po tygodniu brania leku kołnierz nie ma sensu bo jeśli po tym czasie kot się podrapie to znaczy że lek jest nie trafiony.

koty podobno wpadają w depresję z powodu kołnierza i po pewnym czasie nie wiadomo już jaka jest prawdziwa ,w danym momencie,przyczyna stresu.

Kazała mi też koniecznie nawilżać strupek bo gojący się strupek swędzi sam w sobie.

Z tego co wiem dr wet małgosia jest bardzo otwarta na wszelkie konsultacje - w koncu to z jej inicjatywy Edison był konsultowany u profesorów. Tak więc mam nadzieję, ze sfora spoojrzy świezym okiem i może coś podpowie nowego, co wniesie dużo do leczenia Edisonka.

smarti - z tego co czytam o Waszych postępach w kontakcie z kocurkiem to wiesz co... no nie? :wink:

Edi już właściwie nie charcze bez powodu a i jak ma powód to też mu po chwili przechodzi.
Mogę go obejmować,przytulać robić przy nim różne rzeczy spoko.

Siada sobie na krzesełku albo na środku pokoju i obserwuje świat..

Zdjeliśmy mu kołnierz na pół godz ale założyliśmy bo się lekko drapnął i się bałam że się porani.

ale jak się przez ten czas pięknie wyszorował! biedny,kochany kicio.
Wetka kazała mi smarować mu rankę maścią nagietkową-posmarowałam.