TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 27, 2010 21:26 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi kryzys minął

mi sie wydaje, ze cos sie we wtyczce poluzowalo albo sie urwal w niej jakis kabelek. Nie ma sladu gryzienia

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon gru 27, 2010 21:27 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi kryzys minął

U Oziego jeszcze kryzys nie minoł , bo jeszcze sam nie je ale jest lepiej :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 27, 2010 21:31 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi kryzys minął

Kociara82 pisze:mi sie wydaje, ze cos sie we wtyczce poluzowalo albo sie urwal w niej jakis kabelek. Nie ma sladu gryzienia

Sam się nie urwał :twisted: Albo czlowiek, albo koty :twisted:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 27, 2010 21:35 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

no ja wiem, ze sie nie urwal... dlatego tez poradzilam Juscie, zeby jak nie uzywa wiezy kabelek byl owiniety dookola modulu. Kot wtedy nie bedzie mial dostepu do niego.
Justa&Zwierzaki pisze:U Oziego jeszcze kryzys nie minoł , bo jeszcze sam nie je ale jest lepiej :)
ale nawadniasz go tak, jak kazala wetka: woda z cukrem lub miodem? Wiesz, jak mial krwawienie z buzinki, to raczej nawet mokrego czy conva moze nie przelknac... jeszcze nie teraz. Ale jesli go nawadniasz wg wskazan wetki, jesli dostal kroplowki to nie jest najgorzej :) Pamietaj, ze to byl dosc powazny kryzys, on jeszcze ma prawo byc bardzo oslabiony po tych atakach padaczki...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon gru 27, 2010 21:39 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

Kociara82 pisze:no ja wiem, ze sie nie urwal... dlatego tez poradzilam Juscie, zeby jak nie uzywa wiezy kabelek byl owiniety dookola modulu. Kot wtedy nie bedzie mial dostepu do niego.
Justa&Zwierzaki pisze:U Oziego jeszcze kryzys nie minoł , bo jeszcze sam nie je ale jest lepiej :)
ale nawadniasz go tak, jak kazala wetka: woda z cukrem lub miodem? Wiesz, jak mial krwawienie z buzinki, to raczej nawet mokrego czy conva moze nie przelknac... jeszcze nie teraz. Ale jesli go nawadniasz wg wskazan wetki, jesli dostal kroplowki to nie jest najgorzej :) Pamietaj, ze to byl dosc powazny kryzys, on jeszcze ma prawo byc bardzo oslabiony po tych atakach padaczki...

Zamiast tego miodu dostaje glukoze w kroplowce , wetka to zmianiała , wiesz Ozzima te zmianyw buzince ito jest lepsza forma . A teraz mnie dosłownie trzyma łapka :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 27, 2010 21:40 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

Kociara82 pisze:no ja wiem, ze sie nie urwal... dlatego tez poradzilam Juscie, zeby jak nie uzywa wiezy kabelek byl owiniety dookola modulu. Kot wtedy nie bedzie mial dostepu do niego.
Justa&Zwierzaki pisze:U Oziego jeszcze kryzys nie minoł , bo jeszcze sam nie je ale jest lepiej :)
ale nawadniasz go tak, jak kazala wetka: woda z cukrem lub miodem? Wiesz, jak mial krwawienie z buzinki, to raczej nawet mokrego czy conva moze nie przelknac... jeszcze nie teraz. Ale jesli go nawadniasz wg wskazan wetki, jesli dostal kroplowki to nie jest najgorzej :) Pamietaj, ze to byl dosc powazny kryzys, on jeszcze ma prawo byc bardzo oslabiony po tych atakach padaczki...

Zamiast tego miodu dostaje glukoze w kroplowce , wetka to zmianiała , wiesz Ozzima te zmianyw buzince ito jest lepsza forma . A teraz mnie dosłownie trzyma łapka :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 27, 2010 21:41 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

Ozzinku kochany proszę Cię próbuj zjeść sam chociaż troszeczkę. Bo musisz teraz nabrać sił :ok:
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Pon gru 27, 2010 21:43 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

mysle, ze jutro bedzie chcial sie pokusic moze o conva... albo mokre :) dzis pewnie jeszcze za slaby jest

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon gru 27, 2010 22:36 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

Kociara82 pisze:mysle, ze jutro bedzie chcial sie pokusic moze o conva... albo mokre :) dzis pewnie jeszcze za slaby jest

dobrze, że jest trochę lepiej :)
oby chciał jeść :ok: :ok: :ok:
dobrej nocy :kotek:
Pozdrawiam,
Kessi77
____________
Nasz wątek :arrow: Aliś - kot z ADHD...
.......Perkuś [*] FIP 28.04.2015 :'(


Obrazek

Kessi77

 
Posty: 728
Od: Nie lip 26, 2009 7:23
Lokalizacja: Świnoujście -> RADOM

Post » Pon gru 27, 2010 22:43 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

on jest bardzo silny, wiec na pewno jakos sobie poradzi :)

Ciesz sie, kotenku kazdym dniem, wyciskaj z niego wszystko, co sie da! A teraz spij spokojnie, niech ci sie snia same slodkie sny :1luvu:

Dobrej nocy mrusie i psiaki :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon gru 27, 2010 22:53 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

Kochane cioteczki Ozzi troszke zjadł i to sam :ok:
Bardzo Wam dziękuje ze byłyscie z nami w tym cięzkim dla nas czasie , ze były kciuki , ciepłe słowa , to jest dla nas bardzo wazne :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 27, 2010 22:57 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

:piwa:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 27, 2010 23:06 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

Justa&Zwierzaki pisze:Kochane cioteczki Ozzi troszke zjadł i to sam :ok:
Bardzo Wam dziękuje ze byłyscie z nami w tym cięzkim dla nas czasie , ze były kciuki , ciepłe słowa , to jest dla nas bardzo wazne :lol:

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: super :)
Ozzi oby tak dalej :)
zmykam już
Pozdrawiam,
Kessi77
____________
Nasz wątek :arrow: Aliś - kot z ADHD...
.......Perkuś [*] FIP 28.04.2015 :'(


Obrazek

Kessi77

 
Posty: 728
Od: Nie lip 26, 2009 7:23
Lokalizacja: Świnoujście -> RADOM

Post » Pon gru 27, 2010 23:19 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

spokojnej nocy :)!
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 28, 2010 0:46 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - Ozzi najgorszy kryzys minął

RudyiSrebrnyKot pisze:spokojnej nocy :)!

tak, spokojnej :ok:

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Paula05 i 294 gości