
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
LSVC pisze:Pies makówkożercato Ci dopiero...
a że koty pokazały klasę - hmmm... żeby tak moje potrafiły przez jeden dzień wytrzymać bez włamywania się do szafy, bez prób kradzieży obłożenia kanapek, bez rozlewania wody, odkręcania gazu. obgryzania klamek, naciągania firanek, szczekania. kradzieży słodyczy (których i tak nie jedzą, ale pewnie cukierkom dużo wygodniej jest pod łóżkiem niż w misce) itp. - też bym miała koty z klasą... no cóż...
Catnaperka pisze:LSVC pisze:Pies makówkożercato Ci dopiero...
a że koty pokazały klasę - hmmm... żeby tak moje potrafiły przez jeden dzień wytrzymać bez włamywania się do szafy, bez prób kradzieży obłożenia kanapek, bez rozlewania wody, odkręcania gazu. obgryzania klamek, naciągania firanek, szczekania. kradzieży słodyczy (których i tak nie jedzą, ale pewnie cukierkom dużo wygodniej jest pod łóżkiem niż w misce) itp. - też bym miała koty z klasą... no cóż...
![]()
Czy jesteś pewna, że koty Cię lubią?![]()
![]()
i ufasz im?
LSVC pisze:Korzystam z gazu z butli, więc nabrałam już takiego nawyku, że po każdym gotowaniu zakręcam kurekbo jakoś tak Kajko upodobał sobie przeciąganie się w oparciu o pokrętła przy kuchence, a że waży jedynie 8 kilo, to siłę, zwłaszcza nacisku, ma sporą... zresztą czasem wydaje mi się, że on czyha na moje życie
bo jak mi się ta "ośmiokilowa bestia" (o usposobieniu kreskówkowego baranka) kładzie na klatce piersiowej, to ledwo mogę oddychać... a podobno to tak z miłości
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości