jest na lekach, ktore jak widac-dzialaja. Wiec nie cierpi. Ale jesli by leki nie przyniosly ulgi i cierpialby nadal... To inna sprawa. Z reszta mysle, ze wetka wie, co robi, nie jest przeciez poczatkujacym lekarzem.
izydorka ja rozumiem twoje poglady, wiem, ze i dla ciebie i dla wszystkich innych dobro kota jest najwazniejsze i jego komfort psycho-fizyczny. Bylam przy tym, kiedy przyszla i obejrzala Ozziego. Zdawala sobie sprawe ze to nie byle jaka dolegliwosc, ze kot cierpi, ale stwierdzila, ze to od pecherza, bo sie zatkal, a nie od raka i sama powiedziala, ze ona podjelaby jeszcze probe walki. Kocio dostal sporo lekow, ale gdyby cos sie nagle pogorszylo... Mysle, ze wtedy juz ostatecznie podjelaby decyzje o uspieniu. Rozmawialam z Justa przez telefon, slyszalam mruczenia Ozzinka

Mruczal tak, jak tylko on potrafi, tak slodko i tak glosno...

Jestem pewna, ze jesli wetka uznala, ze juz czas, juz pora, Justa nie blagalaby jej o kolejna probe ratowania kota, bo w tym momencie byloby to nieludzkie i egoistyczne. Ale skoro to wlasnie doswiadczony lekarz podjal decyzje, ze jeszcze sprobujemy, chocby ostatni raz... to mysle, ze wie, co robi. On juz wczoraj po podaniu lekow zaczal delikatnie mruczec...

Oczywiscie mamy swiadomosc tego, ze ten czas moze nadejsc w kazdej chwili, doslownie. Choroba Ozziego jest w bardzo zaawansowanym stanie. Ale tak samo walczy sie o czlowieka powaznie chorego, jesli leki jeszcze dzialaja. Mysle, ze on jest juz gotowy na ten moment, na przejscie do lepszego swiata, ale mimo to tak latwo sie nie poddaje i jeszcze walczy, probuje walczyc... Pozwolmy mu na to! Kiedy leki nie beda juz przynosily ulgi ani zadnej nadziei na poprawe chocby chwilowa... Wtedy pomoze mu sie odejsc. Ale uwazam, ze jesli jeszcze mozna sprobowac, nalezy te szanse wykorzystac.

Ech, pluszaku kochany!

Jeszcze powalczymy, tak? Sam zdecydujesz, na ile walki wystarczy ci sil, jak juz nie dasz rady, to nam o tym powiesz, dobrze? Poki co buziaczkow caaaaaaaaala mase ci posylam

Jestes wyjatkowy

Spotkalam w zyciu wiele wyjatkowych kotow, ale Ty jestes najbardziej wyjatkowy z nich wszystkich

Kocham Cie bardziej, niz dotad myslalam
